Czy nierówności majątkowe ograniczają wzrost gospodarczy?
Takie wskaźniki jak wysokość średniej pensji, poziom PKB na mieszkańca czy stopa bezrobocia nie mówią zbyt wiele o jakości życia całego społeczeństwa. Te w obrębie całego społeczeństwa można na przykład porównywać za pomocą skali nierówności majątkowych. Gdy jedynie wąska grupa obywateli gromadzi cały kapitał i nie pozostawia wiele dla reszty, to może wydawać się, że kraj będzie miał trudności z bogaceniem się. Tylko że dane nie potwierdzają tej zależności.
Współczynnik Giniego pokazuje nierówności w dochodach danego społeczeństwa. Przyjmuje wartości od 0 do 1, gdzie 0 odpowiada pełnej równości (wszyscy mają ten sam dochód), a 1 odpowiada całkowitej nierówności (jedna osoba dysponuje całym dochodem, a wszystkie pozostałe mają dochód zerowy). Im więc jest wyższy, tym nierówności w dochodach w danym kraju są większe.
Redystrybucja środków powinna mieć granice
Nie jest prawdą, że czym niższy poziom wskaźnika Giniego tym lepiej. Działa to tylko do pewnego stopnia. Po przekroczeniu określonych poziomów dalsze wyrównywanie majątkowe staje się szkodliwe. W komunizmie większość miała tyle samo, a i tak każdy był biedny. Z redystrybucją nie można przesadzać. Za duży poziom rozdawnictwa i pomocy socjalnej nie kończy się najlepiej. Jeśli państwo za bardzo będzie ingerować w gospodarkę i zbyt mocno opodatkuje najbogatszych, to po prostu wyjadą oni gdzie indziej. Podejścia, w którym zyski firm mają trafiać do społeczeństwa, nie trzeba daleko szukać. Problemy gospodarcze Wenezueli nie wzięły się znikąd.
Kraje z największymi nierównościami
Krajami z absolutnie największymi nierównościami na świecie są: RPA, Namibia, Surinam i Zambia. Szczególnie negatywnym przykładem jest jednak Republika Południowej Afryki, gdzie rozwarstwienia są pokłosiem apartheidu i nierównego traktowania czarnych mieszkańców.
Kraje z najmniejszymi nierównościami majątkowymi
Najniższy poziom nierówności występuje natomiast w takich państwach jak: Słowenia, Białoruś, Armenia czy Czechy. Tak jak można jeszcze spróbować doszukać się gospodarczych podobieństw pomiędzy Słowenią i Czechami oraz Białorusią i Armenią, tak wspólny mianownik we wszystkich czterech znaleźć naprawdę ciężko.
Nie będzie to dziwić, gdy spojrzy się na korelację pomiędzy Współczynnikiem Giniego a poziomem PKB Per Capita dla wszystkich krajów. Okazuje się, że… jedno z drugim nie ma prawie żadnego powiązania. Nie występuje żadna istotna korelacja między poziomem nierówności gospodarczych a tempem rozwoju poziomu życia mieszkańców. Zestawiamy to z poziomem PKB na mieszkańca, a więc argument o tym, że wzrost gospodarczy przy mocnej nierówności dochodowej na pewno nie służy całemu społeczeństwu, można wyrzucić do kosza. Jedno z drugim w świetle tych danych nie ma nic wspólnego.
Wykres pokazujący praktyczny brak korelacji między tempem wzrostu gospodarczego a poziomem nierówności majątkowych
Materiały DNA Rynków, w szczególności aktualizacje Strategii DNA Rynków, Analizy spółek oraz Analizy sektorów są jedynie materiałem informacyjno-edukacyjnym dla użytku odbiorcy. Materiał ten nie powinien być w szczególności rozumiany jako rekomendacja inwestycyjna w rozumieniu przepisów „Rozporządzenia Delegowanego Komisji (UE) nr 2016/958 z dnia 9 marca 2016 r. uzupełniającego rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 w odniesieniu do regulacyjnych standardów technicznych dotyczących środków technicznych do celów obiektywnej prezentacji rekomendacji inwestycyjnych lub innych informacji rekomendujących lub sugerujących strategię inwestycyjną oraz ujawniania interesów partykularnych lub wskazań konfliktów interesów”. Skorzystanie z materiału jako podstawy lub przesłanki do podjęcia decyzji inwestycyjnej następuje wyłącznie na ryzyko osoby, która taką decyzję podejmuje. Autorzy nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za takie decyzje inwestycyjne. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w tym opracowaniu są wyrazem najlepszej wiedzy i osobistych poglądów autora na moment publikacji i mogą ulec zmianie w późniejszym okresie.