Inflacja Wraca Do Polski? | Apple Krok Od Bessy! | Biedronka Ma Duże Problemy! #Finweek
Najważniejsze informacje ze gospodarki, finansów i światowych giełd. Wszystkie one mają znaczenie dla Twoich pieniędzy i nie usłyszysz o nich głównych mediach. FinWeek to cotygodniowa seria informacyjno-analityczna, gdzie podaję najważniejsze informacje ze świata gospodarek, finansów i światowych giełd. Zobacz, co było najważniejsze w tym ostatnim czasie i jak możesz na tym zarobić!
| Najważniejsze wydarzenia tygodnia dla giełd i gospodarek | Powiązane wpisy |
|---|---|
| Ile będzie wynosić inflacja w Polsce? | https://dnarynkow.pl/chinskie-akcje-moga-zaskoczyc-kilka-powodow-dlaczego-warto-sie-nimi-zainteresowac/ |
| Akcje rosną ponad 230% w jeden dzień! Przełom w badaniach nad lekiem raka prostaty | https://dnarynkow.pl/rynek-kryptowalut-przed-kolejna-hossa-dlaczego-kupuje-dzis-wiecej-bitcoina/ |
| Kurs akcji Apple zbliża się do bessy. Czy to okazja? | https://dnarynkow.pl/kolejna-najwieksza-spolka-swiata-czy-nvidia-przescignie-apple/ |
| Słabe wyniki sprzedaży Biedronki | https://dnarynkow.pl/sektor-cyberbezpieczenstwa-najciekawszy-temat-inwestycyjny-dekady/ |
| Elon Musk pozywa OpenAI | https://dnarynkow.pl/inwestowanie-w-sztuczna-inteligencje-najlepsze-fundusze-etf/ |
| Co dalej z chińską gospodarką? |
Załóż konto we Freedom24 i korzystaj z braku prowizji przez 30 dni oraz planów oszczędnościowych z oprocentowaniem do 8,76% rocznie (bez limitu wpłat!)
Link do otwarcia konta: https://bit.ly/freedom-dna-lp
Inflacja Wraca Do Polski? | Apple Krok Od Bessy! | Biedronka Ma Duże Problemy! #Finweek
Inflacja wraca do Polski?
Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała o pozostawieniu stóp procentowych na tym samym poziomie. To akurat nie jest wielkie zaskoczenie. Z wypowiedzi członków RPP można było wnioskować, że dalsze obniżki stóp procentowych w tym roku są wątpliwe i mało prawdopodobne.
Inflacja w Polsce jest wciąż na ścieżce opadającej i na trwale ma zejść do celu NBP, który wnosi 2.5% +/- 1 p.p. w 2025 roku. Nowa projekcja NBP przewiduje nawet szybsze tempo spadku inflacji niż zakładano w publikacji z listopada. Prognozy na 2024 rok wskazują na roczną inflację na poziomie 3,6%, ALE jest w niej pewien haczyk.

Jeśli rząd zdecydowałby się na odejście z zerowej stawki VAT na żywność oraz zakończył działania osłonowe związane z utrzymywaniem niższych cen energii, to inflacja w Polsce mogłaby jeszcze w drugiej połowie roku podskoczyć do 8%. Sam powrót 5% stawki VAT na żywność może podnieść inflację o od 0.5 do nawet 1 punktu procentowego.
Potencjalna druga fala inflacyjna jest więc w dużym stopniu uzależniona dziś od decyzji rządu. Pojawiające się głosy z Ministerstwa Finansów mówią, że działania osłonowe na rynku energii zostaną utrzymane, ale VAT na żywność powróci szybciej.
Niemiecki przemysł walczy o przetrwanie
Każdego tygodnia pogłębiają się problemy niemieckiego przemysłu. Czwartkowe dane pokazały kolejny spadek nowych zamówień o 11.3% w ujęciu miesiąc do miesiąca i 6% w ujęciu rok do roku. Spadek miesiąc do miesiąca nie jest zaskakujący, bo w grudniu Niemcy zaliczyły tutaj spory wzrost z uwagi na duże zamówienia jednorazowe.
Zapominając o dużych zamówieniach widać, że niemiecki przemysł każdego miesiąca pogłębia się w zapaści i spowolnieniu. Zamówienia są dziś na nowym cyklicznym minimum, równym temu z przełomu 2012/2013. Europejski Bank Centralny stoi przed trudną decyzją, gdzie wciąż czeka z cięciem stóp procentowych. Dane największej europejskiej gospodarki są jednak bezlitosne i ten ratunek ze strony EBC będzie musiał przyjść szybciej, niż później.
Zamówienia w niemieckim przemyśle

Aktualizacja publicznego portfela Freedom24
Publiczny portfel Freedom24 to pomysł na pokazywanie wam, jak w prosty sposób można zarabiać na inwestowaniu w zagraniczne spółki robiąc to w sposób odpowiedzialny i przemyślany, ale także, skuteczny. Każdego miesiąca wpłacam do niego 600 euro. Uzbierało się już 2400 euro kapitału, ale sam portfel wart jest już prawie 2550 euro. Stopa zwrotu ponad 8% w zaledwie 3 miesiące jest naprawdę satysfakcjonująca. Zwłaszcza że niektóre inwestycje generują na razie straty.
Portfel możesz w każdej chwili podejrzeć pod linkiem: https://myfund.pl/index.php?raport=pokazPortfelPubliczny&portfel=122968. Na dziś najlepiej radzą sobie w nim akcje AMD oraz Taiwan Semiconductor Manufacturing, które średnio dały zarobić już po 20%.
Dziś w portfelu mam około 475 euro wolnej gotówki i część zdecydowałem się zaryzykować kupując akcje Cipher Mining, czyli spółki zajmującej się kopaniem… Bitcoinów. Górnicy kryptowalut nie podłączyli się jeszcze pod rajd samych kryptowalut. Sądzę, że to w niedługim czasie może się zmienić. Jest to jednak inwestycja wybitnie ryzykowna, więc postawiłem na nią jedynie 150 euro. Kupowanie akcji żyjących z kopania kryptowalut, to trochę jak kupowanie samych kryptowalut z dźwignią finansową.
Jeśli sądzisz, że to dla Ciebie zbyt ryzykowne, ale chciałbyś mieć jakąś ekspozycję na kryptowaluty, to Freedom24 uruchomił niedawno możliwość inwestowania w 11 funduszy ETF na Bitcoina. Hossa na rynku kryptowalut trwa, a wciąż nie mówi się o niej szeroko. Nie sądzę więc, że jesteśmy blisko jej końca.
Inwestowanie w fundusze ETF na Bitcoina przez Freedom24, to jedna z bezpieczniejszych ekspozycji na ten rynek, jaką możesz uzyskać. Zwłaszcza jeśli jedynym, co Cię powstrzymywało były zdarzające się bankructwa giełd kryptowalut. Freedom24 to broker, notowany na ΝΑSDAQ, gdzie Twoje oszczędności są chronione specjalnym funduszem do kwoty 20 tysięcy euro. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o samej platformie, to po prostu zadzwoń do warszawskiego biura. Żeby założyć konto we Freedom24 wystarczy, że skorzystasz z tego linka: https://bit.ly/freedom-dna-lp.
Akcje rosną ponad 230% w jeden dzień! Przełom w badaniach nad lekiem raka prostaty
Spółki biotechnologiczne słyną z tego, że są dla zwykłego inwestora bardziej jak zdrapki niż faktyczne inwestowanie. Większość z nich potrafi miesiącami albo nawet latami kisić się w męczących konsolidacjach lub trendach spadkowych. Wyniki poszczególnych etapów badań każdego leku są obarczone ogromną niepewnością, a firmy utrzymują się od dotacji do dotacji.
Raz na jakiś czas jednak wyniki badań okazują się dla którejś spółki obiecujące. Cały rynek widzi wtedy roztaczającą się aurę bycia liderem sprzedaży jakiegoś nowatorskiego leku, który zostanie wprowadzony na rynek i być może zrewolucjonizuje całą branże i nasze życie.
Podobne myśli towarzyszyły zapewne również akcjonariuszom firmy Janux Therapeutics. Przynajmniej do czasu, gdy w ubiegłym tygodniu spółka ogłosiła swoje wyniki badań nad lekiem na raka prostaty.
PSA, to antygen pozwalający określić obecność raka prostaty. Obserwuje się silny związek między stężeniem PSA a uszkodzeniem struktury prostaty. Badanie PSA pozwala więc identyfikować stany nowotworu. W jednej grupie badawczej u 83% pacjentów zaobserwowano spadek poziomu PSA o 50%. W kolejnej grupie o innym poziomie dawkowania, ten sam wynik zaobserwowano u 56% pacjentów.
Wyniki są więc bardzo obiecujące i być może już niedługo rak prostaty przestanie być problemem. W efekcie kurs akcji, który od debiutu w 2021 roku ciągle trwał w trendzie spadkowym, urósł podczas jednej sesji o 230%!
Słabe wyniki sprzedaży Biedronki
Spółka Jeronimo Martins, która odpowiada za sieć sklepów spożywczych Biedronka, pokazała 6 marca swoje wyniki finansowe i… widać po nich spowolnienie w branży spożywczej. Sprzedaż LFL (like for like) to najlepszy miernik wzrostu biznesu spożywczego. Porównuje ona jedynie obecne w poprzednim okresie sklepy.
W ten sposób z wyników finansowych można odfiltrować wzrost sprzedaży spowodowany powstawaniem nowych sklepów i placówek, a to daje nam pogląd na nastroje wśród klientów danej firmy albo branży.
W przypadku Biedronki sprzedaż ta wzrosła w 2023 roku o 14,2%. Wynik może i wydaje się niezły, ale… inflacja żywności za 2023 rok wyniosła 15,1%. Realna więc sprzedaż spadła. Jeszcze gorzej dane wyglądają, jeśli spojrzymy jedynie na ostatni kwartał 2023 roku. Wówczas sprzedaż wzrosła o 5,1% r/r. Tymczasem inflacja żywności wyniosła wtedy 7,1%.
Wszystko to nie uwzględnia jeszcze toczącej się od jakiegoś czasu wojny cenowej z Lidlem, która będzie widoczna dopiero w wynikach za pierwszy kwartał 2024. Patrząc na dane za ostatni kwartał można więc domyślać się, że obecna wojna cenowa raczej nie pomoże wynikom za obecny kwartał. Nie powinno więc dziwić, że kurs akcji Jeronimo Martins spadł w czwartek o prawie 7,5%.
Kiepskie wyniki pociągnęły za sobą w dół inne spółki z polskiej branży spożywczej. Głównym obrywającym za nie swoje winy okazało się Dino, którego kurs akcji spadło ponad 8%.
Import używanych samochodów do Polski zbliża się do rekordów.
W lutym 2024 roku import używanych samochodów do Polski wyniósł ponad 79 tysięcy sztuk. To o ponad 37% więcej niż w lutym ubiegłego roku. Instytut Samar prognozuje, że w 2024 roku import wyniesie między 870, a 900 tysięcy sztuk! Dla porównania w roku 2023 do Polski sprowadzono niecałe 806 tysięcy używanych aut.
Rekordowym poziomem pod tym względem pozostaje na razie rok 2008. Wtedy to do Polski sprowadzono około miliona stu tysięcy używanych samochodów! Duże dynamiki wzrostu używanych samochodów na polskich drogach sprzyjają takim spółkom jak Auto Partner. Firma zajmuje się dystrybucją części zamiennych do samochodów osobowych.
Spółka pochwaliła się niedawno wzrostem sprzedaży w lutym 2024 o 33% rok do roku. Wzmożone zakupy samochodów, nawet jeśli są one używane, to też dobry wyznacznik poprawiających się nastrojów konsumentów. Dołek w nastrojach polskiego kupującego raczej mamy więc za sobą.
Elon Musk pozywa firmę OpenAI
Elon Musk był jednym z założycieli OpenAI, ale opuścił firmę w 2018 roku i dziś pewnie pluje sobie w brodę. Oficjalnie Musk twierdzi, że OpenAI porzuciło swoją pierwotną misję, która miała polegać na rozwijaniu sztucznej inteligencji dla dobra ludzkości, a nie dla zysku.
W swoim pozwie twierdzi, że Sam Altman i Greg Brockman pierwotnie zwrócili się do niego z prośbą o utworzenie firmy non-profit o otwartym kodzie źródłowym. Obecnie jednak przedsiębiorstwo koncentruje się na maksymalizacji zysku, a nie idei, która przyświecała mu na początku.
Miliarder sugeruje, że rozwijanie sztucznej inteligencji wyłącznie dla zysku stwarza poważne zagrożenia dla całego świata. Zwróci się on do sądu z wnioskiem o zmuszenie OpenAI do publicznego udostępnienia swoich badań i technologii oraz uniemożliwienie wykorzystywania aktywów OpenAI (w tym GPT-4) do celów finansowych Microsoftu lub jakichkolwiek osób fizycznych.
Uzupełnieniem tej argumentacji jest ubiegłoroczna petycja podpisana między innymi przez Muska, która wzywała do czasowego wstrzymania prac nad sztuczną inteligencją, gdyż jej zbyt pochopny rozwój miałby zagrażać ludzkości.
Argumentacja użyta w pozwie brzmi jednak trochę jak motyw przewodni z kiepskiego filmu, gdzie “zła korporacja” chce zniszczyć świat. Podejrzewam, że prawdziwe motywy Muska są trochę mniej szlachetne, niż obawy o dobro ludzkości. Chodzi raczej o pozycje miliardera w wyścigu technologicznym.
Dla szerszego kontekstu warto dodać, że w marcu 2023 roku Musk założył start-up o nazwie xAI, który w grudniu ubiegłego roku udostępnił swój własny model językowy Grok, będący konkurencją dla ChatGPT.
Apple coraz bliżej bessy!
Apple coraz bliżej… bessy. Pomimo ogólnego optymizmu panującego na rynkach akcji, druga największa dziś spółka świata, bo niedawno oddała fotel lidera dla Microsoft, ma za sobą fatalne tygodnie i jest o krok… od bycia oficjalnie w bessie.
Za bessę przyjęło się uważać spadek o ponad 20% od swoich szczytów. Tymczasem cena akcji Apple w grudniu 2023 kosztowała 199.62 dolary, a obecnie spadła już poniżej 169 dolarów, co oznacza spadek o prawie 15.5%. Naprawdę niewiele brakuje, żebyśmy byli świadkami ekstremalnie rzadkiego obrazka, gdy rynek akcji zalicza swoje szczyty, a druga największa spółka świata zalicza bessę.
Jeśli porównać kondycję akcji Apple do kondycji całego indeksu Nasdaq, to okazuje się, że Apple jest dziś na najbardziej wyprzedanym poziomie w całej historii swoich notowań. Innymi słowy, jeszcze nigdy w historii Apple nie radziło sobie tak kiepsko, gdy cały rynek radził sobie tak dobrze.

To prawdziwy znak obecnych czasów, gdzie rynek wprost oczekuje, jakiegoś ruchu od największych spółek w zakresie sztucznej inteligencji. Tymczasem Apple nie zaprezentowało jeszcze niczego specjalnego. Microsoft działa z OpenAI, Amazon z Perplexity, Google kombinuje z Geminii. Co prawda nieudolnie, ale, Nvidia jest synonimem AI, a Apple… na razie siedzi cicho pod kołdrą.
Firma ma co prawda tendencję do tego, że nie chwali się niczym, dopóki nie pokazuje finalnego produktu, ale dziś nie tego oczekują inwestorzy. W ostatnim FinWeek zaznaczałem jednak, że Apple zdecydowało się ostatnio zrezygnować z rozwijania projektu własnego samochodu elektrycznego i przenosi całą swoją uwagę i środki właśnie w sztuczną inteligencję. Nie spisywałbym więc tego giganta na straty i sądzę, że premiera najnowszego iphone w okolicach września może nas naprawdę mocno zaskoczyć.
Co dalej z chińską gospodarką?
W Chinach odbyło się doroczne spotkanie blisko 3 tysięcy przedstawicieli chińskiej partii. Chociaż nie ma to nic wspólnego z parlamentem, a wola naczelnego przywódcy Xi Jingpinga i tak jest przyjmowana niemal w 99%, to jednak zjazd co roku jest dobrą okazją do poznania bliżej kierunku, w jakim chcą zmierzać Chiny.
Nie jest dla nikogo tajemnicą, że od czasu pandemii, chińska gospodarka ma problemy. Dalej się rozwija, ale porównując obecny rozwój z przeszłością, można by powiedzieć, że „wszystko stoi”. Przedłużające się lockdowny skutecznie zamroziły Chiny, a Xi Jingping próbuje na wszystkie sposoby rozgrzać te tryby i wprawić maszynę z powrotem w ruch.
Pod okiem Xi premier Chin, Li Qiang, czyli druga najważniejsza osoba w Państwie, przez godzinę czytał „raport” o stanie gospodarki. Dało się jednak wyczuć nutkę zawodu. Spodziewano się ogłoszenia potężnego programu stymulacyjnego, który wyrwie gospodarkę do góry, ale nic takiego nie obiecano. Podtrzymano jednak ubiegłoroczny cel wzrostu PKB o około 5 proc. w 2024. Oznaczałoby to, że gospodarka urośnie w zbliżonym tempie do 2023.
W jaki sposób Pekin chce pobudzić ten wzrost? Chiny planują emisję specjalnych obligacji rządu centralnego o bardzo długim terminie zapadalności na sfinansowanie strategii rządowej o wartości biliona juanów (około 139 mld dol).
Nie jest to analogiczne do pakietu stymulującego, bo rząd chce oprzeć swój rozwój o kilka wybranych sektorów. Wcześniejszy rozwój Chin oparty był inwestycje w nieruchomości i eksport. Teraz okazuje się jednak, że wiele z projektów infrastrukturalnych nie przynosi oczekiwanych zysków, a zamienia się jedynie w słynne miasta widmo. W efekcie Chiny przeżywają dziś załamanie rynku nieruchomości porównywalne z tym, który uderzył w Amerykę w 2008 roku. Sprzedaż nowych mieszkań spadła o 1/3, a o 60 proc. zmniejszono liczbę rozpoczynanych projektów.
Również eksport przestaje napędzać dziś chiński wzrost. Xi Jinping twierdzi jednak, że znalazł wyjście z tej sytuacji. Rozwój gospodarczy kraju chce oprzeć o tzw. „wysokiej jakości wzrost gospodarczy”, czyli oparcie rozwoju na takich technologiach jak sztuczna inteligencja czy biotechnologia. Eksport ma z kolei zastąpić konsumpcja wewnętrzna.
Inaczej niż u szczytu globalizacji świat coraz bardziej dzieli się na dwa bloki, a objawem tego są pogłębiające się wojny handlowe. Nic dziwnego, że inwestorzy podchodzą wciąż zachowawczo do chińskiego rynku. Nikt nie chce znaleźć się po złej stronie barykady w nieodpowiednim momencie.
Lider cyberbezpieczeństwa Crowdstrike szokuje świetnymi wynikami!
Crowdstrike, lider sektora cyberbezpieczeństwa po publikacji wyników zyskiwał nawet 25%. Spółka zaskoczyła pobiciem zarówno oczekiwań odnośnie do przychodów, jak i zysków oraz pokazała imponujące prognozy na kolejne kwartały.
Crowdstrike oferuje swoje produkty w zakresie cyberbezpieczeństwa w formule subskrypcyjnej dla B2B, dzięki czemu przy dodawaniu kolejnych modułów jest w stanie łatwo podbijać przychody od już obecnych klientów.
Zapewne dzięki temu spółka wciąż wykazuje wzrost przychodów na poziomie ponad 30% i oczekuje, że w całym roku sięgnie on około 35%.
Całość robi tym większe wrażenie, że zaledwie dwa tygodnie temu jeden z konkurentów Crowdstrike, spółka Palo Alto rozczarowała swoją prognoza na ten rok i zapowiedziała zmianę w swojej strategii biznesowej. Negatywna niespodzianka ze strony Palo Alto wywołała wtedy szerokie spadki w całym sektorze cyberbezpieczeństwa. Okazuje się jednak, że problemy Palo Alto są najprawdopodobniej jedynie problemami Palo Alto.
Do zarobienia!
Piotr Cymcyk
Załóż konto we Freedom24 i korzystaj z braku prowizji przez 30 dni oraz planów oszczędnościowych z oprocentowaniem do 8,76% rocznie (bez limitu wpłat!)
Link do otwarcia konta: https://bit.ly/freedom-dna-lp
Pamiętaj, że przy inwestowaniu twój kapitał zawsze jest zagrożony. Prognozy i wyniki osiągane w przeszłości nie są wiarygodnymi wskaźnikami dla przyszłych wyników. Niezbędne jest przeprowadzenie własnej analizy przed dokonaniem jakiejkolwiek inwestycji.
Materiały DNA Rynków, w szczególności aktualizacje Strategii DNA Rynków, Analizy spółek oraz Analizy sektorów są jedynie materiałem informacyjno-edukacyjnym dla użytku odbiorcy. Materiał ten nie powinien być w szczególności rozumiany jako rekomendacja inwestycyjna w rozumieniu przepisów „Rozporządzenia Delegowanego Komisji (UE) nr 2016/958 z dnia 9 marca 2016 r. uzupełniającego rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 w odniesieniu do regulacyjnych standardów technicznych dotyczących środków technicznych do celów obiektywnej prezentacji rekomendacji inwestycyjnych lub innych informacji rekomendujących lub sugerujących strategię inwestycyjną oraz ujawniania interesów partykularnych lub wskazań konfliktów interesów”. Skorzystanie z materiału jako podstawy lub przesłanki do podjęcia decyzji inwestycyjnej następuje wyłącznie na ryzyko osoby, która taką decyzję podejmuje. Autorzy nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za takie decyzje inwestycyjne. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w tym opracowaniu są wyrazem najlepszej wiedzy i osobistych poglądów autora na moment publikacji i mogą ulec zmianie w późniejszym okresie.
