Wchodzimy w długoterminową hossę uranu – mówi Justin Huhn z UraniumInsider
Po opublikowanej ostatnio przeze mnie dość szerokiej analizie rynku uranu analizie (znajdziesz ją tutaj: „Uran przed szansą na wielką hossę. Jak możesz na tym zarobić?”) szczególnie monitoruję doniesienia pojawiające się w tym temacie od innych bardziej siedzących w branży analityków. Ostatni, jaki rzucił mi się w oczy, to wywiad z Justinem Huhnem, który omawiał znaczenie wielu najnowszych katalizatorów w sektorze uranu. Dla zainteresowanych – pełny wywiad z Justinem dostępny jest na YouTube tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=LSrFiRwQd3M&t.
Justin bada rynek uranu od ponad trzech lat, i od kilku lat publikuje biuletyn Uranium Insider Pro, w którym omawia najnowsze wydarzenia tego sektora i przedstawia analizy konkretnych spółek, w które można zainwestować.
Według Justina, zainteresowanie uranem mocno rośnie, a my wchodzimy w trend wzrostowy, który może nawet przekroczyć ostatnie wzrosty z lat 2006-2007. To, co zwraca największą uwagę, to fakt, że w ostatnich tygodniach mocno rośnie zainteresowanie kupnem uranu w fizycznej postaci. Zdecydowaną większość transakcji stanowią duże przedsiębiorstwa, niewielka część to inwestorzy indywidualni, liczący na sprzedaż surowca po wyższej cenie innym inwestorom lub przedsiębiorstwom. Kolejną grupą są fundusze inwestujące w fizyczny uran takie jak notowana na londyńskiej giełdzie spółka Yellow Cake, czy Uranium Participation Corp notowana giełdzie w Kanadzie. W samym 2021 roku zostało już zakupione ponad 5,5 mln kg uranu. Wzrost zainteresowania rynkiem pokazuje też wielkość napływów kapitału do spółek z tego sektora. W ostatnim czasie wyskok ponad 50-dniową średnią kroczącą jest nadzwyczaj silny. Inwestorzy zaczynają więc zauważalnie interesować się uranem. Zdaniem Justina przepływy te pochodzą w głównej mierze z dużych instytucji, które znają się na rzeczy i nie jest to jeszcze ślepe podążanie za trendem przez drobnicę.
Całkowite napływy kapitału (w USD) do powiązanych z sektorem Uranu spółek od 2004 roku (50-dniowa średnia krocząca)
Jedna nawet wśród mniejszych inwestorów zainteresowanie uranem wzrasta. Fundusze z ekspozycją na uran osiągnęły duży wzrost aktywów pod zarządzaniem w ciągu pierwszego kwartału 2021 roku, co możemy zobaczyć na tabeli poniżej.
W ciągu poprzedniej hossy, zakończonej w 2007 roku, kapitalizacja wszystkich publicznie notowanych spółek z tego sektora osiągnęła 150 miliardów USD. Obecnie jest to około 30 miliardów, które rozkłada się na około 60 spółek. W poprzednim szczycie podmioty uranowe powstawały, jak grzyby po deszczu sięgając w szczycie nawet 500. Na wzrost wartości całego rynku wpłynie według Justina zarówno rosnąca wartość obecnie notowanych firm oraz pojawianie się nowych. Twierdzi nawet, że wartość całego rynku może w kolejnych latach osiągnąć dwukrotność lub nawet trzykrotność ostatniego szczytu z 2007 roku.
USA i Europa razem odpowiadają za ponad połowę światowej produkcji energii atomowej. Zarówno w Unii Europejskiej, jak i w Stanach rządzący przekonują się do korzyści z wykorzystania energii jądrowej w transformacji energetycznej. Stąd też ostatnie przedłużanie działania reaktorów już pracujących oraz plany stawiania nowych. Na wykresie poniżej widać, jak produkcja energii z atomu konsekwentnie od 2012 roku wzrasta. Zrazu nieśmiało, a ostatnio praktycznie przebijając szczyty wyznaczone w 2006 roku. Duża w tym zasługa Azji, gdzie Chińczycy budują reaktory na potęgę oraz powracającej do atomu Japonii.
Produkcja energii atomowej na świecie od 1970 roku (w Terawatogodzinach)
Biorąc pod uwagę dążenia wielu państw do osiągnięcia celów klimatycznych, możemy spodziewać się malejącej roli węgla i innych „brudnych” sposobów wytwarzania energii oraz wzrostu jej produkcji z wykorzystaniem źródeł odnawialnych i atomu. Zatem udział energii jądrowej i OZE stanowiących mniej niż 20% całej wytwarzanej energii w 2018 roku, posiada jeszcze spore pole do wzrostów.
Światowy miks energetyczny w 2018 roku
Obserwując wykresy poszczególnych spółek zaangażowanych w wydobycie i przechowywanie uranu, można zauważyć spore zawirowania i zmienność. Justin potwierdza jednak moją hipotezę o tym, że stoimy u progu prawdziwego rynku byka w tym sektorze. Podtrzymuję, że ta inwestycja jest niezwykle ryzykowna i należy rozpatrywać ją w pespektywie kilkuletniej aniżeli szybkiego zysku. Jednorazowe wejście od razu za więcej niż 3% wartości całego portfela może być zbyt agresywną taktyką, ale stopniowe dokładanie uranu do portfela wydaje mi się jak najbardziej rozsądne.
Do zarobienia
Piotr Cymcyk
Materiały DNA Rynków, w szczególności aktualizacje Strategii DNA Rynków, Analizy spółek oraz Analizy sektorów są jedynie materiałem informacyjno-edukacyjnym dla użytku odbiorcy. Materiał ten nie powinien być w szczególności rozumiany jako rekomendacja inwestycyjna w rozumieniu przepisów „Rozporządzenia Delegowanego Komisji (UE) nr 2016/958 z dnia 9 marca 2016 r. uzupełniającego rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 w odniesieniu do regulacyjnych standardów technicznych dotyczących środków technicznych do celów obiektywnej prezentacji rekomendacji inwestycyjnych lub innych informacji rekomendujących lub sugerujących strategię inwestycyjną oraz ujawniania interesów partykularnych lub wskazań konfliktów interesów”. Skorzystanie z materiału jako podstawy lub przesłanki do podjęcia decyzji inwestycyjnej następuje wyłącznie na ryzyko osoby, która taką decyzję podejmuje. Autorzy nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za takie decyzje inwestycyjne. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w tym opracowaniu są wyrazem najlepszej wiedzy i osobistych poglądów autora na moment publikacji i mogą ulec zmianie w późniejszym okresie.
