Jak zmieniło się realne wynagrodzenie w Polsce
Ostatnie 30 lat to bardzo dynamiczny wzrost wynagrodzeń Polaków. Szczególnie w przeliczeniu na waluty zagraniczne. W PRL-u nasi rodzice i dziadkowie zarabiali grosze. Pamiętam z opowieści, jak lekarz powiedział kiedyś, do mojego taty że na lampę błyskową do aparatu fotograficznego, w Pewexie wydał połowę swojej miesięcznej pensji. Budowlaniec z USA w latach 80 zarabiał w ciągu dnia tyle co profesor w Polsce przez tydzień.
Po upadku poprzedniego ustroju pensje realne dopiero mogły zacząć wzrost. Zaniedbania były jednak tak duże, że prawdziwe zwiększanie wynagrodzeń zaczęło być widoczne dopiero od 1995 roku. Co widać na wykresie poniżej. Od tego czasu wzrost jest niemal liniowy.
Wskaźnik przeciętnych wynagrodzeń realnych miesięcznych (1995 r. = 100)

Porównując wynagrodzenia, trzeba wziąć pod uwagę inflację. Ta na początku lat 90 była olbrzymia. Każdy obywatel był milionerem. Tylko co z tego, skoro pieniądze nie miały żadnej wartości. Prawdziwy obraz sytuacji daje nam dopiero pensja realna.
Wykres powyżej uwzględnia już wpływ inflacji na zarobki, a dzięki temu pokazuje rzeczywisty obraz sytuacji. Ciekawą informacją będzie jeszcze wykres pokazujący, w których latach realne wynagrodzenia w Polsce rosły najszybciej. Proces bogacenia się Polaków wcale nie był jednorodny w czasie i niektóre okresy były zdecydowanie lepsze od innych. Okazuje się, że najszybciej bogaciliśmy się w latach 2005-2008 i 2014-2018. Okresy 2000-2004 i 2009-2012 były czasem minimalnego wzrostu realnych wynagrodzeń.
Zmiana realnego wynagrodzenia w Polsce w latach 2000 – 2022

Żeby lepiej zobrazować, jak mocno urosła nasza siła nabywcza na przestrzeni ostatnich 30 lat, warto sprawdzić, ile produktów byliśmy w stanie kupić kiedyś, a ile teraz. W 1991 roku przeciętny Polak mógł kupić tylko 13% obecnej ilości cukru. Pensja pozwalała mu również na kupno zaledwie 14% dzisiejszych jajek, czy 50% złota. Również litr benzyny mimo znaczących wzrostów ceny w ostatnich latach, jest teraz towarem o wiele bardziej dostępnym. Dzisiaj możemy jej kupić za przeciętną pensję, aż 3 razy tyle, co 30 lat temu.

Pomimo tego, że nasze pensje cały czas odstają od tych europejskich, to postęp jest widoczny gołym okiem. Na pewno, żeby dogonić „niemieckie” wynagrodzenia przyjdzie nam jeszcze poczekać, idziemy jednak w dobrą stronę. Narzekając na słabe zarobki, pamiętajmy, co przeżywali nasi krewni przed upadkiem komunizmu. Osoby w latach 80 i wcześniej, zarabiały realnie ponad 2 razy mniej niż my teraz. Poniższy wykres pokazuje, że tak naprawdę trend pogłębiania się różnicy w polskich i niemieckich wynagrodzeniach, w ostatnich stuleciach tylko się nasilał. Widać, że było coraz gorzej. Dopiero od połowy lat 90 widać zmianę tego trendu. Czas pokaże, czy jest to zmiana trwała, czy przejściowa.

Materiały DNA Rynków, w szczególności aktualizacje Strategii DNA Rynków, Analizy spółek oraz Analizy sektorów są jedynie materiałem informacyjno-edukacyjnym dla użytku odbiorcy. Materiał ten nie powinien być w szczególności rozumiany jako rekomendacja inwestycyjna w rozumieniu przepisów „Rozporządzenia Delegowanego Komisji (UE) nr 2016/958 z dnia 9 marca 2016 r. uzupełniającego rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 w odniesieniu do regulacyjnych standardów technicznych dotyczących środków technicznych do celów obiektywnej prezentacji rekomendacji inwestycyjnych lub innych informacji rekomendujących lub sugerujących strategię inwestycyjną oraz ujawniania interesów partykularnych lub wskazań konfliktów interesów”. Skorzystanie z materiału jako podstawy lub przesłanki do podjęcia decyzji inwestycyjnej następuje wyłącznie na ryzyko osoby, która taką decyzję podejmuje. Autorzy nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za takie decyzje inwestycyjne. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w tym opracowaniu są wyrazem najlepszej wiedzy i osobistych poglądów autora na moment publikacji i mogą ulec zmianie w późniejszym okresie.
