Pięć błędów inwestora. Przestań je popełniać i zacznij zarabiać więcej!

Zaczynasz inwestować? Będziesz osiągać dużo lepsze wyniki, jeśli zapamiętasz kilka porad z tego nagrania. Najtaniej w inwestowaniu jest uczyć się na cudzych pieniądzach zamiast na swoich. W takim razie… zapraszam do uczenia się na moich!

Czego dowiesz się z materiału?Powiązane wpisy
Jakie jest pięć częstych błędów inwestycyjnych?https://dnarynkow.pl/inwestowanie-pasywne-darmowy-gotowy-plan-dla-kazdego-inwestora/
Dlaczego trzeba zmienić podejście do ryzyka?https://dnarynkow.pl/jak-zaczac-inwestowac-poradnik-dla-poczatkujacego-inwestora/
Czy można zarabiać na giełdzie więcej?https://dnarynkow.pl/jak-byc-lepszym-inwestorem-piec-uniwersalnych-wskazowek/

Każdy, kto inwestuje będzie popełniał błędy. Niezależnie od tego, czy dopiero zaczynasz, czy robisz to od dekad, to będziesz popełniać błędy. Ważne jednak, żeby z każdego błędu wyciągać jakąś lekcję. Ja swoich kilka wyciągałem przez lata inwestowania. To nimi chcę się dziś podzielić i to one pomogły mi potem prowadzić cały portal, który teraz czytasz, a także zarządzać swoim już większym kapitałem, który można oglądać w całości w wersji premium serwisu

Dzięki temu, że możesz pouczyć się na moich błędach, to może uda Ci się zaoszczędzić trochę gotówki albo zarobić więcej kasy! Na pewno masz też jakieś swoje lekcje – podziel się nimi w komentarzu!

Pięć lekcji, które pomogą Ci INWESTOWAĆ LEPIEJ!

Wykorzystaj automatyczne plany inwestycyjne XTB i inwestuj już od 50 złotych!

Załóż konto na: https://link-pso.xtb.com/pso/aKgIe

Pomyśl kilka razy, zanim sprzedasz inwestycję

Po pierwsze, zastanów się naprawdę dobrze, zanim zrealizujesz zyski i sprzedasz swoją inwestycję! Brzmi banalnie? To dobrze, bo jest banalne. Skoro jednak takie banalne, to dlaczego prawie nikt o tym nie pamięta? Ile to pieniędzy zarobiłbym więcej, gdybym zrozumiał to wcześniej. Ile wspaniałych spółek miałem w swoim portfelu i sprzedałem je kiedyś w panice lub dlatego, że już na nich zarobiłem. 

Oczywiście nie mam na myśli tego, że jak kupisz spółkę, to masz ją trzymać do końca świata. Jeśli biznes przestaje działać, a ona generuje coraz gorsze wyniki, albo zmienia się otoczenie, itp., to pożegnaj się z nią bez sentymentów. Sama jednak sprzedaż tylko dlatego, że coś już mocno urosło nie ma najmniejszego sensu. 

Dawno temu miałem w swoim portfelu Dino Polska, które w 2017 roku sprzedawałem po szybkim rajdzie za około 80 złotych. Zysk wyniósł prawie 100%, a ja trąbiłem sukces. Tylko, że moja hipoteza i pomysł na Dino w przeszłości wcale się nie zmieniła. To dalej była dobra spółka i to dalej był dobry biznes, który poprawiał wyniki. Kurs dziś, 6 lat później sięga 450 złotych. Zyskałem 100%, a mogłem zyskać prawie 1000%.

Przygoda inwestycyjna z Dino Polska

Teraz pewnie pomyślisz, że taka analiza wsteczna jest zawsze skuteczna. To prawda, jednak jedynym powodem, dla którego sprzedałem wtedy Dino, był fakt, że urosło. Odszedłem od swojej bazowej strategii, mimo że otoczenie w żadnym stopniu się nie zmieniło. Potem nawet wracałem do tej spółki z dokładnie tymi samymi argumentami, co kiedyś, tyle że kupując ją już po 200 złotych.

Naprawdę niewiele spółek dostarcza stopy zwrotu ponadprzeciętnie lepsze niż cały rynek. Hendrik Bessembinder z Arizona State University przeprowadził badanie, z którego wynika, że zaledwie 4% notowanych podmiotów wygeneruje ponadprzeciętne stopy zwrotu. Około 38% wygeneruje zyski niewiele ponad przeciętną, a cała reszta nie wyróżni się niczym specjalnym. 

Jedynie 4% spółek osiąga ponadprzeciętny sukces

Jedynie 4% spółek osiąga ponadprzeciętny sukces

Badanie oparte było oczywiście o rynek amerykański, ale myślę, że w Polsce wyniki wcale nie będą mocno odbiegały od tych z USA. Przedwczesna sprzedaż dobrych spółek, które są w stanie podwoić, albo nawet potroić.

Bessa jest super, to dzięki niej możesz zarobić

Po drugie, najwięcej gotówki zarabiasz w bessie. Po prostu dowiadujesz się o tym dopiero po fakcie. Bessa zawsze w końcu mija, a rynek powraca do długoterminowego trendu wzrostowego. Na wykresie poniżej widać indeks S&P500 w podziale na okresy hossy i bessy od 1942 roku. Jest tylko jeden wniosek, który powinieneś z niego wyciągnąć. Średni czas trwania rynku byka to 4.4 lata w trakcie, których rynek generował skumulowaną stopę zwrotu na poziomie 154.9%. Średni czas trwania bessy to 11.3 miesiąca, a więc niecały rok, w trakcie których rynek generował skumulowaną stopę zwrotu na poziomie – 32.1%. Bessy są krótsze i mają ograniczony potencjał spadków. Hossy są dłuższe i mają nieograniczony potencjał wzrostu.

Historia hossy i bessy na rynku akcji

Tymczasem bessa ma tendencję do przeceniania wszystkich spółek, niezależnie od tego, jak faktycznie kształtują się ich długoterminowe perspektywy. W 2009 roku nieżyjący już Charlie Munger, człowiek, który zmieni styl inwestycyjny Warrenna Buffeta, został zapytany, jak bardzo przejmuje się tym, że jego majątek, na który głównie składały się udziału w Berkshire Hathaway, stopniał o ponad 50%. 

Szybko odpowiedział, że wcale się tym nie przejmuje. Wówczas był to już trzeci raz, jak wycena jego majątku topniała o ponad 50%. Jeśli nie jesteś w stanie zachować spokoju przy obsunięciu rynku o ponad 50% co jakiś czas, to zasługujesz na średnie wyniki w długim terminie. Na pewno nie uzyskasz wspaniałych. Każdy twierdzi, że jest długoterminowym inwestorem, dopóki rynek nie zacznie spadać.

Możesz oszukiwać się, że jesteś w stanie idealnie przewidzieć szczyt hossy, gdzie wyjdziesz poza rynek, a potem idealnie przewidzieć dołek bessy, gdzie wrócisz z całym kapitałem. 

W rzeczywistości jednak i tak nie zrobisz tego z sukcesem. Dobrze dowodzi temu historia funduszu Fidelity Magellan zarządzanego przez legendarnego Petera Lyncha.  W latach 1977 – 1990 fundusz ten dowiózł średnioroczną stopę zwrotu na poziomie 29%. Jednocześnie większość inwestorów funduszu zaksięgowała na nim… stratę. 

Świetnie pokazuje to wyzwania przed jakim stoi inwestor indywidualny. Zgodnie z badaniem z 2021 roku, przeciętny inwestor funduszy akcyjnych osiągał wyniki gorsze od rynku akcji o prawie 1.5% rocznie w okresie 2000 – 2020. Roczna stopa zwrotu S&P 500 w tym czasie wyniosła średniorocznie 7,43%, podczas gdy średnia inwestor funduszy akcyjnych zarobił 5,96%. Skąd wynika taka luka? 

Wyłącznie z prób łapania górek i dołków. Inwestorzy starają się wychodzić po wzrostach myśląc, że już zaraz koniec. W efekcie tracą część hossy, a potem wracają na rynek zbyt późno, gdy dołek jest już za nami w efekcie tracąc kolejną część hossy.

Jest łatwe rozwiązanie tego problemu – po prostu kupować regularnie. Bez zbędnego przejmowania się rynkiem, zwłaszcza jeśli twoja strategia to kupowanie całych indeksów. Problem z takim regularnym inwestowaniem polega wyłącznie na tym, że jeśli chcemy o to dbać sami, to zajmuje nam to naprawdę sporo czasu. 

Możesz to sobie ułatwić, korzystając z różnych narzędzi do automatyzacji inwestycji. Są dostępni różni robodoradcy, jak Finax, czy Portu, a ostatnio również XTB wprowadziło usługi planów inwestycyjnych, gdzie możesz inwestować regularnie nawet od 50 złotych i to wykorzystując nawet 350 funduszy ETF. Fundusze ETF dobre dla każdego, według mnie, znajdziesz w osobnym materiale na stronie: Lubisz inwestowanie pasywne? Te pięć funduszy ETF musisz mieć w swoim portfelu!

Inwestowanie to zajęcie na lata

Po trzecie, inwestowanie trwa latami. Jeśli angażujesz się w rynek na dni, tygodnie czy miesiące, to jedynie spekulujesz. Niestety najprawdopodobniej nie jesteś dobrym spekulantem. Może kilka procent osób będzie odnajdywało się w spekulacji i będzie im ona wychodziła. Reszta powinna skupić się na inwestowaniu, a w przypadku inwestowania, trzeba być świadomym tego, że to jest proces, który powinien trwać latami. Giełda potrafi powiększać majątek, ale nie potrafi robić tego w krótkim terminie. 

W przypadku dosłownie każdej znanej mi inwestycji, większość osób nie oczekuje, że zwróci się ona w miesiąc. Z jakichś powodów, giełdę traktują inaczej. Jeśli zainwestowałbym 100 tysięcy w budki z kebabami, to nie zwijałbym interesuje po miesiącu, bo dalej jestem na minusie. Tymczasem przy inwestycjach na giełdzie, większość osób oczekuje, że chwilę później będą od razu widzieć zyski. Tak to nie działa.

Giełdą w krótkim terminie rządzą emocje. Dopiero w długim można mówić o wpływie fundamentów. Masa uwagi mediów i analityków jest kierowana na kwartalne wyniki. Mnóstwo razy widziałem przypadki, gdzie analityk na podstawie jednego słabego kwartały potrafi diametralnie zmienić ocenę spółki. Dla każdego, kto kiedykolwiek prowadził jakiś biznes to dość absurdalne. Każdy biznes jest podatny na wahania. Raz kwartały są lepsze, a raz gorsze. Na wynik słabego kwartału może złożyć się masa elementów, które w ogóle nie zaburzają długoterminowego planu rozwoju spółki.

Tymczasem wahania kursu akcji na sesji po ogłoszeniu wyników mogą być kosmiczne, co daje błędne wrażenie, że wszystko, co robi firma powinno być mierzone na podstawie tego, czy zyski lub przychody osiągnęły kwartalne szacunki, czy nie. Zobacz sam, jak potrafi zmieniać się kurs w zależności od sektorów na amerykańskim rynku w dzień sesji po wynikach. Średnia zmienność sięga ponad 5%, a w sektorze technologicznym nawet 7%!

Średnia 1-dniowa zmienność na sesji po ogłoszeniu wyników kwartalnych

Średnia 1-dniowa zmienność na sesji po ogłoszeniu wyników kwartalnych

Kwartalne raporty potrafią być niezwykle użytecznym źródłem danych, ale zmiana inwestycyjnej hipotezy powinna wymagać czegoś więcej niż jednego słabszego (albo jednego lepszego) kwartału. Nawet najlepsze spółki w historii odnotowywały niższe od oczekiwanych przychody i zyski, które tymczasowo wpływały na ceny ich akcji, ale w długim terminie pozostawały bez znaczenia. Myślenie o inwestycjach w skali wieloletniej bardzo ułatwia uodpornienie się na takie krótkoterminowe wahania. 

Zmienność to nie jest ryzyko

Po czwarte, zmienność to nie jest ryzyko. Zmienność powinieneś wykorzystywać na swoją korzyść! Inwestorzy mają tendencję do unikania akcji o podwyższonej zmienności. Obserwowanie jak jednego dnia nasze akcje są wyceniane na +15% jest przyjemne, ale obserwowanie jak kolejnego spadają o 17%, wymaga już silniejszej psychiki. 

Jeśli myślisz, że to na polskiej GPW są spore wahania, to zapewniam Cię, że dopiero doświadczenia ze spółkami technologicznymi albo kryptowalutami pokażą ci, czym jest zmienność.  Instrumenty o wyższej zmienności, powinny być jednak postrzegane bardziej, jak okazje, a nie jak loteria. Wysoka zmienność to szansa, a nie ryzyko! Wielu o tym zapomina i traktuje te słowa zamiennie. Oczywiście, jeśli mówimy o spekulacji z krótką perspektywą, to zmienność jest dla inwestora ryzykiem. 

Jeśli jednak wychodzimy z założenia, że inwestowanie trwa lata, to zmienność powinna być wykorzystywana wyłącznie do tego, żeby kupić akcje interesującej nas firmy po niższych cenach. Nieważne, jak dobra jest spółka, którą posiadasz. Nieważne, jak dobrze i konsekwentnie dowozi wyniki. Zawsze znajdzie się okres podwyższonej na niej zmienności, którą dobry inwestor powinien wykorzystać do akumulacji (jeśli tylko ma, za co).

Inwestując na rynku publicznym, masz gigantyczną przewagę nad inwestującymi w podmioty prywatne. Papierowa wartość prywatnych podmiotów też wahałaby się jak szalona, gdyby codziennie je wyceniać w Excelu, ale na tamtym rynku inwestor nie ma możliwości codziennego wykorzystania tych wahań na swoją korzyść. Ty masz i powinieneś z niej korzystać, dopóki twoja długoterminowa teza inwestycyjna się nie zmienia.

Nie myśl o swoim portfelu nominalnie

Po piąte, nigdy nie myśl o portfelu nominalnie. Zawsze myśl o portfelu procentowo. Myślenie nominałem portfela, a nie jego procentem negatywnie wpływa na psychikę inwestora. Patrzenie na straty lub zyski w ujęciu gotówkowym rozbudza emocjonalnie o wiele bardziej niż w ujęciu procentowym. 

Myślenie nominałem wzmacnia kotwiczenie się na konkretnych kwotach zarówno w przypadku zysków, jak i strat. W efekcie szybciej panikujesz przy stratach i szybciej rezygnujesz z zysków. O wiele łatwiej wówczas o kolejne inwestycyjne błędy.  

Im większy twój portfel nominalnie, tym bardziej negatywnie będzie to na Ciebie wpływać. Mając już 200 tysięcy zainwestowanego kapitału i widząc spadek wartości o 5 000 złotych, niejeden może złapać się za głowę i podjąć w efekcie głupią decyzję. Pięć tysięcy złotych, to przecież sporo gotówki. 

Tylko że to zaledwie 2% twojego portfela. Nawet najlepiej zdywersyfikowane portfele mogą i będą ulegać dziennym wahaniom o 2%. To żaden powód do paniki, a co dopiero, jeśli masz np. zainwestowany milion złotych! Portfel raptem może skurczyć się o 20 tysięcy! Na początku bardzo trudno przestawić się głową na posługiwanie się procentami, ale gwarantuję, że warto!

Do zarobienia,
Piotr Cymcyk

Wykorzystaj automatyczne plany inwestycyjne XTB i inwestuj już od 50 złotych!

Załóż konto na: https://link-pso.xtb.com/pso/aKgIe

Porcja informacji o rynku prosto na Twoją skrzynkę w każdą niedzielę o 19:00



    Chcę zapisać się do newslettera i wyrażam zgodę na przetwarzanie podanych przeze mnie danych zgodnie z Polityką Prywatności strony DNA Rynków.

    67
    5
    Zastrzeżenie prawne

    Materiały DNA Rynków, w szczególności aktualizacje Strategii DNA Rynków, Analizy spółek oraz Analizy sektorów są jedynie materiałem informacyjno-edukacyjnym dla użytku odbiorcy. Materiał ten nie powinien być w szczególności rozumiany jako rekomendacja inwestycyjna w rozumieniu przepisów „Rozporządzenia Delegowanego Komisji (UE) nr 2016/958 z dnia 9 marca 2016 r. uzupełniającego rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 w odniesieniu do regulacyjnych standardów technicznych dotyczących środków technicznych do celów obiektywnej prezentacji rekomendacji inwestycyjnych lub innych informacji rekomendujących lub sugerujących strategię inwestycyjną oraz ujawniania interesów partykularnych lub wskazań konfliktów interesów”. Skorzystanie z materiału jako podstawy lub przesłanki do podjęcia decyzji inwestycyjnej następuje wyłącznie na ryzyko osoby, która taką decyzję podejmuje. Autorzy nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za takie decyzje inwestycyjne. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w tym opracowaniu są wyrazem najlepszej wiedzy i osobistych poglądów autora na moment publikacji i mogą ulec zmianie w późniejszym okresie.

    Subskrybuj
    Powiadom o
    guest
    0 komentarzy
    Inline Feedbacks
    View all comments