Ulubiony wskaźnik Warrena Buffetta, czyli jak działa ROE
ROE to podobno ulubiony wskaźnik Warrena Buffetta. Skoro pomógł mu zostać jednym z najlepszych inwestorów w historii, to innym raczej nie zaszkodzi. ROE oznacza Return on Equity, czyli rentowność kapitału własnego i jest jednym ważniejszych w analizie wskaźnikowej. W najprostszej formule powstaje przez podzielenie zysku netto przez kapitał własny.
Wzór na wyliczanie wskaźnika ROE
ROE w praktyce należy interpretować jak miarę zdolności zarządu firmy do pomnażania pieniędzy akcjonariuszy. Akcjonariuszy, bo w mianowniku jest kapitał własny, a nie obcy (np. pożyczony z banku). Gdy inwestor ma do wyboru dwie takie same firmy, które mają takie same zyski, przychody itp, ale jedna z nich ma większe ROE, to działa ona efektywniej. W długim terminie doprowadzi to do tego, że jej kurs wzrośnie bardziej.
Czy ROE wpływa na stopę zwrotu?
Spoglądając na ROE, inwestor powinien skupiać się na wieloletniej średniej. To ona jest prawdziwą miarą efektywności zarządzania władz spółki. Niektóre inwestycje i projekty biznesowe trwają lata, co może mieć wpływ na fluktuacje rentowności. Lepiej więc analizować wieloletnie średnie.
W praktyce dzięki ROE jesteśmy w stanie z pewnym przybliżeniem oszacować długoterminowy potencjał wzrostu kursu. Zyski spółki mają tendencję do wzrostu w tempie zbliżonym do ROE. Są oczywiście wyjątki od tej reguły. Trzeba jednak uważać na firmy wypłacające dywidendę!
W przypadku przedsiębiorstw o dużej rentowności dywidenda jest wrogiem akcjonariusza. Zyski w długim terminie rosną w tempie zbliżonym do ROE * Y, gdzie Y to procent zysków zatrzymanych w spółce. Jeżeli więc spółka wypłaca 20% dywidendy to Y wynosi 0,8. Mniej zatrzymanych zysków, to mniej kapitału, który spółka potrafi efektywnie pomnażać.
Największą sztuką jest jednak utrzymanie rentowności w długim terminie. Sytuacja gdzie średnie ROE jest przez kilkanaście lat powyżej 20%, a zarząd reinwestuje wszystkie zyski, to przepis na gigantyczny sukces biznesowy, a w efekcie również sukces inwestycyjny.
Materiały DNA Rynków, w szczególności aktualizacje Strategii DNA Rynków, Analizy spółek oraz Analizy sektorów są jedynie materiałem informacyjno-edukacyjnym dla użytku odbiorcy. Materiał ten nie powinien być w szczególności rozumiany jako rekomendacja inwestycyjna w rozumieniu przepisów „Rozporządzenia Delegowanego Komisji (UE) nr 2016/958 z dnia 9 marca 2016 r. uzupełniającego rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 w odniesieniu do regulacyjnych standardów technicznych dotyczących środków technicznych do celów obiektywnej prezentacji rekomendacji inwestycyjnych lub innych informacji rekomendujących lub sugerujących strategię inwestycyjną oraz ujawniania interesów partykularnych lub wskazań konfliktów interesów”. Skorzystanie z materiału jako podstawy lub przesłanki do podjęcia decyzji inwestycyjnej następuje wyłącznie na ryzyko osoby, która taką decyzję podejmuje. Autorzy nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za takie decyzje inwestycyjne. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w tym opracowaniu są wyrazem najlepszej wiedzy i osobistych poglądów autora na moment publikacji i mogą ulec zmianie w późniejszym okresie.