Bezpieczne inwestowanie? Naucz się zarządzać ryzykiem!

Inwestowanie wiąże się ryzykiem! To zdanie przeczytasz w każdej reklamie związanej z inwestycjami. Tylko czym właściwie jest to ryzyko i czy można jakoś je zmniejszyć?

Każdy z nas ma inne podejście do ryzyka i jego definicje. W dużym stopniu to kwestia subiektywnej opinii. Nie istnieje uniwersalny przepis i definicja ryzyka odpowiednia dla każdego. Różnimy się indywidualnymi preferencjami, sytuacją finansową, celami czy charakterem.

Jedni inwestorzy są bardziej skłonni do ryzyka, a inni mniej. Kluczowym elementem dla każdego powinno być jednak odpowiedzenie sobie na pytanie: co Ty rozumiesz przez ryzyko i jakie jesteś w stanie zaakceptować?

Czego dowiesz się z materiału?Powiązane wpisy
Jak zarządzać ryzykiem?https://dnarynkow.pl/ile-akcji-potrzebujesz-miec-w-swoim-portfelu-do-kiedy-dywersyfikacja-ma-sens/
Czym jest dywersyfikacja?https://dnarynkow.pl/jak-inwestowac-w-niepewnych-czasach-sekret-zarabiania-na-zmiennosci/
Najczęstsze błędy przy dywersyfikowaniu inwestycjihttps://dnarynkow.pl/dywersyfikacja-przeszkadza-w-fenomenalnych-zyskach/

Jak Zmniejszyć Ryzyko Inwestowania? Duża Dywersyfikacja Też Szkodzi!

Pobierz bezpłatny ebook „7 sposobów na większe zyski i lepsza kontrolę portfela!

Kliknij i pobierz ebook

Czym jest ryzyko w inwestowaniu?

Wielu legendarnych inwestorów posiada własne definicje. Charlie Munger mówi o ryzyku jako prawdopodobieństwie trwałej utraty kapitału lub wygenerowania niesatysfakcjonującej stopy zwrotu.

Znany spekulant George Soros powiedział z kolei, że „w inwestowaniu nie jest istotne to, czy ma się racje, czy nie. Liczy się to, ile pieniędzy zarobi się w przypadku powodzenia, a ile straci w przypadku niepowodzenia”. To w sumie, naprawdę niezła i uniwersalna definicja ryzyka.

Sprowadza się bowiem do dwóch zmiennych:

  1. prawdopodobieństwa realizacji złego scenariusza
  2. ile możesz stracić przy realizacji tego scenariusza

Nie utożsamiaj jednak ryzyka z tym, że ceny akcji wahają się w górę i w dół! Sama zmienność to nie jest ryzyko, co już wiele razy tłumaczyłem . Wysoka zmienność na rynku nie oznacza wprost, że stracisz jakieś pieniądze. Zmienność może być dobrym miernikiem ryzyka wyłącznie, jeśli spekulujesz w krótkim terminie. W długim horyzoncie nie ma ona jednak znaczenia.

Nie jesteś również w stanie nią jakkolwiek zarządzać. Po prostu ma miejsce i tyle. Ryzykiem jednak jesteś już w stanie zarządzać i odpowiednio je zmniejszać! Inwestor z odpowiednią psychiką nie powinien traktować zmienności jako elementu ryzyka, ale powinien być świadomy scenariuszy, które mogą źle wpłynąć na jego inwestycje.

Jeśli, na przykład, zdecydujesz się na kupno notowanych obligacji skarbowych, to po prostu musisz być świadomy zagrożeń, które wynikają z podwyżek stóp procentowych. Oceniać ryzyko powinieneś więc właśnie pod kątem tego, jaka jest szansa na zrealizowanie się scenariuszy dobrych i złych dla inwestycji. Jeśli szanse na te dobre są nieproporcjonalnie większe od tych złych, to ryzyko twojej inwestycji można uznać za niewielkie.

Ryzyko nie zawsze jest widoczne

Znany inwestor Howard Marks dla lepszego pokazania zarządzania ryzykiem portfela mówił o analogii do budowy domu. Dobry budowlaniec robi wszystko, żeby dom zbudować zgodnie z przepisami, niezależnie od tego, czy wystąpi trzęsienie ziemi, czy nie. Zły budowlaniec stara się zoptymalizować materiały budowlane pod kątem szansy wystąpienia trzęsienia ziemi. Na polskim podwórku zamień sobie w głowie trzęsienie na podtopienia.

Szansa na wystąpienie silnego trzęsienia jest zazwyczaj dość niska, co oznacza, że zwykle udałoby się oszczędzić na materiałach sporo pieniędzy. Jeśli jednak trzęsienie jednak przyjdzie, to cały dom się zawali.

Gdy przez całe twoje życie trzęsienie nie wystąpiło, to może się wydawać, że budowanie zgodnie z przepisami to marnowanie zasobów. Czy jednak tak jest naprawdę? Intuicyjnie pewnie czujesz, że nie.

Również inwestowanie nie powinno być postrzegane wyłącznie przez pryzmat stopy zwrotu, ale także pod kątem ponoszonego ryzyka. Pasuje tu cytat Warrena Buffetta, że dopiero podczas odpływu okazuje się, kto pływał nago.

Dobry rynek i hossa podnoszą w górę każdego. Dopiero w bessie widać jednak, kto naprawdę jest dobrym inwestorem. Pierwszym ważnym elementem zarządzania ryzykiem w inwestycjach jest więc odpowiednie jego zrozumienie.

Jak zarządzać ryzykiem w inwestowaniu?

W odpowiednim zarządzaniu ryzykiem pomocne będzie dopasowanie go do własnej sytuacji finansowej. Każdy inwestor powinien najpierw skrupulatnie ocenić swoją pozycję. Warto inwestować na rynku tylko te pieniądze, od których nie zależy twoje codzienne życie. Zapomnij o ryzykownych inwestycjach przy wysokich długach i zapomnij o dźwigni finansowej, jeśli nie masz przynajmniej kilku lat doświadczenia na rynku.

Wbrew pozorom to też element zarządzania ryzykiem, bo pozwala Ci odpowiedzieć na pytanie „ile mogę stracić”. Musisz określić swoje cele i horyzont inwestycyjny. Pomoże to w dobraniu aktywów na jakich możesz się skupić.

Jeśli odgórnie wiem, że pieniądze mogę zainwestować wyłącznie na 12 miesięcy, bo potem potrzebuję ich na „cokolwiek”, to inwestycje w kryptowaluty, czy indywidualne spółki są zbyt ryzykowne i nie ma odstępstw od tej reguły.

Zostań wtedy lepiej przy detalicznych obligacjach skarbowych. Odpowiednio długi horyzont podnosi wielkość możliwego do ponoszenia ryzyka. Dopiero wtedy powinieneś rozważać indywidualne spółki do portfela.

Skuteczna dywersyfikacja to mniej ryzyka i więcej zysków

Załóżmy, że masz to już wszystko za sobą. Co jeszcze można zrobić, żeby technicznie zmniejszyć ryzyko, czyli szansę na zmaterializowanie się jakiegoś czarnego scenariusza? Tu odpowiedź jest bardzo prosta – dywersyfikacja!

Często będziesz słyszeć, żeby „nie wkładać wszystkich jajek do tego samego koszyka”, czyli nie inwestować wszystkiego w jedną spółkę. Nauka dywersyfikacji zakończona w tym punkcie nic jednak nie daje. Dywersyfikacja dywersyfikacji nierówna.

Przede wszystkim zapamiętaj, że przesadna dywersyfikacja potrafi być równie fatalna, co jej brak. Wiele badań dowodzi, że maksymalne korzyści płynące z dywersyfikacji spełnia portfel składający się z około ~30 spółek. Dodawanie każdej kolejnej inwestycji ma już nieproporcjonalnie mały wpływ na spadek ogólnego ryzyka portfela.

Trzydzieści podmiotów to często i tak za dużo. Tak naprawdę posiadanie 10-15 spółek w portfelu w zupełności wystarczy do tego, żeby indywidualna katastrofa jakiejś była mało odczuwalna. Piętnaście spółek sprawia, że każda z nich ma udział około 6% w portfelu. Nawet skrajny spadek wyceny pojedynczej spółki o 50% w tydzień sprawi, że cały twój portfel straci co najwyżej 3%. Przeżyjesz takie załamanie.

Zależność pomiędzy Ryzykiem Portfela a Liczbą Posiadanych Akcji

Zależność pomiędzy Ryzykiem Portfela a Liczbą Posiadanych Akcji

Po drugie: Jeśli kupujesz wyłącznie szerokie indeksy ETF to już jesteś w pewnym stopniu zdywersyfikowany. Nie potrzebujesz dwóch szerokich ETF na ten sam segment rynku. Kupowanie dwóch różnych funduszy na światowe akcje, żeby „było bezpieczniej”, to zbędna dywersyfikacja.

Uważaj co naprawdę kupujesz


Wszyscy skupiają się na dywersyfikacji produktowej nie myśląc o tym, że powinna ona przebiegać również w formie geograficznej i sektorowej, a nie tylko przez posiadanie więcej niż jednej spółki. Jeśli masz w portfelu PKN Orlen, KGHM i Bumech i Kęty, to nie jesteś zdywersyfikowany. Nie dość, że wszystkie spółki są notowane na GPW, to wszystko oscylują wokół twardych sektorów starej ekonomii.

Brakuje w takim portfelu inwestycji zagranicznych, a przynajmniej jakichś mniejszych spółek z GPW z kompletnie innych sektorów gospodarki. Jeśli inwestor zbuduje portfel z podobnych do siebie 30 technologicznych spółek z USA albo jedynie z polskich firm z GPW, to gdzie tu jest dywersyfikacja? Jeśli powtórzy się scenariusz spadków technologii z 2022 roku czy spowolnienia w polskiej gospodarce, to traci na tym cały portfel po równo.

Matryca korelacji instrumentów pozwala szybkim spojrzeniem wybrać takie, których dodatek do sprawi, że faktycznie otrzymamy lepszą dywersyfikację. Jeśli połączysz wybrany przez siebie instrument na lewej osi z innym instrumentem na osi ukośnej, możesz zobaczyć, czy są one ze sobą skorelowane dodatnio (niebieski) czy ujemnie (czerwony).

Matryca korelacji różnych klas aktywów

Matryca korelacji różnych klas aktywów

Przykładowo amerykańskie spółki biotechnologiczne są zazwyczaj mało skorelowane z globalnym rynkiem akcji, a akcje dywidendowe z krajów rozwijających się mają z globalnym rynkiem akcji nawet ujemną korelację.

Jeśli faktycznie chcesz, żeby twoja dywersyfikacja miała sens i pozwalała na lepsze zarządzanie ryzykiem portfela, to musisz konstruować portfel uwzględniając różne klasy aktywów i różne sektory. Pamiętaj o tym.

Pobierz bezpłatny ebook „7 sposobów na większe zyski i lepsza kontrolę portfela!

Kliknij i pobierz ebook

Do zarobienia,
Piotr Cymcyk

Porcja informacji o rynku prosto na Twoją skrzynkę w każdą niedzielę o 19:00



    Chcę zapisać się do newslettera i wyrażam zgodę na przetwarzanie podanych przeze mnie danych zgodnie z Polityką Prywatności strony DNA Rynków.

    67
    5
    Zastrzeżenie prawne

    Materiały DNA Rynków, w szczególności aktualizacje Strategii DNA Rynków, Analizy spółek oraz Analizy sektorów są jedynie materiałem informacyjno-edukacyjnym dla użytku odbiorcy. Materiał ten nie powinien być w szczególności rozumiany jako rekomendacja inwestycyjna w rozumieniu przepisów „Rozporządzenia Delegowanego Komisji (UE) nr 2016/958 z dnia 9 marca 2016 r. uzupełniającego rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 w odniesieniu do regulacyjnych standardów technicznych dotyczących środków technicznych do celów obiektywnej prezentacji rekomendacji inwestycyjnych lub innych informacji rekomendujących lub sugerujących strategię inwestycyjną oraz ujawniania interesów partykularnych lub wskazań konfliktów interesów”. Skorzystanie z materiału jako podstawy lub przesłanki do podjęcia decyzji inwestycyjnej następuje wyłącznie na ryzyko osoby, która taką decyzję podejmuje. Autorzy nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za takie decyzje inwestycyjne. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w tym opracowaniu są wyrazem najlepszej wiedzy i osobistych poglądów autora na moment publikacji i mogą ulec zmianie w późniejszym okresie.

    Subskrybuj
    Powiadom o
    guest
    0 komentarzy
    Inline Feedbacks
    View all comments