Unikaj myślenia wstecznego podczas inwestowania.

Unikaj myślenia wstecznego podczas inwestowania.

Czy pandemię koronawirusa z 2020 roku dało się przewidzieć? Dziś wielu powie, że jak najbardziej. Przecież już pod koniec 2019 roku pojawiały się informacje o jakimś nowym wirusie na terenie Chin. Czy kryzys finansowy z 2008 roku był do przewidzenia? Również wielu odpowie, że tak. Przecież na potęgę rosły ceny nieruchomości i rosły stopy procentowe. Katastrofa gwarantowana. Cofnijmy się dalej. Czy dało się przewidzieć wybuch drugiej wojny światowej? Przecież napięcia geopolityczne narastały, a Niemcy zbroiły się na potęgę. Wojna była nieuchronna! Tylko jak to jest, że jasne i oczywiste wydają się tylko przeszłe wydarzenia. Przyszłość tymczasem rysuje się mglista i pełna wątpliwości. Odpowiada za to dokładnie efekt myślenia wstecznego, czyli przekonanie, że wydarzenia, które już zaistniały, można było bardzo łatwo przewidzieć. Ten sam efekt bardzo mocno wpływa również na inwestorów i ich portfele. Dlatego tym razem zajmiemy się omówieniem właśnie jego.

Jeśli decydujesz się na oglądanie, a nie czytanie artykułu to gorąca prośba o zostawienie suba 🙂 Dzięki temu nie ucieknie Ci kolejny odcinek!

Unikaj efektu myślenia wstecznego!

Efekt myślenia wstecznego

Bardzo łatwo można zaobserwować myślenie wsteczne u młodych inwestorów. Patrzą oni na wykres w lewo i myślą sobie, gdzie to by nie kupili, a gdzie nie sprzedali. Często myślimy o wydarzeniach, jak o szkielecie ryby, gdzie wszystko od ogona prowadzi do konkretnego efektu. Takie myślenie jest prawdziwe jedynie po czasie. W rzeczywistości, zaistniałe wydarzenia to efekt miliardów możliwości, które mogły zaistnieć, ale w danym czasie się nie zrealizowały. To splot tych zaistniałych wydarzeń doprowadził nas do dzisiejszej sytuacji. Upraszczanie rzeczywistości do linii prostej, która prowadzi od punktu A do punktu B, jest bardzo nietrafionym uproszczeniem.

Tak wygląda ścieżka dojścia do obecnej sytuacji

Tak NIE wygląda ścieżka dojścia do obecnej sytuacji

Efekt myślenia wstecznego wpływa na to, jak postrzegamy własne decyzje, a w skrajnym wypadku wypacza nawet dobre decyzje. Wyobraźmy sobie dwie urny. W jednej z nich jest osiem kul czarnych i dwie zielone, a w drugiej jest jedna czarna i dziewięć zielonych. Jeśli poproszę Cię o wybór kuli zielonej i możesz wybrać urnę do losowania, to zapewne wybierzesz urnę drugą. W końcu tam masz o wiele większe szanse. To racjonalny wybór, ale czynnik losowy zawsze sprawi, że średnio jedna na dziesięć osób wylosuje kulę czarną. Twoja prawidłowa decyzja przyniosła zły wynik. U wielu osób pojawia się wtedy przekonanie, że mają zawsze pecha i trzeba było losować z urny pierwszej. Przekładają więc istotność czynnika losowego nad racjonalnością. Przesłanki do decyzji o urnie drugiej były jak najbardziej słuszne. Ocenianie swoich decyzji jedynie na bazie skutków, a nie powodów ich podjęcia prowadzi później do coraz mniejszej racjonalności w decyzjach.

Jakie płyną z tego wnioski? Przede wszystkim, że czynnik losowy zawsze może doprowadzić do tego, że prawidłowa decyzja przyniesie zły wynik. Inwestowanie i rynki mają w sobie duży czynnik losowości i trzeba pamiętać o tym, że nie wszystkie dobre decyzje doprowadzą do dobrego wyniku i analogicznie nie wszystkie złe decyzje doprowadzą do złych wyników.

Niestety mając wgląd do historycznych wyników, inwestorzy mają tendencję do zawyżania szansy wystąpienia efektu, który faktycznie się wydarzył. Gdy była hossa ludzie myślą, że to w sumie oczywiste. Przecież jest popyt, niskie stopy procentowe, odbicie gospodarcze, itp. Gdy hossa zmieniła się w korektę, każdy mówi, że przecież to oczywiste. Przecież w końcu zawsze musi nadejść korekta. Jest wiele argumentów, które za tym przemawiały. Idąc tym tropem, zawsze można wyjaśnić każdą sytuację, która zaistniała.

Czy inwestor może jakoś uniknąć tego wszystkiego? Przede wszystkim nigdy nie analizuj wykresów w lewo. To jedynie prowadzi do frustracji. Analiza wsteczna zawsze jest skuteczna i prowadzi jedynie do frustracji, że wszystko było oczywiste.

Tak wygląda analiza wykresu wstecz

Tak wygląda analiza wykresu wstecz

Warto też pamiętać, że nie ma czegoś takiego jak „pewność”. Na rynku i w inwestycjach nie istnieją rzeczy „pewne”. Nie ma takiego rynkowego wydarzenia, które ma prawdopodobieństwo równe 0 lub 1. Każde wydarzenie z rynkowego świata jest gdzieś pośrodku. Czasem bliżej 0, czasem bliżej 1, ale nigdy nie jest im równe. Dobrze być tego świadomym.

Do zarobienia!
Paweł Cymcyk

40
0
Zastrzeżenie prawne

Materiały DNA Rynków, w szczególności aktualizacje Strategii DNA Rynków, Analizy spółek oraz Analizy sektorów są jedynie materiałem informacyjno-edukacyjnym dla użytku odbiorcy. Materiał ten nie powinien być w szczególności rozumiany jako rekomendacja inwestycyjna w rozumieniu przepisów „Rozporządzenia Delegowanego Komisji (UE) nr 2016/958 z dnia 9 marca 2016 r. uzupełniającego rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 w odniesieniu do regulacyjnych standardów technicznych dotyczących środków technicznych do celów obiektywnej prezentacji rekomendacji inwestycyjnych lub innych informacji rekomendujących lub sugerujących strategię inwestycyjną oraz ujawniania interesów partykularnych lub wskazań konfliktów interesów”. Skorzystanie z materiału jako podstawy lub przesłanki do podjęcia decyzji inwestycyjnej następuje wyłącznie na ryzyko osoby, która taką decyzję podejmuje. Autorzy nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za takie decyzje inwestycyjne. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w tym opracowaniu są wyrazem najlepszej wiedzy i osobistych poglądów autora na moment publikacji i mogą ulec zmianie w późniejszym okresie.

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Może Cię zainteresować również: