Po co w ogóle inwestować w srebro?
Większość inwestorów może nawet nie zdawać sobie sprawy, że niektóre trendy trwają już od tysięcy lat. Nie jakieś byle sto jak na rynkach akcji i S&P500. Jednym z takich jest relacja ceny złota do srebra. Poniższy wykres to stosunek ceny uncji złota do uncji srebra, który od lat rośnie. Około roku 1200 w średniowiecznej Europie, żeby kupić jedną uncję złota potrzebowaliśmy 10 uncji srebra. W 1800 roku potrzebowalibyśmy już 15 uncji srebra. Teraz, w 2022 żeby kupić 1 uncję złota musimy już dysponować przynajmniej 80 uncjami srebra. Srebro ewidentnie z czasem traci w swojej wycenie do złota.
Stosunek ceny 1 uncji złota do 1 uncji srebra na przestrzeni tysiąclecia

Poniżej widać ponadto jak zmieniała się rzeczywista cena srebra na przestrzeni tysiąca lat. Okazuje się, że dzisiejsze 20 USD za uncję to nic w porównaniu do tego, co jedna uncja znaczyła kiedyś. 900 lat temu realna wartość wynosiła 400 dolarów. Czyli obecna wartość to zaledwie 5% tego co było kiedyś.
Przeczytaj również:
Jak rynek srebra został zmonopolizowany przez Braci Hunt?
Inwestowanie w złoto – kompletny poradnik, jak robić to dobrze
Realna cena uncji srebra na przestrzeni stuleci

Trend od około 1860 roku jedynie jeszcze bardziej przyspieszył. Największy wpływ na tę sytuację miała demonetyzacja. Do 1860 roku praktycznie wszystkie kraje w swoich monetach wykorzystywały srebro. Sytuacja uległa zmianie po wojnie prusko – francuskiej kiedy to zwycięskie Prusy zażądały odszkodowania w wysokości 5 milionów franków w złocie. Po otrzymaniu zapłaty posiadały tak dużo żółtego kruszcu, że zdecydowały się na przejście z monet srebrnych na złote. Inne państwa wkrótce poszły ich śladem i popyt na srebro zaczął gwałtownie spadać. Tym samym jego cena również zaczęła maleć. Swoje dołożyło do tego wszystkiego też to, że mniej więcej w tym samym czasie olbrzymie złoża srebra zostały odkryte w Stanach Zjednoczonych.
Jeśli więc nawet chcesz zostawić prapraprawnukom spadek w kruszcach, to po co w ogóle myśleć o srebrze?
Do zarobienia,
Karol Badowski
Oglądaj też: Czy warto dziś kupować akcje? [Merytorycznie o Giełdzie]
Materiały DNA Rynków, w szczególności aktualizacje Strategii DNA Rynków, Analizy spółek oraz Analizy sektorów są jedynie materiałem informacyjno-edukacyjnym dla użytku odbiorcy. Materiał ten nie powinien być w szczególności rozumiany jako rekomendacja inwestycyjna w rozumieniu przepisów „Rozporządzenia Delegowanego Komisji (UE) nr 2016/958 z dnia 9 marca 2016 r. uzupełniającego rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 w odniesieniu do regulacyjnych standardów technicznych dotyczących środków technicznych do celów obiektywnej prezentacji rekomendacji inwestycyjnych lub innych informacji rekomendujących lub sugerujących strategię inwestycyjną oraz ujawniania interesów partykularnych lub wskazań konfliktów interesów”. Skorzystanie z materiału jako podstawy lub przesłanki do podjęcia decyzji inwestycyjnej następuje wyłącznie na ryzyko osoby, która taką decyzję podejmuje. Autorzy nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za takie decyzje inwestycyjne. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w tym opracowaniu są wyrazem najlepszej wiedzy i osobistych poglądów autora na moment publikacji i mogą ulec zmianie w późniejszym okresie.
