Historia szwajcarskiego franka

Franka szwajcarskiego nikomu nie trzeba przedstawiać. Waluta Szwajcarii oraz Liechtensteinu wpisała się na stałe w masową świadomość społeczeństwa jako pieniądz stabilny i bezpieczny. Mimo wysokiego poziomu rozwoju gospodarczego i społecznego, pod kątem politycznym ojczyzny franka nie można jednak nazwać światowym mocarstwem. Co zatem stanowi o fenomenie tej waluty?

Zobacz naszą specjalną animację „Krótko Mówiąc – Historia Franka Szwajcarskiego!”

Początki jedności, początki różnic

Dzieje szwajcarskiego pieniądza zaczynają się pod koniec XIII wieku, kiedy to trzy helweckie państewka – Schwyz, Uri oraz Unterwalden zawarły ze sobą pakt związku wieczystego, znany dziś jako Akt Konfederacji Szwajcarskiej. Stanowił on sojusz militarny między wspomnianymi kantonami, które postanowiły zjednoczyć się przeciwko rosnącym wpływom politycznym Habsburgów w regionie. Związek ten, zaczął szybko rozrastać się na sąsiednie księstwa, a połączone siły już w XIV wieku pozwoliły na uzyskanie niezależności dla państw członkowskich. Co jednak niezwykle ważne z perspektywy politycznej i gospodarczej, każdy kanton w ramach konfederacji utrzymywał swoją wysoką autonomię. Najbardziej dobitnym tego śladem jest fakt, że do dziś w poszczególnych regionach Szwajcarii używa się czterech różnych języków – niemieckiego, francuskiego, włoskiego i retoromańskiego.

Ta autonomia wiązała się z dużym poszanowaniem praw sprzymierzonych sąsiadów i powstrzymywaniem się od ingerowania w ich sprawy polityczne. Rezultatem stało się również duże rozdrobnienie pieniądza. Każdy kanton miał prawo wybijać swoje własne środki płatnicze. Taki sam przywilej miały również niejednokrotnie miasta, gminy, a nawet opactwa. W efekcie przez kilkaset lat na tych terenach funkcjonowało ponad 800 rodzajów monet, co dość mocno utrudniało handel.

Pod rządami Francuzów – narodziny franka helweckiego

Kres temu chaosowi położono w epoce napoleońskiej. W 1798 roku, jeszcze przed przejęciem władzy przez Bonapartego, rewolucyjny dyrektoriat podjął decyzję o zajęciu Konfederacji Szwajcarskiej i utworzeniu na jej terenach sprzymierzonej z Francją – Republiki Helweckiej (Helvetia to łacińska nazwa Szwajcarii, a właściwie krainy, na terenie której obecnie znajduje się to państwo). To właśnie francuskie władze zdecydowały o unormowaniu systemu pieniężnego i wprowadzeniu jednolitej waluty dla całego kraju. Tak powstał frank helwecki. Nowa jednostka oparta została o parytet srebra, zyskując wartość 6,75 grama tego kruszcu, co równocześnie ustaliło jej kurs na 1,5 franka francuskiego.

Moneta 16 franków helweckich z 1800 roku

Nie trwało to jednak długo. Już 5 lat później Napoleon zdecydował o zniesieniu Republiki Helweckiej, zezwalając jednocześnie na powrót do poprzedniego ustroju i chaosu. Rozdrobnieni na nowo Szwajcarzy szybko odeszli od jednolitej waluty na rzecz pieniędzy regionalnych. W obiegu znów znalazły się dawne jednostki, doszły jednak do nich również monety zagraniczne, a rosnący chaos pogorszyła kwitnąca na początku XIX wieku bankowość. Poszczególne instytucje finansowe również zaczęły bić własne monety. Efekt to wzrost liczby rodzajów pieniądza w obiegu z 800 do… kilku tysięcy.

Początek franka szwajcarskiego

Tak duże rozdrobnienie skutecznie utrudniało wymianę handlową. Dlatego w 1819 roku zdecydowano się wprowadzić franka szwajcarskiego. Nie posiadał on jednak materialnej formy. Był wyłącznie odnośnikiem dla określenia wzajemnej wartości poszczególnych pieniędzy regionalnych. Dziś nazywalibyśmy go walutą referencyjną (podobnie jak ECU będące pierwotną wersją waluty euro). Prawdziwe ujednolicenie systemu przyszło dopiero trzydzieści lat później, gdy rozgorzała wojna domowa między kantonami protestanckimi i katolickimi. Po jej zakończeniu zdecydowano się na większą unifikację kraju, a w przyjętej później konstytucji przyznano władzom federalnym wyłączne prawo emisji pieniądza. Nowy rząd szwajcarski niedługo potem wprowadził na terenie całego kraju jako oficjalny środek płatniczy franka szwajcarskiego, ktrego znamy do dziś. Od początku podążał on śladami franka francuskiego. Zresztą sama ustawa wprowadzająca franka wzorowana była na francuskiej. Również kurs wymiany ustalono podobnie, jak w przypadku franka helweckiego, na 1,5 jednostki waluty sąsiadów. Nawet monety początkowo bite były w Paryżu i Strassburgu. Dopiero później rząd szwajcarski przejął berneńską mennicę i sam rozpoczął produkcję pieniądza.

Mennica w Bernie, gdzie bito szwajcarskiego franka

Pierwsza duża unia monetarna

Pod koniec 1865 roku, rządy Francji, Szwajcarii, Belgii, Włoch i Luksemburga zawarły tzw. Łacińską Unię Monetarną. Zachowując własne waluty narodowe, postanowiły, że odtąd będą one oparte o parytet srebra, odpowiadający 4,5 gramom kruszcu i będą wymienialne między sobą w stosunku jeden do jednego. Unia stopniowo rozrastała się dołączajać do siebie choćby takie kraje jak Rosja, Austro-Węgry, Gracja, czy Tunezja. Jednak z czasem za sprawą sukcesów militarnych i politycznych Wielkiej Brytanii i Prus, a także poprzez fałszowanie wartości monet, jej znaczenie zrzeszenia systematycznie malało i w końcu doprowadziło do rozwiązania w 1927 roku.

Przez okres jej trwania Szwajcarzy, przyzwyczajeni do różnorodności środków płatniczych nie wykazywali wielkiego przywiązania do własnej waluty. Minusy obowiązującego dalej silnego powiązania z frankiem francuskim zauważyli pod koniec XIX wieku w czasie wojny francusko-pruskiej. Zdecydowano wówczas o utworzeniu Szwajcarskiego Banku Narodowego. To właśnie wtedy frank szwajcarski wkroczył na szczyty światowego systemu walutowego. Dzięki silnie rozwiniętemu sektorowi bankowemu, utrzymującej się przez dziesięciolecia wyjątkowo niskiej inflacji oraz ustawowemu obowiązkowi trzymania 40% rezerw w złocie, który zniesiono dopiero w 2000 roku, waluta Szwajcarii w stosunkowo krótkim czasie zyskała uznanie i opinię stabilnej i bezpiecznej lokaty kapitału.

Wojenna katastrofa wizerunkowa

Rysę na reputacji szwajcarskiej waluty przyniosła II wojna światowa, podczas której Szwajcaria z jednej strony zachowywała neutralność, a z drugiej skupowała od III Rzeszy złoto, dostarczając jej środków na prowadzenie działań wojennych. Skutkowało to silną falą krytyki państw alianckich i groźbą izolacji polityczno-gospodarczej.

Nie ma jednak takich problemów, których nie da się załagodzić odpowiednią rekompensatą. I tak po przekazaniu na rzecz aliantów 250 milionów franków odstąpiono od rozliczeń wojennych poczynań Szwajcarów. Utorowało to frankowi drogę do jeszcze większego umocnienia swojej pozycji, gdyż w okresie zimnej wojny, gdy większość walut państw europejskich pozostawała przy sztywnym kursie, frank jako pieniądz wymienialny stał się alternatywą względem dolara. Szwajcaria nie była w tym czasie członkiem Międzynarodowego Funduszu Walutowego, należała jednak do systemu z Bretton Woods (więcej o systemie z Bretton Woods przeczytasz w historii amerykańskiego dolara). Po jego załamaniu się, w przeciwieństwie do wielu państw zachodnich, Szwajcarski Bank Narodowy zamiast skupiać się na polityce popytowej od początku zdecydował o ścisłej kontroli podaży pieniądza, co w krótkim czasie pozwoliło na ukrócenie inflacji i zachowanie stabilności waluty. Wiązało się to co prawda ze spadkiem PKB o ponad 7% i dotkliwymi zmianami na rynku pracy, jednak jeszcze raz wzmocniło zaufanie do franka, a w konsekwencji ogromnym napływem kapitału do kraju, szybką aprecjacją waluty i wzrostem zamożności społeczeństwa.

Siedziba Szwajcarskiego Banku Narodowego

Frank szwajcarski dzisiaj

Dzisiejszy frank dzieli się na 100 centymów, a w obiegu znajdują się monety o wartości 5, 10, 20 i 50 centymów oraz 1, 2 i 5 franków, a także baknoty o nominałach 10, 20, 50, 100, 200 i 1000 franków. Co ciekawe, dla utrzymywania wysokich standardów i zapobiegania fałszerstwom frankowe baknoty są stosunkowo często zmieniane. Od 2016 roku trwa wycofywanie z obiegu ich ósmej serii i wprowadzanie dziewiątej, która stanie się jedyną prawnie obowiązującą w 2020 roku.

Nowa (dziewiąta) seria szwajcarskich banknotów.

Co ciekawe, same banknoty Szwajcaria wprowadziła dopiero w 1907 roku. We wcześniejszym okresie, mimo rosnącej w świecie popularności papierowego pieniądza nie zdecydowano się na druk banknotów, monety z kolei aż do lat trzydziestych XX wieku bito ze srebra, co również stanowi symbol szwajcarskiej solidności.

Do jego oznaczenia stosuje się symbol CHF od łacińskiego Confoederatio Helvetica Franc, co oznacza po prostu Frank Konfederacji Helweckiej. Powszechnei znany symbol ₣ jest jedynie zapożyczeniem od dawnego franka francuskiego (gdzie swoją drogą i tak nie był oficjalnym symbolem).

Mimo, że szwajcarski frank wciąż pozostaje walutą silną i stabilną to jego znaczenie w światowym systemie pieniężnym od pewnego czasu systematycznie spada. Jednak dalej spokojnie może on uchodzić za bezpieczną przystań dla kapitału.

Do zarobienia!
DNA Rynków

12
Zastrzeżenie prawne

Materiały DNA Rynków, w szczególności aktualizacje Strategii DNA Rynków, Analizy spółek oraz Analizy sektorów są jedynie materiałem informacyjno-edukacyjnym dla użytku odbiorcy. Materiał ten nie powinien być w szczególności rozumiany jako rekomendacja inwestycyjna w rozumieniu przepisów „Rozporządzenia Delegowanego Komisji (UE) nr 2016/958 z dnia 9 marca 2016 r. uzupełniającego rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 w odniesieniu do regulacyjnych standardów technicznych dotyczących środków technicznych do celów obiektywnej prezentacji rekomendacji inwestycyjnych lub innych informacji rekomendujących lub sugerujących strategię inwestycyjną oraz ujawniania interesów partykularnych lub wskazań konfliktów interesów”. Skorzystanie z materiału jako podstawy lub przesłanki do podjęcia decyzji inwestycyjnej następuje wyłącznie na ryzyko osoby, która taką decyzję podejmuje. Autorzy nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za takie decyzje inwestycyjne. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w tym opracowaniu są wyrazem najlepszej wiedzy i osobistych poglądów autora na moment publikacji i mogą ulec zmianie w późniejszym okresie.

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Może Cię zainteresować również: