Dalsze wzrosty na GPW na razie niezachwiane.
Sierpniowy odczyt Wskaźnika Koniunktury DNA Rynków („Wskaźnik”) utrzymuje się w zakresie potwierdzającym dynamiczny wzrost gospodarczy w Polsce oraz fakt, że krajowa gospodarka jest w fazie boomu. W sierpniu oba odczyty wskaźnika, zarówno ten dotyczący bieżącej oceny sytuacji gospodarczej (oś pozioma), jak i perspektyw na kolejne dwa kwartały (oś pionowa) nieznacznie się obniżyły. Oba jednak nadal znajdują się blisko historycznie wysokich poziomów.
Odczyt Wskaźnika Koniunktury DNA Rynków, sierpień 2021
Choć oba elementy wskaźnika są wysoko, to zwracamy uwagę, że po raz pierwszy od października 2020 roku, obie składowe w jednym miesiącu się obniżyły. Po tym jednym odczycie nie można oczywiście jednoznacznie stwierdzić, czy ta zmiana to już wyznaczenie szczytu gospodarczej aktywności, czy jedynie zadyszka po dynamicznym sprincie. Na takie wnioskowanie należy poczekać minimum 2 – 3 miesiące. Na sierpień możemy więc co najwyżej podtrzymać tezę, że wskaźnik notuje najbardziej optymistyczne poziomy, jakich można by po nim oczekiwać.
W Polsce utrzymuje się silny wzrost gospodarczy, który można zaobserwować na całym świecie. Składowe Wskaźnika opisujące światowy handel czy globalną sytuację przemysłu są rozgrzane do czerwoności. Z kolei największy partner handlowy Polski, jakim jest niemiecka gospodarka, notuje 23-letnie rekordy optymizmu przedsiębiorców i ich perspektyw na przyszłość. Dobra koniunktura na bliskim zachodzie dodatkowo podkręca krajową koniunkturę zarówno w części rynku pracy, jak i przemysłu. Naszą uwagę zwróciły składowe Wskaźnika z rynku pracy, gdzie zarówno wzrost zatrudnienia oraz płac jest w ostatnim okresie największy od 2007 roku. Przy czym warto pamiętać, że wtedy gospodarka była w szczycie poprzedniego boomu gospodarczego. Stąd jesteśmy przekonani, że druga połowa 2021 roku to wielki powrót rynku pracownika.
Nasze obawy o działanie „efektu bazy” na monitowanych poszczególnych danych gospodarczych wchodzących w skład Wskaźnika nie zrealizowały się, co sprawia, że ożywienie gospodarcze jest nie tyle efektem statystycznym, ile trwałym trendem. Przykładem mogą być krajowa produkcja przemysłowa lub sprzedaż detaliczna za czerwiec, gdzie tenże efekt praktycznie jest niezauważalny.
Niezmiennie jedynym zagrożeniem dla trwałości koniunktury wynikającym ze składowych Wskaźnika jest inflacja. Prognozując na bazie obecnych danych i zakładając brak niespodziewanych szoków dla gospodarki (np. kolejny lockdown w czwartej fali). Inflacja do końca roku zbliży się do 5%, a szansa, że spadnie ona poniżej 3,5% w 2022 roku, mocno maleją. Za taką dynamiką przemawiają mocne fundamentalne podstawy – wzrosty płac, niskie bezrobocie i dążenie do słabego złotego. Problem inflacji w polskiej gospodarce, podobnie jak dynamiczny wzrost gospodarczy, jest identyczny na całym świecie. Odnosząc się znów do największego partnera handlowego, trzeba podkreślić, że inflacja w Niemczech wzrosła w lipcu do 3,8 proc. w skali rocznej, a to poziom ostatnio widziany u zachodnich sąsiadów w… 1993 roku. Z ankiet wśród przedsiębiorców wynika jednak, że problem inflacji, tak długo, jak będzie notowany silny popyt na towary i usługi, nie będzie wpływał na ich odczucia, co do perspektyw na przyszłość.
Obecnie Wskaźnik Koniunktury DNA Rynków sugeruje, że polska gospodarka w 2021 roku zanotuje wzrost PKB o 5,5% r/r i obecnie, czyli w trzecim kwartale 2021 roku odrobiła już wszystkie straty związane z pandemiczną recesją.
Podsumowanie Wskaźnika Koniunktury DNA Rynków dla inwestorów
Lipiec upłynął na warszawskim parkiecie pod znakiem lekkiego marazmu, chociaż warto odnotować, że WIG od czasu wyznaczenia czerwcowego szczytu wszechczasów ponownie zbliżył się do niego na odległość nie większą, niż pół procenta. Jednocześnie wyznaczył w lipcu historycznie rekordowe zamknięcie całego miesiąca. Sierpniowy odczyt Wskaźnika podtrzymują nasz bazowy scenariusz, o którym pisaliśmy również ostatnio, że Kolejna fala rekordów GPW jeszcze przed nami.
Tegoroczne odczyty wskaźnika, które trafnie zaprognozowały już konsolidację WIG z pierwszego kwartału, a następnie serię wzrostów wyprowadzającą indeks na nowe szczyty (Czas letniej hossy na GPW?), przekonują nas, że chociaż obecne wskazania są słabsze, niż lipcowe, to jednak bazowa hipoteza o dalszych wzrostach nie uległa żadnym zmianom. Dlatego też, za najbardziej prawdopodobne w dalszym ciągu przyjmujemy, że indeks WIG doświadczy w okresie do grudnia 2020 roku kolejnej fali wzrostowej o zasięgu ponad 75 600 punktów. W konsekwencji tej prognozy uważamy, że obecnie zarówno dla krótkoterminowych, jak i długoterminowych inwestorów, stosunek zysku do ryzyka przy obecnych poziomach rynku jest korzystny.
Do zarobienia!
> Poznaj szczegóły Wskaźnika Koniunktury DNA Rynków! <
Najnowszy odczyt Wskaźnika znajdziesz poniżej!Nota prawna: Powyższy materiał, w szczególności aktualizacje Strategii DNA Rynków, Podsumowania Tygodnia, Analizy spółek oraz Portfel DNA Rynków jest jedynie materiałem informacyjno-edukacyjnym dla użytku odbiorcy. Materiał nie powinien być w szczególności rozumiany jako rekomendacja inwestycyjna w rozumieniu przepisów „Rozporządzenia Delegowanego Komisji (UE) nr 2016/958 z dnia 9 marca 2016 r. uzupełniającego rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 w odniesieniu do regulacyjnych standardów technicznych dotyczących środków technicznych do celów obiektywnej prezentacji rekomendacji inwestycyjnych lub innych informacji rekomendujących lub sugerujących strategię inwestycyjną oraz ujawniania interesów partykularnych lub wskazań konfliktów interesów”. Skorzystanie z materiału jako podstawy lub przesłanki do podjęcia decyzji inwestycyjnej następuje wyłącznie na ryzyko osoby, która taką decyzję podejmuje. Autorzy nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za takie decyzje inwestycyjne. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w tym opracowaniu są wyrazem najlepszej wiedzy i osobistych poglądów autora na moment publikacji i mogą ulec zmianie w późniejszym okresie.
Materiały DNA Rynków, w szczególności aktualizacje Strategii DNA Rynków, Analizy spółek oraz Analizy sektorów są jedynie materiałem informacyjno-edukacyjnym dla użytku odbiorcy. Materiał ten nie powinien być w szczególności rozumiany jako rekomendacja inwestycyjna w rozumieniu przepisów „Rozporządzenia Delegowanego Komisji (UE) nr 2016/958 z dnia 9 marca 2016 r. uzupełniającego rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 w odniesieniu do regulacyjnych standardów technicznych dotyczących środków technicznych do celów obiektywnej prezentacji rekomendacji inwestycyjnych lub innych informacji rekomendujących lub sugerujących strategię inwestycyjną oraz ujawniania interesów partykularnych lub wskazań konfliktów interesów”. Skorzystanie z materiału jako podstawy lub przesłanki do podjęcia decyzji inwestycyjnej następuje wyłącznie na ryzyko osoby, która taką decyzję podejmuje. Autorzy nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za takie decyzje inwestycyjne. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w tym opracowaniu są wyrazem najlepszej wiedzy i osobistych poglądów autora na moment publikacji i mogą ulec zmianie w późniejszym okresie.