Czym właściwie jest ABB i czy inwestor powinien się go obawiać?
ABB to skrót, który u polskiego inwestora wywołuje niepokój i podnosi ciśnienie, a w przypadku niektórych spółek już po prostu zrezygnowanie. Czym jest ABB? Jak działa? Kto je przeprowadza i dlaczego? Jaki ma ono wpływ na rynek kapitałowy i ceny akcji? Dlaczego inwestorzy indywidualni tak bardzo nie lubią ABB i czy ich reakcja jest zawsze uzasadniona?
Czym właściwie jest ABB?
Accelerated Book Building (ABB) to metoda szybkiego pozyskiwania kapitału na rynkach finansowych, stosowana najczęściej przez spółki publiczne lub ich akcjonariuszy instytucjonalnych. ABB umożliwia sprzedaż akcji w krótkim czasie, zwykle w ciągu 1-2 dni, dzięki intensywnemu procesowi budowy księgi popytu (ang. book building). Jest to szczególnie popularne w sytuacjach, gdy szybkość przeprowadzenia transakcji ma kluczowe znaczenie, np. w przypadku dużych potrzeb kapitałowych lub zmiennych warunków rynkowych. Na rynkach wschodzących, w tym również w Polsce, ABB cieszy się dużą popularnością ze względu na relatywnie słabą płynność, która utrudnia sprzedaż dużego pakietu akcji bezpośrednio na rynku.
ABB ma zazwyczaj dwojaki charakter. Może dotyczyć sprzedaży nowych akcji, które zostały wyemitowane przez spółkę w celu pozyskania kapitału. Może też dotyczyć sprzedaży istniejących akcji dużych udziałowców.
W ABB mogą brać udział jedynie instytucje finansowe, które dysponują odpowiednio dużym kapitałem, żeby pokryć podaż ze strony sprzedającego.
Każda akcja o wartości nawet 800 dolarów!
Brak prowizji do obrotu 100 tys. euro miesięcznie!
Obniż prowizję za wymianę o 50%!
Czemu rynek nie lubi ABB?
Głównie dlatego, że większość transakcji ABB jest prowadzona z dyskontem do ceny rynkowej. To znaczy, że akcje w procesie ABB najczęściej sprzedaje się taniej niż są one handlowane na rynku. To naturalnie wywołuje poczucie “przepłacania” przez rynek, który w krótkim terminie najczęściej reaguje spadkami. Dyskonto natomiast wynika z potrzeby zachęcenia inwestora instytucjonalnego do wzięcia udziału w ABB. Dzięki dyskontu, instytucja ma poczucie, że może osiągnąć zysk na inwestycji, przynajmniej krótkoterminowy. Co więcej, budowanie pozycji bezpośrednio na rynku przez fundusze, które zarządzają dużymi sumami pieniędzy, może być uciążliwe i długotrwałe, więc ABB jest dla nich idealną okazją, żeby szybko nabyć spory pakiet akcji i to jeszcze po okazyjnej cenie (okazyjnej z perspektywy aktualnych notowań, nie z perspektywy wyceny akcji).
Taki proces, gdzie duzi gracze sprzedają innym dużym graczom poza rynkiem, z ominięciem inwestorów indywidualnych, może w tych drugich budzić poczucie niesprawiedliwości, co sprzyja potencjalnemu obrażaniu się na spółkę i wyrzucanie akcji, a to dodatkowo dołuje kurs.
Czytaj wszystkie treści BEZ OGRANICZEŃ!
Premium

Dołącz do Strefy Premium DNA.
Już od 75 zł miesięcznie!
Materiały DNA Rynków, w szczególności aktualizacje Strategii DNA Rynków, Analizy spółek oraz Analizy sektorów są jedynie materiałem informacyjno-edukacyjnym dla użytku odbiorcy. Materiał ten nie powinien być w szczególności rozumiany jako rekomendacja inwestycyjna w rozumieniu przepisów „Rozporządzenia Delegowanego Komisji (UE) nr 2016/958 z dnia 9 marca 2016 r. uzupełniającego rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 w odniesieniu do regulacyjnych standardów technicznych dotyczących środków technicznych do celów obiektywnej prezentacji rekomendacji inwestycyjnych lub innych informacji rekomendujących lub sugerujących strategię inwestycyjną oraz ujawniania interesów partykularnych lub wskazań konfliktów interesów”. Skorzystanie z materiału jako podstawy lub przesłanki do podjęcia decyzji inwestycyjnej następuje wyłącznie na ryzyko osoby, która taką decyzję podejmuje. Autorzy nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za takie decyzje inwestycyjne. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w tym opracowaniu są wyrazem najlepszej wiedzy i osobistych poglądów autora na moment publikacji i mogą ulec zmianie w późniejszym okresie.
