Historia sukcesu FedEx. Od lokalnego kuriera, do globalnego lidera.

W amerykańskich szkołach biznesu często uczy się historii spółki, która podbiła rynek towarowych przesyłek lotniczych i stała się gigantem na skalę światową. Chodzi o rozpoznawalną dziś markę FedEx. W annałach przedsiębiorczości historia FedEx stanowi niezwykłe świadectwo wizji, determinacji i śmiałości. Historia tego globalnego giganta logistycznego, zrodzonego ze skromnego pomysłu Fredericka Smitha w 1971 roku pokazuje, że dobry pomysł na biznes jest oczywiście ważny, ale ważniejsza jest determinacja i wiara w sukces naszej firmy.

Chociaż pod drodze FedEx musiał mierzyć się z niezliczonymi przeszkodami, to ostatecznie wyszedł z walki zwycięsko. Obecnie firma jest olbrzymia. Jej zyski przekraczają 3 miliardy dolarów a przychody aż 90 miliardów. Spółka co roku obsługuje ponad 1,5 miliarda przesyłek oraz zatrudnia pół miliona pracowników na całym świecie. Sukces dobrze oddaje kurs jej akcji. Od momentu debiutu na giełdzie w 1978 roku, akcje do dziś urosły o 28 tys. procent. Żeby zostać milionerem, wystarczyło wówczas zainwestować niecałe 4 tys. dolarów. Tak wielki sukces inwestycyjny tylko w niewielkim stopniu ustępuje stopom zwrotu z akcji Netflixa, Mastercard czy Home Depot.

Kurs akcji FedEx od momentu debiutu giełdowego

Fred Smith zakłada FedEx

Wszystko zaczęło się w 1965 roku, kiedy to pewien student Uniwersytetu Yale napisał pracę z ekonomii. Tym studentem był późniejszy założyciel FedEx – Fred Smith. Praca naukowa badała, w jaki sposób towary były transportowane w Stanach Zjednoczonych. W tamtym czasie spedytorzy skupiali się na transporcie dużych paczek na terenie całych Stanów Zjednoczonych Zjednoczonych ciężarówkami lub w samolotach pasażerskich.

Smith uważał, że a firma przewożąca samolotem drobne, niezbędne przedmioty mogłaby działać bardziej wydajnie, niż istniejące wówczas na rynku firmy. Smith napisał artykuł, w której opisał model biznesowy takiej nowej, efektywniejszej firmy. Za swoją pracę dostał „C” czyli dosyć niską ocenę. Chłopak jednak nie przestał marzyć o założeniu takiej firmy. Jak się później okazało, nigdy nie zwątpił w sukces.

Powodem, dla którego nigdy nie straciłem pewności siebie, jest to, że nigdy nie wierzyłem, że konsekwencje porażki są tak straszne, jak niektórzy ludzie mogliby pomyśleć. „O matko, straciłem pieniądze!” czy coś w tym rodzaju. Miałem zupełnie inne motywacje. Byłem absolutnie pewien, że to, co robimy, jest niezwykle ważne i zdane na sukces. Taka jest więc definicja osoby szalonej lub fanatyka. Myślę, że większość przedsiębiorców ma w sobie coś takiego.”

Fred Smith, założyciel firmy w wywiadzie dla achievement.org

Założyciel FedEx Fred Smith pozujący na tle jednego pierwszych samolotów we flocie firmy

W 1971 roku, po odbyciu służby w wojnie w Wietnamie, Smith w końcu dostał szansę na wcielenie swojego pomysłu w życie. Żeby uruchomić Federal Express (taka była pierwsza nazwa FedEx) Smith zainwestował własne pieniądze, a także zdobył dodatkowe fundusze od inwestorów i banków. W marcu 1973 roku FedEx miał dziewięć Falconów (jeden z modeli samolotów cargo) i był gotowy do rozpoczęcia działalności na Środkowym Zachodzie i Południu.

Trudne początki FedEx

Początki były naprawdę trudne. Spółka borykała się z problemami finansowymi i była bliska bankructwa. Smith jednak się nie poddał i kontynuował swoje wysiłki, aby zbudować rentowną firmę. Co ciekawe niewiele brakowało, aby jednym z pierwszych klientów firmy był sam Fed, czyli amerykański bank centralny. System Rezerwy Federalnej składa się z kilkunastu banków lokalnych rozsianych po całych Stanach Zjednoczonych.

Smith powiedział Fed, że może przewozić czeki i inne dokumenty między bankami z dnia na dzień, znacznie skracając dotychczasowy czas dostawy. Jego pomysł polegał na przesłaniu dokumentów na centralne lotnisko, a następnie wywiezieniu ich drogą powietrzną do miejsca docelowego. Ostatecznie nie osiągnięto porozumienia, ale koncepcja „hubu i szprych” pozostała sercem systemu firmy.

Kamienie milowe FedEx

Ustawienie jednej bazy logistycznej w Memphis w 1973 roku okazało się być kluczowe. Pozwoliła ona znacznie zmniejszyć koszty operacyjne i przyśpieszyć czas wysyłek przesyłek. Memphis miało bardzo dogodne położenie geograficzne. Do tego oferowało korzystne ulgi podatkowe i dostęp do wykwalifikowanej siły roboczej.

Sytuacja finansowa firmy stopniowa zaczęła się poprawiać. Szczególnie po roku 1977, kiedy to rząd USA zderegulował branżę transportu lotniczego. Stare przepisy ograniczały w znaczny sposób możliwość dobierania konkretnych modeli samolotów do swojej floty cargo. Kiedy Kongres usunął te ograniczenia, FedEx szybko rozszerzyła swoją działalność o latanie większymi samolotami. Maszyny leasingowane zastąpiły te własne, zakupione przez firmę.

Model hub i szprych zapewnił firmie sukces

Modele Falcon zostały zastąpione przez Boeingi oraz DC-10 zbudowane przez firmę McDonnell Douglas. Wprowadzając większe samoloty do swojej floty FedEx, udoskonalił swój system hubu i szprych. W hubie, pracownicy – ​​głównie studenci studiów niestacjonarnych, sortowali przychodzące paczki i ładowali je do samolotów. Tak załadowany samolot wyruszał w podróż do jakiegoś lokalnego miasta w USA. Rano paczki ładowano na ciężarówki dostarczano i mieszkańcom.

Konkurenci tacy jak UPS i Emery musieli wydać ciężkie miliony dolarów na zakup własnej floty samolotów. Konieczne było także przeorganizowanie ich własnego modelu biznesowego, inaczej szybko przegraliby konkurencję. FedEx stał się liderem, gdyż jako pierwszy zastosował nowy wydajniejszy system.

Obecna flota samolotów FedEx

FedEx i ekspansja zagraniczna

Ekspansja FedEx na globalną skalę była procesem przeprowadzanym stosunkowo ostrożnie. Analizowano potencjał każdego nowego rynku i dostosowywano swoje usługi do lokalnych potrzeb. Cały proces ruszył po roku 1980. W latach 80. firma zaczęła otwierać swoje oddziały poza granicami Stanów Zjednoczonych. Ekspansja zagraniczna najczęściej odbywała się przez akwizycję mniejszych lokalnych przedsiębiorstw. Dzięki temu firma mogła szybko zwiększyć swoją obecność na nowych rynkach i skorzystać z już istniejących sieci dystrybucji, zamiast budować wszystko od zera. Do 1989 roku sprzedaż osiągnęła ponad 4 miliardy dolarów rocznie.

Problemy ze związkami zawodowymi

W latach 90. FedEx borykał się z protestami związków zawodowych. Wcześniej, Międzynarodowe Zrzeszenie Kierowców (które reprezentują kierowców ciężarówek i wielu pracowników linii lotniczych) oraz Stowarzyszenie United Pilots próbowały, ale nie udało się zrekrutować pracowników FedEx do swoich związków zawodowych. W 1992 roku piloci FedEx zagłosowali za przystąpieniem do Stowarzyszenia Pilotów Linii Lotniczych. Stali się wtedy jedynymi uzwiązkowionymi pracownikami firmy, a w 1994 roku zażądali podwyżek wynagrodzeń.

Później zarząd firmy podkreślał wielokrotnie, że działalność związków opóźniła rozwój firmy i wpłynęła negatywnie na zyski akcjonariuszy. Smith zawsze uważał, że pracownicy FedEx nie potrzebują związków zawodowych, ponieważ firma starał się dobrze traktować swoich pracowników. Przez wiele lat prowadził politykę braku zwolnień pracowników w złych czasach.

Początek strony internetowej FedEx.com

W 1994 roku firma, jako pierwsza firma kurierska na świecie, uruchomiła swoją stronę internetową, umożliwiającą klientom śledzenie przesyłek online. Dzisiaj każda szanująca się firma transportowa oferuje takie rozwiązania. Jednak wówczas, niemal 30 lat temu było to coś absolutnie niezwykłego. Usługa śledzenia paczek była w kolejnych latach rozwijana i tak np. w roku 2004 dodano usługę  FedEx Ship Manager, która umożliwiała klientom zarządzanie przesyłkami online.

Wkraczając w XXI wiek, FedEx był największym na świecie dostawcą przesyłek lotniczych. Przewoził ponad trzy miliony paczek w ponad sześciuset samolotach. W roku 2000 firma wprowadziła FedEx Home Delivery, nową usługę dostawy paczek drogą lądową. Ta usługa bardzo pomogła firmie po zamachach z 11 września, kiedy to przez dwa dni wszystkie samoloty były unieruchomione.

Klucz do sukcesu

Sednem sukcesu FedEx była dywersyfikacja geograficzna, skupienie się na kliencie i globalna ekspansja. Pionierski system typu „hub-and-szprychy” na nowo zdefiniował całą branżę, a strategiczne inwestycje w technologię wprowadziły spółkę na zupełnie nowy poziom. Z perspektywy czasu można stwierdzić, że droga FedEx od prostego pomysłu do pozycji globalnego lidera musi budzić podziw. Odważna wizja w połączeniu z niezachwianą determinacją może pokonać najpotężniejsze wyzwania.

Jedną z najciekawszych historii marki FedEx jest fakt, iż popularność w Europie i poza USA niesamowicie wzrosła po premierze filmu „Cast Away”. Gdzie główną rolę gra Tom Hanks. Produkcja opowiada o pracowniku FedEx, który po katastrofie samolotu trafia na bezludną wyspę. W filmie jest wielu miejscach bardzo widoczna marka FedEx. Napis często widać gołym okiem. Po premierze ludzie z całego świata poznali nowy brand.

Tom Hanks otrzymał za główną rolę Złoty Glob i nominację do Oscara. Wpływy z biletów przekroczyły znacznie 400 milionów dolarów. Do dzisiaj film jest niezwykle popularny i niezmordowanie pracuje na rzecz promocji marki firmy. Pomimo dużego wpływu na rozpoznawalność FedEx, tak naprawdę nie zapłacili za lokowanie produktu w filmie ani dolara.

Pytanie o wkład finansowy koncernu FedEx w produkcję „Cast Away” pojawiało się przez lata w każdym wywiadzie z prezesami spółki. Zarząd firmy przyznawał później wielokrotnie, że film ostatecznie okazał się doskonałą, niezwykle skuteczną promocją marki

Ciekawa historia pewnej przesyłki FedEx

Z marką FedEx jest związana jeszcze jedna ciekawa historia. Pewnego dnia do siedziby spółki zadzwoniła zrozpaczona kobieta, która twierdziła że następnego dnia ma ślub a jej suknia jeszcze nie dotarła. Każda inna firma kurierska, do której dzwoniła, twierdziła, że ​​dostarczenie sukienki na czas będzie niemożliwe, ale obecny manager FedEx postanowił spróbować dostarczyć przesyłkę na czas.

Dużym kosztem wynajęli prywatny odrzutowiec i dostarczyli suknię kobiecie. FedEx nie wiedział jednak, że kobieta jest córką Eastmana Kodaka (założyciela firmy Kodak). Na jej ślubie byli dyrektorzy generalni z listy Fortune 500 i różni inni przedstawiciele branży… Kiedy goście usłyszeli entuzjastyczne pochwały kobiety dla firmy, której uratowano ślub, rozległy się gromkie brawa. Później wielu z tych obecnych majętnych gości weselnych stało się wiernymi akcjonariuszami firmy i swoje udziały trzymają po dziś dzień.

Do zarobienia,
Karol Badowski

Porcja informacji o rynku prosto na Twoją skrzynkę w każdą niedzielę o 19:00



    Chcę zapisać się do newslettera i wyrażam zgodę na przetwarzanie podanych przeze mnie danych zgodnie z Polityką Prywatności strony DNA Rynków.

    67
    5
    Zastrzeżenie prawne

    Materiały DNA Rynków, w szczególności aktualizacje Strategii DNA Rynków, Analizy spółek oraz Analizy sektorów są jedynie materiałem informacyjno-edukacyjnym dla użytku odbiorcy. Materiał ten nie powinien być w szczególności rozumiany jako rekomendacja inwestycyjna w rozumieniu przepisów „Rozporządzenia Delegowanego Komisji (UE) nr 2016/958 z dnia 9 marca 2016 r. uzupełniającego rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 w odniesieniu do regulacyjnych standardów technicznych dotyczących środków technicznych do celów obiektywnej prezentacji rekomendacji inwestycyjnych lub innych informacji rekomendujących lub sugerujących strategię inwestycyjną oraz ujawniania interesów partykularnych lub wskazań konfliktów interesów”. Skorzystanie z materiału jako podstawy lub przesłanki do podjęcia decyzji inwestycyjnej następuje wyłącznie na ryzyko osoby, która taką decyzję podejmuje. Autorzy nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za takie decyzje inwestycyjne. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w tym opracowaniu są wyrazem najlepszej wiedzy i osobistych poglądów autora na moment publikacji i mogą ulec zmianie w późniejszym okresie.

    Subskrybuj
    Powiadom o
    guest
    0 komentarzy
    Inline Feedbacks
    View all comments