Strach Wrócił Na giełdy! | Zwolnienia w Tesla! | Halving Bitcoina, Co Dalej z Krypto?! #Finweek

Najważniejsze informacje ze gospodarki, finansów i światowych giełd. Wszystkie one mają znaczenie dla Twoich pieniędzy i nie usłyszysz o nich głównych mediach. FinWeek to cotygodniowa seria informacyjno-analityczna, gdzie podaję najważniejsze informacje ze świata gospodarek, finansów i światowych giełd. Zobacz, co było najważniejsze w tym ostatnim czasie i jak możesz na tym zarobić!

Najważniejsze wydarzenia tygodnia dla giełd i gospodarekPowiązane wpisy
Strach wrócił na giełdy!https://dnarynkow.pl/omowienie-wynikow-spolki-block-za-4q23/
Zwolnienia w Teslahttps://dnarynkow.pl/dobry-zagraniczny-broker-dla-kazdego-testujemy-platforme-freedom24-recenzja/
Problemy Apple ze sprzedażą iPhonehttps://dnarynkow.pl/jaki-bedzie-kurs-dolara-euro-czy-franka-trzy-proste-triki-na-przewidzenie-waluty/
Państwowy skup nieruchomości w Chinachhttps://dnarynkow.pl/chinskie-akcje-moga-zaskoczyc-kilka-powodow-dlaczego-warto-sie-nimi-zainteresowac/
Urodziny WIG20!https://dnarynkow.pl/czy-sztuczna-inteligencja-trwale-wplynie-na-swiatowa-gospodarke/

Załóż konto we Freedom24 a zasilając konto do 30 kwietnia 2024 roku otrzymasz od 3 do nawet 20 darmowych akcji o wartości do nawet 800 dolarów każda!

Link do otwarcia konta: https://bit.ly/freedom-dna-free-stocks

Strach Wraca Na Giełdy! | Zwolnienia w TESLA! | Halving Bitcoin i Co Dalej z Krypto?! #Finweek

Strach powrócił na giełdy. Czy to koniec hossy?

Strach powrócił na giełdy! Indeks zmienności VIX, nazywamy popularnie indeksem strachu w ciągu ostatniego tygodnia wystrzelił do najwyższego poziomu od października 2023 roku. Inny z kolei popularny indeks strachu i chciwości podawany przez CNN także spadł do poziomu pokazującego, że na rynkach ponownie zagościł strach.

Indeks strachu i chciwości CNN

Strach powrócił na giełdy. Czy to koniec hossy?!

Wszystko to wygląda dość komicznie biorąc pod uwagę, że główny amerykański indeks S&P500 jest dziś około… 5% od swoich szczytów wszechczasów. Tak, to prawda, że przez ostatnie dni zaliczył on najgorszą serię od połowy 2023 roku, ale wciąż… jest 5% od swoich szczytów. Słownie pięć procent…. PIĘĆ! Daleki byłbym na miejscu inwestorów od panikowania w takich chwilach, a tak szybki powrót do rynkowego strachu jest raczej objawem, że daleko nam jeszcze do prawdziwej hossy, gdzie nikt nie przejmuje się żadnymi informacjami tylko po prostu kupuje akcje.

Tym bardziej, że ostatnie dane z gospodarek nie wskazują na ich ewentualne problemy. W ostatnim czasie dostaliśmy informacje o lepszych od oczekiwań danych o sprzedaży detalicznej w USA (wzrost o 0,7% m/m, gdy oczekiwano 0,3%), dane o wzroście produkcji przemysłowej w Strefie Euro czy Wielkiej Brytanii, a także całkiem niezłe dane z Chin, gdzie gospodarka urosła w pierwszym kwartale o 5,3% w ujęciu r/r.

Rynkowy strach, który zapanował po minimalnie gorszych od oczekiwań danych o inflacji w USA z ubiegłego tygodnia wydaje się więc na dziś mocno przesadzony i raczej szukałbym w nim okazji do kupowania, niż do uciekania.

Zmiany w publicznym portfelu Freedom24!

To też zdecydowałem się zrobić i wprowadziłem nowe zmiany w publicznym portfelu Freedom24! Mój publiczny portfel Freedom24 to pomysł na pokazywanie, jak w prosty sposób można zarabiać na inwestowaniu w zagraniczne spółki. Każdego miesiąca wpłacam do niego 600 euro. Uzbierało się już 3000 euro kapitału. Sam portfel w około 4 miesiące pozwolił osiągnąć zysk około 14% (w momencie pisania tego materiału).

Za pozostałe wolne środki w portfelu, tj. około 270 euro zdecydowałem się kupić akcje spółki Block. Spółka pod koniec lutego zaraportowała wyniki za czwarty kwartał 2023 roku, które w szczegółach omawialiśmy w tym wpisie. Pod wieloma względami zaskoczyły one na plus, a kurs w reakcji urósł ponad 16%.

Zysk brutto urósł o 22% w rok do poziomu 2 miliardów dolarów, a najjaśniejszym elementem całego raportu była podniesiona prognoza na 2024 rok. Prognoza zakłada zysk brutto na poziomie co najmniej 8,65 miliarda dolarów, co oznaczałoby wzrost o co najmniej 15% rok do roku. 

Block to amerykański fintech, który prowadzi były założyciel Twittera Jack Dorsey. Przez ostatnie lata inwestorzy podchodzili do spółki z dużą rezerwą głównie przez właśnie postać Dorseya, który zdawał się traktować Block jak prywatny folwark, ale sporo wskazuje na to, że podejście zarządu się zmieniło i ja zamierzam dać mu kredyt zaufania.

Każda z inwestycji widoczna w portfelu jest dostępna do kupna za pomocą platformy Freedom24, gdzie czeka na was również świetna promocja! Zakładając i zasilając konto do 30 kwietnia 2024 roku otrzymasz od 3 do nawet 20 darmowych akcji o wartości do nawet 800 dolarów każda!

Tesla zwalnia 10% pracowników. Spółka Elona Muska walczy z problemami

Sporo wskazuje na to, że to jeszcze nie koniec problemów Tesla. Tym razem spółka Muska ogłosiła ogromne zwolnienia! Elon już jakiś czas temu ostrzegał, że prawdopodobna będzie redukcja zatrudnienia w Tesli. Sprawa jest już przesądzona. Pracę straci 10% personelu spółki. Na całym świecie Tesla zatrudnia około 140 tysięcy osób, a więc redukcja zatrudnienia dotknie mniej więcej 14 tysięcy pracowników. 

W poniedziałek 15 kwietnia 2024 roku ceny akcji Tesli kontynuowały kilkumiesięczny trend spadkowy i spadły o 5,6% na jednej sesji. Od początku roku spółka traci już 35%, a od lokalnego szczytu w lipcu ubiegłego roku blisko 50%. 

Redukcja zatrudnienia giganta technologicznego wynika głównie ze słabnącego popytu na pojazdy elektryczne Tesli, który swoją skalę ujawnił w raporcie sprzedaży spółki za pierwszy kwartał. Tesla odnotowała sprzedaż na poziomie 386 tysięcy samochodów w pierwszym kwartale 2024 roku, podczas gdy prognozy i analitycy oczekiwali sprzedaży na poziomie 449 tysięcy. Wynik okazał się więc istotnie gorszy od prognoz.

Spadki dostaw Tesli w I kwartale 2024 roku

Spadki dostaw Tesli w I kwartale 2024 roku

Już wcześniej docierały do nas również informacje o tym, że chińska konkurencja na rynku samochodów elektrycznych wymusza na Tesli dalsze obniżki cen swoich samochodów, a co za tym idzie pogorszenie marży operacyjnej spółki, która dotychczas była jej najsilniejszą stroną. 

W związku ze słabnącym popytem i pogarszająca się marżowością, firma szuka miejsca, gdzie mogłaby zredukować koszty działalności i ewidentnie doszła do wniosku, że najlepiej będzie ograniczyć ilość zatrudnianych pracowników. Elon Musk skomentował ten ruch w następujący sposób: 

Przygotowując firmę do kolejnej fazy wzrostu, niezwykle ważne jest, aby przyjrzeć się każdemu aspektowi firmy pod kątem redukcji kosztów i zwiększenia produktywności W ramach tych działań przeprowadziliśmy dokładny przegląd organizacji i podjęliśmy trudną decyzję o zmniejszeniu zatrudnienia o ponad 10% na całym świecie. Nie ma niczego, czego nienawidzę bardziej, ale trzeba to zrobić.

Elon Musk

Urodziny indeksu WIG20. Jest co świętować?

We wtorek 16 kwietnia 2024 roku minęło równo 30 lat funkcjonowania warszawskiego indeksu giełdowego WIG20. Indeks agreguje ceny akcji 20 największych spółek na polskiej giełdzie i od wielu lat nie cieszy się najlepszym zdaniem wśród inwestorów. 

Od debiutu przez te 30 lat dostarczał on średnioroczną stopę zwrotu na poziomie… 3%, co jest raczej słabym wynikiem, w porównaniu z czołowymi światowymi indeksami, a nawet pozostałymi polskimi. Amerykański S&P500 średniorocznie daje zarobić około 11%, a najszerszy polski indeks WIG, który agreguje ceny akcji wszystkich Polskich spółek, dał średnioroczną stopę zwrotu w całym okresie aż 14% od 1991 roku. 

Indeksy małych i średnich Polskich spółek, czyli SWIG80 i MWIG40 generowały z kolei stopy zwrotu na poziomie 12% i 7%. Na tle tych danych wynik WIG20 na pierwszy rzut oka może wyglądać katastroficznie, ale wiele osób zapomina, że to indeks typu cenowego, a nie dochodowego. Jeśli składa się on z największych spółek, to najczęściej są to spółki, które wypłacają dywindendy. Indeksy typu cenowego nie uwzględniają ich w swojej wycenie, a to w końcu realny zysk dla akcjonariusza. Indeks WIG20 Total Return, który bierze to pod uwagę, nie wygląda już tak katastroficznie.

Indeks WIG20TR

Ostatnie kwartały, to dużo dobrych zmian dla polskiego rynku kapitałowego. Poprawiające się otoczenie gospodarcze, rosnąca dalej świadomość finansowa Polaków, programy PPK, wszystko to kolejne czynniki mogące być siłą napędową polskiej giełdy na dalsze lata. Może więc za kolejne 30 naprawdę będziemy mieć co świętować?

Chiny skupują mieszkania na rynku wtórnym!

Państwowa spółka w Chinach ruszyła z programem skupu mieszkań na rynku wtórnym! Ceny mieszkań na Chińskim rynku spadają od 2021 roku. Zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym. Ogólne ceny dóbr w Chinach również zresztą mocno ostatnio w Chinach spadają, co trochę przeszkadza w rozwoju gospodarczym. Nie bez powodu tamtejsze władze starają się walczyć z pogłębieniem deflacji i stawiają kolejne kroki w celu pobudzenia chińskiej gospodarki i konsumenta. 

Ceny nieruchomości w Chinach

Paradoksalnie, kiedy w naszym zachodnim świecie rosnące ceny nieruchomości są największą zmorą konsumentów, to Chiny wyczekują na wzrosty, które mogą ocalić tamtą branżę oraz pomóc lokalnej gospodarce wyjść na prostą. 

W jednym z Chińskich miast – Zhengzhou, władze nakazały państwowej firmie skupowanie domów na rynku wtórnym, żeby zachęcić obywateli do kupowania tych z rynku pierwotnego. Zmniejszenie ilość nieruchomości na sprzedaż ma stymulować popyt na nowe mieszkania, a to z kolei ma pomóc tamtejszej branży deweloperskiej. 

Jak wynika z zawiadomienia opublikowanego 15 kwietnia 2024 roku przez Stowarzyszenie nieruchomości Zhengzhou, lokalna państwowa spółka Zhengzhou Urban Development Group Co. kupi 500 używanych domów w okresie od 20 kwietnia do 30 czerwca 2024 roku. 

Program polega na tym, że jeśli obywatele kupią nowy dom za cenę nie niższą niż ich własna nieruchomość, to swój stary dom będą mogli odsprzedać państwowej firmie. Całość jest traktowana jako korzystna dla konsumentów, bo stwarza im relatywnie pewną okazję przeprowadzki do nowego, lepszego domu po minimalnych kosztach. 

Nie jest to jedyny program stymulujący chiński rynek nieruchomości. Wiele miast w Państwie Środka złagodziło ograniczenia dotyczące zakupów domów, obniżyło oprocentowanie kredytów hipotecznych i zaoferowało dotację do zakupu nieruchomości. Rynek nieruchomości pozostaje na razie głównym hamulcem wzrostu gospodarczego w Chinach. Gdy to się zmieni, to i nastroje wokół chińskiej gospodarki powinny się zmienić.

Apple traci udziały w rynku smartfonów

Spada sprzedaż iPhone’ów, a Apple musi silnie walczyć o udziały w rynku! Według danych opublikowanych przez International Data Corporation, Apple sprzedało w pierwszym kwartale 2024 roku 50,1 mln iPhone, co jest wynikiem o 5,3 mln gorszym niż w analogicznym okresie ubiegłego roku i stanowi spadek sprzedaży o 9,6%. 

Rok temu w pierwszym kwartale 2023 roku udział Apple w światowym rynku smartfonów wynosił 20,7%. Pod koniec ubiegłego roku w czwartym kwartale 2023 wzrósł do 24,7% i jednocześnie pokonał Samsunga oraz objął pozycję lidera w tym rynku. 

Jednak już 3 miesiące później, po szacunkach sprzedaży za 1 kwartał 2024 wszystko wskazuje na to, że Apple wrócił na drugie miejsce z udziałami na poziomie 17,3%. Pozycją lidera mógł się więc cieszyć całe 3 miesiące. 

Udział telefonów Samsunga i Apple w rynku

Dla porównania, globalna sprzedaż smartfonów w pierwszym kwartale tego roku wzrosła o 7,8%, więc Apple nie może swoich problemów zwalać na słabość konsumenta. W reakcji na niekorzystne szacunki, ceny akcji spółki spadły o 2,1% i dalej kontynuują swoją trwającą od grudnia 2023 fatalną serię.

Niezadowalająca sprzedaż wynika w sporym stopniu z gorszego popytu w Chinach. Producent iPhonów jest wypierany z chińskiego rynku przez agresywną walkę cenową ze strony lokalnych rywali takich jak Oppo i Vivo. 

W reakcji Apple był nawet zmuszony obniżyć cenę swojego najnowszego modelu w Chinach o 70 dolarów. Wprowadzono ją 15 stycznia i była pierwszym takim ruchem od lat.  W ostatnim czasie firma nie ma najlepszej passy. Najpierw zawiesiła swoje prace nad elektrycznym samochodem, żeby przekierować kapitał na inne projekty. Potem pojawiły się informacje, które sugerowały, że spółka ma problemy z rozwojem własnego modelu językowego AI, a teraz jeszcze zalicza spadek sprzedaży najważniejszego produktu. Czas albo szukać nowych rynków albo szybciej pracować nad nowymi produktami.

Pozew przeciwko Live Nation. Gigant koncertów ścigany za monopol!

Departament Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych złoży pozew antymonopolowy przeciwko Live Nation Entertainment. To koncern, który odpowiada między innymi za realizację trasy koncertowej Taylor Swift w 2022 roku.

Tictekmaster, spółka zależna Live Nation została zalana falą krytyki właśnie za to, w jaki sposób obsługiwała wspomnianą trasę. Konsumenci skarżyli wielokrotnie na to, jak są traktowani, ale nikt z firm niespecjalnie się tym przejmował, bo Live Nation i Ticketmaster posiadają razem ponad 20% udziałów w rynku sprzedaży biletów na różne wydarzenia. 

Udziały rynkowe firm w branży sprzedaży biletów

Udziały rynkowe firm w branży sprzedaży biletów (Beta)

W styczniu ubiegłego roku odbyło się przesłuchanie w tej sprawie prowadzone przez senatorów z USA, którzy skrytykowali wtedy brak przejrzystej struktury opłat oraz brak blokowania botów, które skupują bilety i odsprzedają je potem na rynku wtórnym. 

Skalperzy wykorzystują boty do błyskawicznego skupowania biletów na najbardziej rozchwytywane wydarzenia, po czym zarabiają na ich odsprzedaży powyżej ceny początkowej. Prezes Live Nation przeprosił swoich klientów za to, w jaki sposób została obsłużona trasa Taylor Swift, ale we wtorek 16 kwietnia 2024, cena akcji w reakcji na zapowiedziany pozew sądowy spadła o 8%.

W kontekście do całej sytuacji warto dodać, że w 2016 roku w USA została uchwalona ustawa “BOTS”, zgodnie z którą nielegalna jest odsprzedaż na rynku wtórnym biletów zakupionych przez boty. Od tamtego czasu prawo znalazło jednak realne zastosowanie tylko raz, kiedy ukarano trójkę pośredników w sprzedaży biletów karą pieniężną w wysokości 3,7 mln dolarów. 

Czwarty halving Bitcoin. Co dalej z rynkiem krypto?

Kolejny halving Bitcoina za nami! Halving to proces, który sprawia, że ilość bitcoinów, jakie górnicy najpopularniejszej kryptowaluty otrzymują za jego “wykopywanie” spada o połowę. 

„Wykopywanie” bitcoina to w istocie dostarczanie mocy obliczeniowej dla systemu w celu przetwarzania i weryfikacji transakcji pomiędzy uczestnikami tego systemu. W zamian górnicy otrzymują kryptowalutę w nagrodę.

Halving odbywa się średnio co cztery lata, a obecny to już czwarte takie wydarzenie. Sprawia, że nagroda za “wykopanie” spadła do 3,125 Bitcoina. W 2009 roku, kiedy kryptowaluta powstała, nagroda za tę samą pracę dla górników wynosiła 50 Bitcoinów. 

Do marca 2024 roku wydobyto już 19 mln bitcoinów, ale halving to nie jedyny mechanizm wbudowany w system tej kryptowaluty. Bitcoin ma ograniczoną ilość do wydobycia. Maksymalnie 21 mln jednostek. Przy stale zmniejszającej się nagrodzie za pracę górników szacuje się, że pozostałe 2 mln zostaną wydobyte w okolicach roku 2140! 

Nagroda za wykopywanie bloku BTC (chochlik na wykresie – powinno być MLN :))

Nagroda za wykopywanie bloku BTC (chochlik na wykresie - powinno być MLN :))

Od tego momentu górnicy swoje wynagrodzenie za pracę i utrzymywanie systemu mają otrzymywać w postaci opłat transakcyjnych. 

Jak halving wpływa na cenę Bitcoina? Do tej pory w kolejnych miesiącach po poprzednich halvingach na rynku kryptowalut występowała silna hossa. 

  • Po pierwszym halvingu w czasie 12 miesięcy cena BTC wzrosła o około 10 000%. 
  • Po drugim w ciągu 17 miesięcy o około 3 000%. 
  • Po trzecim w 18 miesięcy o około 600%. 

Z każdym kolejnym cyklem procentowy wzrost wartości jest coraz mniejszy, co jednak jest całkowicie normalne przy rosnącym zainteresowaniu i większej płynności. Czy teraz będzie tak samo? Paradygmat jest już na tyle szeroko znany, że być może wzrosty pohalvingowe nie będą tak jednoznaczne? Od początku 2023 roku cena BTC już urosła o ponad 300%. Może więc rynek wyjątkowo zdyskontował to wcześniej?

Do zarobienia!
Piotr Cymcyk

Załóż konto we Freedom24 a zasilając konto do 30 kwietnia 2024 roku otrzymasz od 3 do nawet 20 darmowych akcji o wartości do nawet 800 dolarów każda!

Link do otwarcia konta: https://bit.ly/freedom-dna-free-stocks

Pamiętaj, że przy inwestowaniu twój kapitał zawsze jest zagrożony. Prognozy i wyniki osiągane w przeszłości nie są wiarygodnymi wskaźnikami dla przyszłych wyników. Niezbędne jest przeprowadzenie własnej analizy przed dokonaniem jakiejkolwiek inwestycji.

Porcja informacji o rynku prosto na Twoją skrzynkę w każdą niedzielę o 19:00



    Chcę zapisać się do newslettera i wyrażam zgodę na przetwarzanie podanych przeze mnie danych zgodnie z Polityką Prywatności strony DNA Rynków.

    67
    5
    Zastrzeżenie prawne

    Materiały DNA Rynków, w szczególności aktualizacje Strategii DNA Rynków, Analizy spółek oraz Analizy sektorów są jedynie materiałem informacyjno-edukacyjnym dla użytku odbiorcy. Materiał ten nie powinien być w szczególności rozumiany jako rekomendacja inwestycyjna w rozumieniu przepisów „Rozporządzenia Delegowanego Komisji (UE) nr 2016/958 z dnia 9 marca 2016 r. uzupełniającego rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 w odniesieniu do regulacyjnych standardów technicznych dotyczących środków technicznych do celów obiektywnej prezentacji rekomendacji inwestycyjnych lub innych informacji rekomendujących lub sugerujących strategię inwestycyjną oraz ujawniania interesów partykularnych lub wskazań konfliktów interesów”. Skorzystanie z materiału jako podstawy lub przesłanki do podjęcia decyzji inwestycyjnej następuje wyłącznie na ryzyko osoby, która taką decyzję podejmuje. Autorzy nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za takie decyzje inwestycyjne. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w tym opracowaniu są wyrazem najlepszej wiedzy i osobistych poglądów autora na moment publikacji i mogą ulec zmianie w późniejszym okresie.

    Subskrybuj
    Powiadom o
    guest
    0 komentarzy
    Inline Feedbacks
    View all comments