Jak inwestować w zagraniczne obligacje przez fundusze ETF?

obligacje

W dzisiejszym globalnym świecie inwestycyjnym, poszerzanie horyzontów finansowych stało się prostsze niż kiedykolwiek wcześniej. Inwestowanie w zagraniczne obligacje przez fundusze ETF (Exchange-Traded Funds) to jedna z metod, która zyskuje na popularności wśród inwestorów poszukujących dywersyfikacji i potencjalnych zysków. Inwestowanie w zagraniczne obligacje przez fundusze ETF oferuje wiele atrakcyjnych możliwości, włączając w to dostęp do rynków, które mogą być trudno dostępne dla indywidualnych inwestorów.

Dlaczego warto posiadać część portfela w obligacjach?

Obligacje warto trzymać nie tylko dla potencjalnie wysokich zysków w najbliższych latach, ale również w celu stabilizacji wyników naszego portfela inwestycyjnego. Dłużne papiery wartościowe mocno niwelują wahania zmian wartości portfela. Notowania akcji mogą rosnąć i spadać nawet po 40 procent w skali roku, obligacje nie podlegają tak dużym zmianom wartości. Najgorszym rokiem w ciągu ostatnich 100 latach dla obligacji był rok 2022, kiedy notowania funduszy obligacyjnych spadły o blisko 20%.

W tym samym okresie ostatnich 100 lat były okresy, gdy szerokie rynki akcji spadały po 50%. Różnica widoczna gołym okiem. Obligacje są bazowo odwrotnie skorelowane z rynkiem akcji. Jak akcje spadają, to rosną obligacje i odwrotnie. Dzięki temu jeszcze bardziej jesteśmy w stanie zmniejszyć zmienność portfela.

Średnie i skrajne roczne stopy zwrotu z poszczególnych klas aktywów na przestrzeni ostatnich 100 lat

Zmienne i stałe oprocentowanie obligacji

Powiedzieliśmy już sobie o tym, że perspektywy dla obligacji na kolejne lata wyglądają dobrze oraz, że niezależnie od warunków rynkowych warto posiadać, chociaż niewielką ich część w swoim portfelu inwestycyjnym. Przypomnijmy sobie jeszcze zatem kilka podstawowych informacji o obligacjach, a potem przejdziemy do tego co każdego inwestora interesuje najbardziej, czyli o najciekawszych ETF-ach obligacyjnych.

Na wstępie powiedzieliśmy sobie, że notowania obligacji bardzo mocno zależą od wysokości stóp procentowych. Czym są one wyższe, tym gorzej radzą sobie dłużne papiery wartościowe. Przy czym ważna uwaga znaczenie ma też długość terminu do wykupu obligacji o stałym oprocentowaniu. Czyli tych zdecydowanie najpopularniejszych. Czym dłuższy termin jest do wykupu obligacji tym bardziej będą one reagować na zmianę stóp procentowych.

Z tego powodu, jeśli inwestor spodziewa się gwałtownego spadku stóp procentowych, to powinien inwestować w obligacje o stałym kuponie z możliwie jak najdłuższym czasem do wykupu.

Ryzyka związane z inwestowaniem w obligacje

Oprócz ryzyka stopy procentowej możemy wymienić jeszcze 3 inne ważne zagrożenia jakie inwestor kupujący dłużne papiery wartościowe musi wziąć pod uwagę. Są nimi :

  • ryzyko wypłacalności emitenta
  • ryzyko przedterminowego wykupu obligacji
  • ryzyko inflacji

Wypłacalność emitenta jest nieodłącznym ryzykiem związanym z inwestowaniem w obligacje. Nigdy nie można wykluczyć tego, że emitent nie wywiąże się na czas ze swoich zobowiązań. Czym większe problemy finansowe ma emitent tym większe ryzyko, że nie nastąpi spłata kuponu. W efekcie inwestorzy żądają wyższego oprocentowania długu. Bardzo dobrym rozwiązaniem, które pozwala określić kondycję finansową emitenta są ratingi, nadawane przez agencje ratingowe (m.in. S&P, Moody’s, Fitch). Im wyższy rating, tym większa szansa na to, że emitent będzie honorował swoje zobowiązania.

Ryzyko przedterminowego wykupu obligacji jest istotne tylko w przypadku kiedy emitent ma prawo wcześniej wykupić obligacje. W przypadku wcześniejszego wykupu inwestor traci prawo do otrzymania odsetek. Jest to szczególnie istotne w przypadku kiedy odsetki od obligacji są wyższe niż rynkowe. W efekcie inwestor, który dostał gotówkę z tytułu wykupu obligacji, będzie miał trudniej znaleźć obligacje o podobnym ryzyku płacące takie same odsetki. Zazwyczaj inwestorzy żądają wyższych odsetek za dołączenie takiej klauzuli do warunków emisji.

Ryzyko inflacji oznacza, że inwestor nie ma pewności, że uzyska zakładane, realne zyski z inwestycji. Dotyczy to zwłaszcza obligacji o stałym oprocentowaniu emitowane na długi termin. W takiej sytuacji okres wysokiej inflacji może spowodować, że realnie inwestor straci na takiej inwestycji. Ryzyko inflacji właściwie nie występuje przy obligacjach indeksowanych inflacją. Wtedy po prostu oprocentowanie naszym papierów dłużnych urośnie do poziomu wzrostu cen w gospodarce.

Obligacje amerykańskie

Za jedne na najbardziej bezpiecznych obligacji państwowych na świecie uważa się amerykańskie papiery dłużne. Stany Zjednoczone mają opinie kraju, który jeżeli już to zbankrutuje jako ostatni. Wszystko dzięki temu, że USA mają dolara, który jest walutą rezerwową świata. Co prawda w ostatnim czasie ryzyko bankructwa minimalnie wzrosło, co widać m.in. po spadku ratingu kredytowego USA z poziomu aaa na niższy, ale wciąż nie ma powodów do niepokoju.

Obligacje krajów rozwijających się

Za znacznie bardziej ryzykowne i tym samym bardziej dochodowe uważa się obligacje państw rozwijających się. Mowa tutaj o państwach, które nie są jeszcze tak zamożne jak bogate kraje zachodu a ich sytuacja i opinia w świecie nie jest tak wiarygodna jak ta USA. Chodzi o takie kraje jak Polska, Chiny czy państwa Ameryki Południowej. W przypadku większości krajów rozwijających się ryzyko bankructwa jest minimalne. Jednak sytuacja finansowa części jest bardzo zła i trzeba wziąć to pod uwagę w przypadku ewentualnego zainwestowania w dłużne papiery wartościowe takiego państwa.

iShares J.P. Morgan USD Emerging Markets Bond UCITS ETF (Dist)

Bardzo dobrą ekspozycję na rynek obligacji państw rozwijających się zapewni nam ETF – iShares J.P. Morgan USD Emerging Markets Bond UCITS. Wspomniany ETF jest denominowany w dolarach. Inwestor może nabyć wspomniany fundusz za pośrednictwem m.in. Alior, BOSSA, DIF, Exante, Interactive Brokers, mBank, PKO, Santander oraz XTB. Kupując go zyskamy ekspozycję na dług rządów wybranych krajów rozwijających się. Duża część długu jest długoterminowa, co oznacza, że ten ETF będzie reagował na zmianę rynkowych stóp procentowych.

Obligacje tych państw stanowią największą część portfela iShares J.P. Morgan USD Emerging Markets Bond UCITS ETF

Powyższa grafika jasno pokazuje, że portfel obligacji jest bardzo zdywersyfikowany. Ogranicza to ryzyko strat w portfelu, jeśli jakiś kraj zdecyduje się na restrukturyzację swojego zadłużenia. Największe 5 pozycji w portfelu odpowiada za niewiele więcej niż 20% portfela ETF-u. Najważniejszymi pozycjami są obligacje Meksyku Indonezji oraz Arabii Saudyjskiej.

Około 25% portfela jest zainwestowane w obligacje wygasające za 20 i więcej lat. Zaledwie 9% środków trafiła na rynek obligacji krótkoterminowych (zapadalność do 2 lat). Średnia ważona zapadalność długu wynosi około 11,5 lat.

Notowania iShares J.P. Morgan USD Emerging Markets Bond UCITS ETF od 2008 roku – ETF ten wypłaca dywidendę więc prawdziwa stopa zwrotu jest jeszcze większa

Obligacje „śmieciowe”

Jeszcze gorszą opinie niż obligacje państw rozwijających się, mają tzw. obligacje śmieciowe. Jednak niech ich nazwa nas nie zmyli. Jeżeli wiemy co robimy, możemy na nich zarobić naprawdę duże pieniądze. Jednak od razu warto wspomnieć, że akurat nimi powinni zainteresować się bardziej doświadczeni inwestorzy. Tzw. obligacje śmieciowe emitują kraje albo firmy o fatalnej sytuacji finansowej. Mowa tutaj np. o państwach pokroju Grecji, Włoch czy Argentyny.

W przypadku obligacji korporacyjnych, czyli takich emitowanych przez firmy historia pokazuje, że najbardziej opłacalne są papiery balansujące na granicy kategorii obligacji śmieciowych. Czyli gdzieś między ratingiem Baa a Ba. Jeżeli  zejdziemy poziom niżej Ba do ratingu B, to historia pokazuje, że aż 40,5% firm nie spłacało swojego zadłużenia. Co jest zasadniczo wynikiem nieakceptowalnym.

Ryzyko niewypłacalności emitenta w przypadku obligacji korporacyjnych (na czerwono) oraz komunalnych (na niebiesko) – średnia za lata 1970 – 2014

Aby zdobyć ekspozycję na rynek obligacji śmieciowych, wcale nie musimy kupować dłużnych papierów  wartościowych konkretnych firm. Możemy kupić dedykowany ETF. Jednym z najciekawszych wyborów będzie iShares Fallen Angels USD Bond ETF. Fundusz skupuje głównie obligacje korporacyjne firm ze Stanów Zjednoczonych.  Jest ich ponad 55% w portfelu. Natomiast jeżeli chodzi o ratingi skupowanych papierów dłużnych, to dominuje BB, którego jest 83%.

Kategoria obligacji w jakie inwestuje iShares Fallen Angels USD Bond ETF

Jak na razie fundusz radzi sobie na rynku bardzo przyzwoicie. Bowiem w ciągu 5 ostatnich lat dał zarobić swoim akcjonariuszom aż 30%. Co jak na fundusz obligacji i tak trudne otoczenie makroekonomiczne należy uznać za bardzo dobry wynik.

ISHARES FALLEN ANGELS USD BOND ETF – notowania od 2018 roku

Ciekawe ETF-y obligacyjne warte uwagi

Inwestor szukający do swojego portfela ETf-ów obligacyjnych dostanie naprawdę bardzo szeroki wybór. Opcji jest cała masa. Poniżej można zobaczyć największe pasywne fundusze obligacyjne na świcie. Chodzi o wartość kapitału, jaki jest pod ich zarządzaniem.

Największe ETF-y obligacyjne na świecie

ETF Vanguard Total Bond Market Index

ETF Vanguard Total Bond Market Index jest obecnie największym ETF-em obligacyjnym na świecie. Jego niewątpliwą zaletą jest długa historia rynkowa oraz minimalne wręcz koszty zarządzania. Wynoszą tylko 0,03% w skali roku. Aż 2/3 całości funduszu ulokowane jest w amerykańskich obligacjach skarbowych. 41% to papiery dłużne z okresem do wykupu 1-5 lat, a 31% z terminem 6 – 10 lat. Fundusz ten zatem należy uznać za średnio podatny na wahania stóp procentowych.

ETF Vanguard Total Bond Market Index od momentu powstania w 2007 roku dał zarobić 30%. Oczywiście nie jest to dobry wynik, zważywszy na to, że nie pokonał nawet skumulowanej inflacji w tym czasie. Jednak plusem jest jego stosunkowo niska zmienność jego notowań. Co widać na poniższym wykresie.

ETF Vanguard Total Bond Market Index – notowania od momentu powstania

iShares Core Euro Government Bond UCITS ETF (Dist)

Osobom chcącym uzyskać ekspozycję na europejski rynek obligacji skarbowych warto polecić uwadzę iShares Core Euro Government Bond UCITS ETF (Dist). ETF można nabyć m.in. u następujących brokerów: Alior,DIF Broker, Interactive Brokers, Exante, mBank, Pekao, Santander, Saxo Bank czy XTB. Ten fundusz inwestuje w obligacje rządowe krajów strefy euro.

Spoglądając na strukturę portfela obligacji widać, że dominują papiery wartościowe 4 krajów (Francja, Włochy Niemcy, Hiszpania). Jest to o tyle ciekawe, że największą gospodarką Strefy Euro są Niemcy, ale w ETF-ie są dopiero na 3 miejscu. Wspomniane 4 kraje mają 80% udziału w portfelu.

Pod względem zapadalności portfel jest dobrze zdywersyfikowany. Znajdują się w nim zarówno obligacje o krótko-, średnio- jak i długoterminowe. Dominują jednak obligacje o zapadalności od 3-10 lat. Średnia ważona zapadalność to niecałe 9 lat.

Rozbicie geograficzne obligacji z portfela iShares Core Euro Government Bond UCITS ETF

iShares USD Floating Rate Bond UCITS ETF USD (Acc)

Na sam koniec jeszcze jeden przykład ETF-u, który daje nam ekspozycję na obligacje o zmiennym oprocentowaniu, czyli takie które są odporne na zachowania stóp procentowych. Mowa o iShares USD Floating Rate Bond UCITS ETF USD (Acc). ETF można nabyć m.in. u następujących brokerów: Alior, Bossa, DIF Broker, Interactive Brokers, mBank czy XTB. Wspomniany ETF może być dobrym rozwiązaniem dla osób, które obawiają się wzrostu stóp procentowych.

Fundusz inwestuje w przeważającej części w obligacje emitowane przez największe banki światowe. Głównie są to banki amerykańskie. Roczne koszty funduszu nie są na szczęście duże, wynoszą 0,1%. Fundusz w ciągu ostatnich 5 lat dał zarobić prawie 14%. Praktycznie dokładnie tyle ile wyniosła skumulowana inflacja w USA.

Notowania iShares USD Floating Rate Bond UCITS ETF USD (Acc) za ostatnie 5 lat

Podsumowanie

Podsumowując, ETF-y obligacyjne mogą zapewnić nam tanią i wygodną możliwość zabezpieczenia naszego portfela inwestycyjnego przed dużymi zmianami wartości. Jeżeli należymy do osób z małą tolerancją ryzyka, to wręcz musimy je posiadać.

To na co inwestor musi zwrócić uwagę to wrażliwość obligacji na zmianę stóp procentowych. Najbardziej zmienne są obligacje długoterminowe niewypłacające kuponów (tzw. zerokuponowe). Na zmiany stóp nie reagują mocno obligacje krótkoterminowe.

Obecnie spora część inwestorów wierzy, że wzrost stóp procentowych zbliża się do końca, co ma być dobrym sygnałem dla długoterminowych obligacji. Jeżeli jesteście w tej grupie, to szukajcie ETF-ów posiadających właśnie obligacje o długim terminie do wykupu.

Do zarobienia,
Karol Badowski

Porcja informacji o rynku prosto na Twoją skrzynkę w każdą niedzielę o 19:00



    Chcę zapisać się do newslettera i wyrażam zgodę na przetwarzanie podanych przeze mnie danych zgodnie z Polityką Prywatności strony DNA Rynków.

    67
    5
    Zastrzeżenie prawne

    Materiały DNA Rynków, w szczególności aktualizacje Strategii DNA Rynków, Analizy spółek oraz Analizy sektorów są jedynie materiałem informacyjno-edukacyjnym dla użytku odbiorcy. Materiał ten nie powinien być w szczególności rozumiany jako rekomendacja inwestycyjna w rozumieniu przepisów „Rozporządzenia Delegowanego Komisji (UE) nr 2016/958 z dnia 9 marca 2016 r. uzupełniającego rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 w odniesieniu do regulacyjnych standardów technicznych dotyczących środków technicznych do celów obiektywnej prezentacji rekomendacji inwestycyjnych lub innych informacji rekomendujących lub sugerujących strategię inwestycyjną oraz ujawniania interesów partykularnych lub wskazań konfliktów interesów”. Skorzystanie z materiału jako podstawy lub przesłanki do podjęcia decyzji inwestycyjnej następuje wyłącznie na ryzyko osoby, która taką decyzję podejmuje. Autorzy nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za takie decyzje inwestycyjne. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w tym opracowaniu są wyrazem najlepszej wiedzy i osobistych poglądów autora na moment publikacji i mogą ulec zmianie w późniejszym okresie.

    Subskrybuj
    Powiadom o
    guest
    1 Komentarz
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments
    erdwa
    erdwa
    11 miesięcy temu

    Dobrze byłoby wspomnieć o ryzyku walutowym pry kupowaniu obligacyjnego etf bo w razie dalszego umocniania się złotego to z tych zysków sdpadku na rentownościach zostaną pierze