Czy warto zapisać się na debiut Allegro?
Jeśli mieszkasz w Polsce, masz dostęp do Internetu, a czasem zdarza Ci się coś kupić, to musisz kojarzyć taka markę jak Allegro. W tym tygodniu, zaczynając od 23 września Allegro, ruszyło ze swoja oferta publiczną akcji, dzięki czemu można kupić akcje przed ich oficjalnym debiutem na giełdzie. Debiut planowany jest na razie na 12 października, ale sam zapis na akcje w tej „przedsprzedaży” wszyscy zainteresowani muszą dokonać maksymalnie do 28 września 2020 roku. Czy warto to zrobić? To pytanie na pewno pojawia się właśnie w głowie tysięcy inwestorów, a w tym odcinku DNA Rynków postaramy się na nie jednoznacznie odpowiedzieć. Czy planujemy zapisać się na akcje Allegro?
Jeśli decydujesz się na oglądanie, a nie czytanie artykułu to gorąca prośba o zostawienie suba 🙂 Dzięki temu nie ucieknie Ci kolejny odcinek!
Obejrzyj odcinek DNA Rynków #311
Debiut który może ożywić rynek?
Planowany debiut Allegro ma szansę stać się największym debiutem w całej historii warszawskiej giełdy. Na razie temu zestawieniu przewodzi PZU, którego oferta publiczna z maja 2010 roku sięgnęła 8.07 mld złotych. Jeśli Allegro sprzeda wszystkie oferowane akcje po maksymalnej cenie, to przebije ofertę PZU, stając się oficjalnie największym debiutem w historii naszego rynku i to w roku, w którym spotkał nas największy dotychczas kryzys gospodarczy. Trzeba przyznać, że to dość nieoczekiwany zwrot akcji.
Wartość dotychczasowych ofert publicznych na GPW w mld zł
Ten debiut może się jednak okazać zbawienny dla całego rynku IPO, który od 2014 roku praktycznie nie funkcjonuje. Pomijając jedno większe IPO przeprowadzone przez Play w 2017 roku, to ostatnie 6 lat jest cieniem wcześniejszych, jeśli chodzi o nowo wchodzące na GPW spółki. Lata 2018,2019 i 2020 (do lipca) stanowią wisienkę na tym torcie tragedii. Wartość wszystkich ofert publicznych z 2018 roku wyniosła oszałamiające 300 mln złotych, a z 2019 gigantyczne… 50 mln złotych. Efekty dla rynku takiego obumarcia IPO są takie, że od 2017 roku warszawski parkiet w praktyce się kurczy i więcej spółek jest z niego wycofywanych niż wprowadzanych. Od 2017 do teraz zadebiutowało łącznie 31 podmiotów, a z GPW wycofano ich… 79. Dla każdego rynku, który chce się rozwijać to katastrofa. Może Allegro uda się rozbujać trochę rodzimy rynek IPO, a to na pewno wyszłoby całej GPW na dobre.
Debiuty i wycofania spółek (rynek główny GPW)
Łączna wartość ofert publicznych podczas debiutów w latach 2005-2020 (do lipca) w mld zł
Nawet jeśli jednak kompletnie nie przełoży się to na wzrost zainteresowania debiutem wśród spółek, to przynajmniej odświeżymy trochę zardzewiały WIG20, w którym technologiczne spółki praktycznie nie występują (poza CDR). Siedzi w nim za to masa banków, telekomów, energetyki czy klasycznego handlu detalicznego. Niestety te branże szybko i mocno z reguły nie rosną, a najczęściej są jeszcze pod sporą presją regulacyjną albo polityczną. Dokładnie z tego powodu WIG20 mocno odstaje od swoich zagranicznych konkurentów. Po pandemicznej zapaści w marcu zarówno MSCI Emerging Markets, jak i Stoxx Europe 600 zachowują się istotnie lepiej od naszej dwudziestki „czempionów”.
Zwrot z indeksu WIG20 oraz MSCI EM i STOXX Europe 600 od początku 2020 roku
Po debiucie Allegro dokonana zostanie rewizja nadzwyczajna indeksu WIG20, w którym spółka zyska najprawdopodobniej około 6% całego miejsca, stając się szóstym najbardziej wpływowym graczem. Oczywiście odbędzie się to kosztem pozostałych spółek i jednej, która WIG20 w zamian za Allegro opuści. Nominowany do degradacji będzie najprawdopodobniej mBank, ale to już inna bajka. WIG20 będzie więc miał już dwa technologiczne podmioty z ok. 20% wpływem na cały indeks. Dalej daleko temu do ideału, ale na pewno już jeden krok bliżej.
Udział poszczególnych spółek w WIG20 oraz prognozowany udział po rewizji nadzwyczajnej po debiucie Allegro
Allegro to lider e-commerce w Polsce, ale…
W swoim prospekcie emisyjnym Allegro umieściło sporo danych o obecnej sytuacji swojej oraz całego rynku e-commerce. Dla bardziej zainteresowanych można go znaleźć pod tym linkiem, ale funkcjonuje tylko w języku angielskim. Skróconą wersję w języku polskim można z kolei dostać pod tym linkiem. Najciekawsze dane, jakie można z niego wyciągnąć to, że udział allegro w rynku detalicznym w Polsce jest mniej więcej dwukrotnie większy niż konkurentów. Patrząc jednak wyłącznie na rynek sprzedaży online, allegro przechodzi już do zupełnie innej ligi i od swojej konkurencji jest większy co najmniej 12-krotnie. Popularności na polskim rynku platformie na pewno nie można więc odmówić.
Udział allegro w rynku detalicznym (po lewej) oraz w rynku online (po prawej) w porównaniu z konkurencją
Z perspektywy biznesowej mamy więc niekwestionowanego lidera regionalnego działającego w dynamicznie rozwijającej się branży o równie dynamicznych perspektywach. Rynek e-commerce bowiem to absolutny hit ostatnich lat i nic nie wskazuje na to, żeby ten trend uległ zmianie. Oczywiście z prospektu emisyjnego zawsze dowiemy się tylko tego, że rynek jest fantastyczny, perspektywy wzrostu są ogromne, spółka ma się świetnie, a oferowane akcje to w sumie są po cenie promocyjnej i właściciel oszalał, że w ogóle chce się ich pozbyć. Niemniej jednak o wzroście rynku e-commerce mówi się od dawna. Pisaliśmy o tym, chociażby w tekście („Nawyki konsumenta w dobie koronawirusa. Czy zmiany zostaną z nami na dłużej?„). Silny wzrost wywołany pandemią oczywiście nie utrzyma się w nieskończoność, ale wątpię, żeby kiedykolwiek udział sprzedaży online w sprzedaży całkowitej zmalał.
Prognoza zmian rynku e-commerce w Polsce
Tym bardziej że penetracja rynku e-commerce w Polsce jest wciąż stosunkowo niska nawet po pandemicznym wzroście. Oczywiście porównywanie się tu do rynku USA czy Chin nie ma sensu, ale już do Niemiec czy Wielkiej Brytanii jak najbardziej tak, a nasi zachodni sąsiedzi w Internecie kupują dużo częściej niż my.
Patrząc na wyniki finansowe allegro, można faktycznie cofnąć się do zdania, że właściciel chyba oszalał, że sprzedaje. Problem tylko w tym, że lwia część obecnego wyniku została wykręcona przez pandemię i szybką migrację zakupów do sieci. Kompletnie nie oczekuj powtórki takich wzrostów w bliskiej przyszłości. Do tego niezbędny byłby kolejny ogólno-krajowy lockdown, a i on mógłby nie wystarczyć, bo sporo sklepów już przygotowało systemy do samodzielnej sprzedaży w sieci. Na pewno jednak część konsumentów, która posmakowała internetowych zakupów, tak szybko się od nich nie odwróci. Sam jestem tego przykładem. Przed pandemią nie kupowałem ubrań w sieci, a teraz nie mam z tym żadnego problemu.
Wybrane wyniki finansowe allegro
Allegro Smart to wciąż NIE Amazon Prime
No to do tej pory był zachwyt, bo rynek rośnie, bo lider regionu, bo inwestowanie w e-commerce jest na czasie, ale warto pamiętać, że Allegro to nie Amazon, a Allegro Smart to nie Amazon Prime. Choćby allegro bardzo chciało i bardzo się starało, to do spółki Jeffa Bezosa mu sporo brakuje, a jeśli tak, to czemu chce być wyceniane drożej niż ona? Spójrzmy na wskaźniki Cena/Zysk oraz Cena/Sprzedaż.
Wskaźniki C/Z oraz C/S dla allegro i konkurentów na dzień 23.09.2020
W przypadku C/Z tragedii nie ma. Przedział 87 do 108 w zależności od ceny, po jakiej dopięta zostanie emisja to oczywiście gigantyczne liczby, ale w przypadku tej branży nie aż takie szokujące. C/Z wspomnianego Amazona czy Zalando są jeszcze większe, przy czym C/Z nie jest tu kluczowe i dla tego typu biznesu drugorzędna. Zyski mogą o wiele łatwiej fluktuować np. przez wydatki inwestycyjne czy zmiany metod księgowych. Przychody są o wiele bardziej jednoznaczne, a patrząc na C/S już tak różowo nie jest. Przedział C/S dla allegro to od ok. 11.5 do ok. 14 w zależności od finalnej ceny akcji. Konkurenci pomimo horrendalnych wycen są pod tym względem średnio o 60% tańsi od allegro.
To nie jest więc tak, że allegro to inwestycyjna okazja życia i powinieneś zastawić rodzinne oszczędności, żeby w nie wejść. To bardzo, bardzo drogo wyceniana spółka, co oczywiście w ogóle nie przekreśla tego, że nie może być jeszcze droższa. Koniecznie pamiętać trzeba też o tym, że spółka wprost mówi, że dywidendy wypłacać nie zamierza, a gotówki z IPO nie planuje wydawać na rozwój, tylko w całości na redukcję zadłużenia. Początkowy zachwyt biznesem powoli więc opada.
Czy wysoka początkowa wycena ma jednak jakieś znaczenie? W obecnym czasie spółka powiązana z nowymi technologiami jest przez inwestorów rozchwytywana jak świeże bułki. Nawet ostatnio, gdy na NASDAQ odbywał się debiut spółki Snowflake, o którym pisaliśmy w tekście „Czy Snowflake to nowa okazja amerykańskiej giełdy” mówiliśmy, że spółka jest droga, a na debiucie spodziewamy się giga wzrostów. Skończyło się na wzroście rzędu 130% (!) w dniu debiutu.
Czy zapiszemy się na debiut Allegro?
Biorąc to wszystko pod uwagę, czy planujemy zapisać się na debiut allegro?
Do rachunku za i przeciw warto dodać też, że firma wchodząc do indeksu WIG20, będzie wprost celem funduszy pasywnych, które na debiucie kupować jej nie mogą, bo są ograniczone tylko do tego, co jest obecnie w danym indeksie. Popyt długo i średnio terminowy na akcje allegro na pewno więc się znajdzie.
Trzeba mieć też na uwadze, że na tym debiucie raczej trzeba się spodziewać sporej redukcji. Inwestorzy są mocno wyposzczeni jakichkolwiek debiutów, a ten nie dość że duży to jeszcze na takim rynku. Dla inwestorów indywidualnych przeznaczono jedynie akcje za około 400 mln złotych, stąd też spodziewałbym się redukcji nawet na poziomie 95%, co wprost oznacza, że jeśli zapiszesz się na akcje za 100 tysięcy złotych, to otrzymasz jedynie akcje za zaledwie 5 tysięcy złotych. Dość niewiele.
Jednak nawet pomimo tego zamierzam złożyć zapis na akcje allegro za ok. 6-8% wartości całego portfela. Dlaczego aż tyle? Dokładnie przez spodziewaną redukcję, po której raczej zostanie mi niecały 1% całego portfela w akcjach allegro. Ostrzegam jednak, że kompletnie nie spodziewałbym się szalonego wzrostu kursu na debiucie. Celowałbym bardziej w maksymalnie 3, może 3,5% wzrostu, jednak z perspektywy czasu e-commerce i allegro wydają mi się dość dobrą lokatą dla kapitału w myśli zasady, że jeśli masz okazję kupić monopolistę to z niej korzystaj, a na polskim rynku allegro jak na razie takim monopolistą bez wątpienia jest.
Ciekawi mnie co Ty myślisz o debiucie allegro? Zamierzasz składać zapis czy raczej tym razem postoisz z boku?
Do zarobienia!
Paweł Cymcyk
Nota prawna: Powyższy materiał, w szczególności aktualizacje Strategii DNA Rynków, Podsumowania Tygodnia, Analizy spółek oraz Portfel DNA Rynków jest jedynie materiałem informacyjno-edukacyjnym dla użytku odbiorcy. Materiał nie powinien być w szczególności rozumiany jako rekomendacja inwestycyjna w rozumieniu przepisów „Rozporządzenia Delegowanego Komisji (UE) nr 2016/958 z dnia 9 marca 2016 r. uzupełniającego rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 w odniesieniu do regulacyjnych standardów technicznych dotyczących środków technicznych do celów obiektywnej prezentacji rekomendacji inwestycyjnych lub innych informacji rekomendujących lub sugerujących strategię inwestycyjną oraz ujawniania interesów partykularnych lub wskazań konfliktów interesów”. Skorzystanie z materiału jako podstawy lub przesłanki do podjęcia decyzji inwestycyjnej następuje wyłącznie na ryzyko osoby, która taką decyzję podejmuje. Autorzy nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za takie decyzje inwestycyjne. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w tym opracowaniu są wyrazem najlepszej wiedzy i osobistych poglądów autora na moment publikacji i mogą ulec zmianie w późniejszym okresie.
Materiały DNA Rynków, w szczególności aktualizacje Strategii DNA Rynków, Analizy spółek oraz Analizy sektorów są jedynie materiałem informacyjno-edukacyjnym dla użytku odbiorcy. Materiał ten nie powinien być w szczególności rozumiany jako rekomendacja inwestycyjna w rozumieniu przepisów „Rozporządzenia Delegowanego Komisji (UE) nr 2016/958 z dnia 9 marca 2016 r. uzupełniającego rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 w odniesieniu do regulacyjnych standardów technicznych dotyczących środków technicznych do celów obiektywnej prezentacji rekomendacji inwestycyjnych lub innych informacji rekomendujących lub sugerujących strategię inwestycyjną oraz ujawniania interesów partykularnych lub wskazań konfliktów interesów”. Skorzystanie z materiału jako podstawy lub przesłanki do podjęcia decyzji inwestycyjnej następuje wyłącznie na ryzyko osoby, która taką decyzję podejmuje. Autorzy nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za takie decyzje inwestycyjne. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w tym opracowaniu są wyrazem najlepszej wiedzy i osobistych poglądów autora na moment publikacji i mogą ulec zmianie w późniejszym okresie.