Polski złoty jednocześnie silny i słaby? | Polska podbija kosmos! | Co dalej z Wittchen i Votum?

Polski złoty jednocześnie silny i słaby? | Polska podbija kosmos! | Co dalej z Wittchen i Votum?

Cześć, tutaj Piotr Cymcyk, a to jest Gospodarczy Przegląd Wydarzeń. W tej serii omawiam dla was wyłącznie to co ciekawe z polskiej giełdy i dla polskiej gospodarki! Jeśli interesują Cię rynki zagraniczne i gospodarka, to koniecznie oglądaj też niedzielne wydania Finweek! Zaczynamy!

Czego dowiesz się z materiału?Powiązane wpisy
Debiut Kolejkowo na NewConnecthttps://dnarynkow.pl/inwestycje-ktore-moga-dac-ci-nawet-100-zysku-do-2030-roku/
Polski złoty jest silny czy słaby?https://dnarynkow.pl/inwestowanie-w-etf-wcale-nie-musi-byc-lepsze-niz-w-pojedyncze-akcje/
Polska podbija kosmos z Creotechhttps://dnarynkow.pl/chcesz-inwestowac-w-zloto-odpusc-spolki-ktore-je-wydobywaja/
Fatalne wyniki Wittchen!https://dnarynkow.pl/jak-inwestowac-w-trzecim-kwartale-2024-roku-zmiany-w-publicznym-portfelu-dna/
Świetne wyniki Votum https://dnarynkow.pl/4-spolki-ktore-po-cichu-staja-sie-imperiami-nieruchomosci/

Polski złoty jednocześnie silny i słaby? | Polska podbija kosmos! | Co dalej z Wittchen i Votum?

Inwestuj z XTB! Podczas rejestracji podaj kod DNARYNKOW i odbierz darmowy kurs inwestowania dla początkujących

Załóż konto na: https://link-pso.xtb.com/pso/aKgIe

Złoty coraz silniejszy do dolara i… coraz słabszy do euro

Czy polski złoty znajduje się w superpozycji, niczym kot Schrödingera, który jest żywy i martwy jednocześnie?

W przypadku naszej waluty tak właśnie jest w tej chwili. Jest ona jednocześnie silna i słaba jednocześnie. Jak to możliwe? Już przechodzę do rzeczy.

Polski złoty względem amerykańskiego dolara stał się w ubiegły tygodniu najmocniejszy od czerwca 2021 roku!

Czemu złoty się umacnia do dolara, skoro prezes Glapiński staje się coraz bardziej gołębi i dopuszcza nawet obniżkę stóp o 0,5 punktu procentowego jeszcze w maju, podczas gdy jeszcze miesiąc temu to nie wchodziło w grę, a tymczasem Fed, mimo że inflacja w USA wypadła poniżej prognoz dalej pozostaje relatywnie jastrzębi i nie mówi otwarcie o cięciach?

Dlatego, że odpowiedź nie leży po stronie złotego, ale po stronie dolara i euro. To nie złoty jest mocny. To dolar jest słaby. Paradoksalnie to spora różnica. Indeks dolara w ostatnim czasie osłabił się do najniższego poziomu od 2022 roku. To dość nietypowe zachowanie dolara, szczególnie biorąc pod uwagę, że rentowności obligacji skarbowych USA poruszały się w przeciwnym kierunku.

Wygląda to tak, jakby dolar dyskontował recesję w USA, która doprowadzi do niższych stóp procentowych i osłabienia amerykańskiej gospodarki, a rentowności obligacji dyskontowały wzrost inflacji wynikający z ceł i wyższe stopy procentowe, które tę inflację mają powstrzymać. Tylko że miks rosnącej inflacji i słabnącej gospodarki jest ekstremalnie mało prawdopodobny w realnym świecie. Co najmniej jedno z tej dwójki myli się w tej prognozie. Według mnie myli się cała dwójka, ale to już temat na osobny materiał.

Niezależnie jednak od tego, efekt jest taki, że wartość złotego do dolara, wynika ze słabości dolara, a nie siły złotego. Widać to doskonale, kiedy spojrzymy na kurs euro, w tym przypadku złoty dynamicznie się osłabił względem euro od momentu, kiedy perspektywa obniżek stóp procentowych w Polsce się przyśpieszyła.

W ten sposób mamy taką quasi superpozycję na polskim złotym, który jest silny wobec dolara i słaby wobec euro, a co będzie dalej? W tym tygodniu pojawi się osobny materiał z prognozami walutowymi.

Euro mocne, dolar słabnie – złoty rozdwojony

Creotech podpisuje kolejne umowy

Creotech podpisał z Europejską Agencją Kosmiczną (ESA) umowę wartą 52 mln euro na budowę konstelacji co najmniej trzech satelitów obserwacyjnych. Około połowa tej kwoty przypadnie dostawcom i podwykonawcom zaangażowanym w projekt.

Po dużym kontrakcie z polskim wojskiem, Creotech ogłosił kolejne znaczące zlecenie. W czwartek po południu spółka poinformowała o podpisaniu umowy w ramach europejskiego programu kosmicznego Camila, finansowanego pośrednio z polskiego budżetu. Celem programu jest stworzenie do końca 2027 roku konstelacji minimum trzech satelitów obserwacyjnych.

Całkowita wartość projektu wynosi niemal 52 mln euro, czyli ok. 222 mln zł. Creotech, jako lider konsorcjum odpowiedzialny za dostarczenie kompletnych platform satelitarnych, otrzyma połowę tej kwoty, czyli jakieś 111 mln zł. Dla porównania przychody spółki w 2023 roku wynosiły 44 mln zł.

Satelity będą wykorzystywane przez polskie instytucje publiczne – m.in. do monitorowania upraw rolnych, infrastruktury krytycznej czy działań ratunkowych w sytuacjach klęsk żywiołowych. Projekt będzie realizowany głównie przez polskie firmy, co było możliwe dzięki znacznemu zwiększeniu składki przekazywanej przez Polskę do ESA za pośrednictwem Polskiej Agencji Kosmicznej. Jednym z członków konsorcjum jest również notowana na GPW spółka Scanway.

Dotychczas Creotech umieścił na orbicie jednego satelitę – EagleEye – który został wystrzelony latem ubiegłego roku. Niestety, kilka dni po starcie spółka utraciła z nim kontakt i jak dotąd nie udało się go odzyskać. W tym roku planowane jest wyniesienie kolejnych trzech mikrosatelitów.

Warto przypomnieć, że pod koniec ubiegłego roku Creotech zawarł jeszcze większy kontrakt – z Agencją Uzbrojenia. W ramach projektu Mikroglob spółka stworzy system mikrosatelitów obserwacyjnych dla wojska, analogiczny do programu Camila. Wartość tej umowy wynosi 453 mln zł netto.

Po ogłoszeniu tej umowy akcje spółki rosły nawet o 11% w trakcie jednej sesji i znalazły się na najwyższym poziomie od sierpnia ubiegłego roku. Do szczytu wszechczasów cenie akcji zabrakło 3% wzrostu.

Creotech rośnie, ale nierówno – po szczycie czas na stabilizację

Wittchen rozczarowuje wynikami

Akcje polskiego producenta walizek i ubrań – Wittchen – spadły na piątkowej sesji o 10% po tym, jak firma zaprezentowała koszmarne wyniki finansowe.

Każda możliwa metryka rozczarowała konsensus prognoz analityków. Od przychodów, które były nieznacznie gorsze pod zysk netto, który był gorszy o niemal połowę od konsensusu.

Przychody praktycznie stoją w miejscu, zaliczają marny wzrost o 0,6% rok do roku, co nawet nie pokrywa inflacji, a zysk netto spadł o 57%!

Jak widać świece zapachowe, o których spółka wspominała kilka kwartałów temu, nie uratowały biznesu.

Prezes zapowiedział, że jest rozczarowany wynikami i są one poniżej ambicji spółki, a celem na rok 2025 będzie powrót spółki do wzrostu. Żeby to osiągnąć spółka wprowadza nowe kolekcje, modernizuje sklepy, nadając im bardziej nowoczesny wygląd oraz poprawia warunki współpracy z marketplacami.

Nowością w zmodernizowanych sklepach mają też być… przymierzalnie. Oprócz tego spółka zapowiada wprowadzenie szerszej gamy produktów. Świece zapachowe nie pomogły, ale kto wie, może tym razem wprowadzą coś, co odwróci losy firmy.

Jednym z głównych powodów słabych wyników była presja konkurencyjna. W 2024 roku wolumen sprzedanych przez Grupę WITTCHEN produktów wzrósł o około 12% r/r, jednak intensywna konkurencja i wynikająca z tego presja cenowa przełożyła się na spadek łącznej wartości sprzedaży o 2,8% w porównaniu z rekordowym 2023 rokiem.

Grupa odnotowała także rosnące koszty wynagrodzeń, wynikające m.in. z podwyżek płacy minimalnej oraz zmianę stawek najmu, jak i okresowo wyższe koszty frachtu. 

Wittchen zawodzi na zysku, ale rośnie operacyjnie

Połączenie tych czynników przełożyło się na stagnację w przychodach i jednoczesne pogorszenie marży.

Jędrzej Wittchen wskazuje, że kluczem do powrotu na ścieżkę wzrostu ma być ekspansja międzynarodowa.

„Jesteśmy przekonani, że w długim terminie ekspansja międzynarodowa będzie jednym z głównych motorów dalszego wzrostu naszej Grupy. Dlatego kontynuujemy konsekwentne budowanie świadomości marki WITTCHEN i rozwój kanałów sprzedaży zagranicą. Inwestujemy zarówno we własne sklepy stacjonarne, pełniące także rolę showroom’ów, we własne sklepy internetowe, jak i w obecność na czołowych platformach marketplace”.

W 2024 roku Grupa WITTCHEN uruchomiła dwa nowe salony w Austrii, dwa kolejne salony w Rumunii, gdzie łącznie ma już trzy sklepy, oraz pierwszy salon w Niemczech. Miniony rok był również pierwszym pełnym okresem funkcjonowania salonu marki WITTCHEN w Słowacji. Austria i Słowacja to zarazem kraje, gdzie od 2024 roku Grupa posiada także własne sklepy on-line.

Czy ta strategia się sprawdzi? Zobaczymy, ale obecne wyniki nie napawają optymizmem pod tym względem.

Zyski trzymają poziom, kurs nie nadąża

Kurs Votum wystrzelił o ponad 10%

10 kwietnia spółka Votum zaliczyła rajd na poziomie nawet plus 10% w trakcie jednej sesji. Wszystko dzięki temu, że rynek pozytywnie odebrał wyniki finansowe spółki.

Votum odnotowuje coraz większe zainteresowanie składaniem pozwów przez osoby posiadające kredyty hipoteczne denominowane w euro. W pierwszym kwartale 2024 roku około 15% nowych klientów stanowili właśnie kredytobiorcy z kredytami powiązanymi z tą walutą.

Szacuje się, że na rynku pozostaje ok. 65 tys. czynnych kredytów powiązanych z kursem euro.

W 2024 roku kancelarie wchodzące w skład grupy wytoczyły 13,1 tys. powództw w sprawach frankowych – to o 32% więcej niż w roku 2023.

W 2024 roku przychody Votum wyniosły 407,4 mln zł – to najwyższy wynik w historii spółki. Segment związany z dochodzeniem roszczeń z tytułu umów bankowych odpowiadał za 83% całkowitych przychodów.

W samym czwartym kwartale przychody spółki wzrosły o 2,4%, a zysk netto o 12,3%.

Spółka Votum specjalizuje się w dochodzeniu roszczeń od instytucji finansowych, głównie w sprawach kredytów frankowych, euro oraz tzw. sankcji kredytu darmowego. Firma reprezentuje klientów w postępowaniach sądowych, pomagając im odzyskać nienależnie pobrane środki i unieważniać niekorzystne umowy kredytowe.

Jej największa chwila chwały przypadła na rok 2023, kiedy o kredytach frankowych było wybitnie głośno. Potem wiele osób wieszczyło spółce śmierć, z racji na wyczerpujący się potencjał tego rynku. Mimo wszystko spółka znajduje kolejnych klientów i kolejne segmenty rynku kredytowego, gdzie kredytobiorcy chcą unieważniać umowy kredytowe.

Jednak pomimo dynamicznego wystrzału kuru w ubiegłym tygodniu, cena akcji ma jeszcze sporo do nadrobienia, zanim osiągnie poziomy z 2023 roku.

Udany debiut Kolejkowo na NewConnect

Spółka zarządzająca siecią parków miniatur zadebiutowała na rynku NewConnect. Zapowiada dalszy rozwój oraz wzrost zysków.

Kolejkowo to spółka notowana na NewConnect i jednocześnie drugi tegoroczny debiut na tym rynku. Już na otwarciu kurs akcji wzrósł o 18,4%. Kilkanaście minut później notowania rosły dalej. Od ceny otwarcia w trakcie sesji akcje urosły jeszcze o 10%.

Firma głównie tworzy parki miniatur odwzorowujące przestrzenie miejskie. Oprócz stałych ekspozycji organizuje także wystawy czasowe, jak na przykład miasto z piernika w okresie świąt bożego narodzenia.

Obecnie Kolejkowo prowadzi dwie stałe wystawy – we Wrocławiu i w Gliwicach – oraz modelarnię uruchomioną w 2024 r. w Jeleniej Górze. Strategia na lata 2024–2026 zakłada otwarcie nowej ekspozycji w Warszawie w kwietniu 2025 r. (z prognozowaną frekwencją 350 tys. osób rocznie), parku z kolejkami w Jeleniej Górze w I połowie 2026 r. (docelowo 70 tys. odwiedzających rocznie) oraz wystawy w Gdańsku w II połowie 2026 r. (zakładane 180 tys. osób rocznie).

Rozwój ma być finansowany z wypracowanych środków operacyjnych oraz z emisji akcji serii C, z której w maju 2024 r. spółka pozyskała 3,17 mln zł.

Zarząd nie wyklucza, że w przyszłości przeprowadzi kolejną emisję akcji w celu przyspieszenia rozwoju, jednak obecnie nie ma takich planów.

Spółka działa rentownie i planuje dzielić się zyskami z akcjonariuszami. Zaktualizowana prognoza na 2024 r. zakładała 13,3 mln zł przychodów i 2,5 mln zł zysku netto. Wyniki za IV kwartał pokazały, że plany zostały przekroczone – przychody wyniosły ponad 15 mln zł, a zysk netto przekroczył 2,6 mln zł. Na 2025 r. Kolejkowo prognozuje 21 mln zł przychodów i 4 mln zł zysku netto, a w 2026 r. – odpowiednio 27 mln zł i 7 mln zł.

Inwestuj z XTB! Podczas rejestracji podaj kod DNARYNKOW i odbierz darmowy kurs inwestowania dla początkujących

Załóż konto na: https://link-pso.xtb.com/pso/aKgIe

Do zarobienia!
Piotr Cymcyk

Porcja informacji o rynku prosto na Twoją skrzynkę w każdą niedzielę o 19:00



    Chcę zapisać się do newslettera i wyrażam zgodę na przetwarzanie podanych przeze mnie danych zgodnie z Polityką Prywatności strony DNA Rynków.

    67
    5
    Zastrzeżenie prawne

    Materiały DNA Rynków, w szczególności aktualizacje Strategii DNA Rynków, Analizy spółek oraz Analizy sektorów są jedynie materiałem informacyjno-edukacyjnym dla użytku odbiorcy. Materiał ten nie powinien być w szczególności rozumiany jako rekomendacja inwestycyjna w rozumieniu przepisów „Rozporządzenia Delegowanego Komisji (UE) nr 2016/958 z dnia 9 marca 2016 r. uzupełniającego rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 w odniesieniu do regulacyjnych standardów technicznych dotyczących środków technicznych do celów obiektywnej prezentacji rekomendacji inwestycyjnych lub innych informacji rekomendujących lub sugerujących strategię inwestycyjną oraz ujawniania interesów partykularnych lub wskazań konfliktów interesów”. Skorzystanie z materiału jako podstawy lub przesłanki do podjęcia decyzji inwestycyjnej następuje wyłącznie na ryzyko osoby, która taką decyzję podejmuje. Autorzy nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za takie decyzje inwestycyjne. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w tym opracowaniu są wyrazem najlepszej wiedzy i osobistych poglądów autora na moment publikacji i mogą ulec zmianie w późniejszym okresie.

    Subskrybuj
    Powiadom o
    guest
    0 komentarzy
    Inline Feedbacks
    View all comments