Świat czeka druga fala inflacji?

Niezliczoną ilość razy widziałem w Internecie porównanie obecnej fali inflacyjnej do tej z lat 70’tych ubiegłego wieku. Wtedy też inflacja wystrzeliła, a następnie szybko opadła. Po kolejnych dwóch latach przyszło jednak jeszcze większe inflacyjne uderzenie.

Przykład poniżej wykorzystywany jest jako rzekomy dowód na to, że jeśli inflacja spadnie, to za chwilę i tak wzrośnie. Wzrosnąć w tej rzekomej drugiej fali miałaby nawet bardziej niż w pierwszej. W latach 70-tych wyglądało to jak poniżej.

Inflacja w USA w latach 1968 – 1983

Popełniając następnie trochę zbrodni na kolejnym wykresie i odpowiednio dopasowując osie, po Internecie krąży strasząca nas grafika pokazująca łudzące podobieństwo inflacji z lat 70’tych, do tej obecnej. Pozostaje więc chyba tylko czekać na kolejne inflacyjne uderzenie, które nadejdzie zaraz po tym, jak obecna fala opadnie. Rozprawmy się z tym raz na zawsze. Obecna sytuacja NIE JEST sytuacją z lat 70’tych ubiegłego wieku.

Inflacja z lat 70’tych w porównaniu z obecną

Inflacja z lat 70'tych w porównaniu z obecną

Demografia jest inna

Dowodów można na to przedstawiać przez kolejne pięć wpisów. Skupię się więc jedynie na kilku. Po pierwsze demografia z lat 70’tych ubiegłego wieku była kompletnie inna niż obecna. Lata 70’te to demografia bardzo silna. Sporo nowych urodzeń i mocny przyrost sił roboczej.

Tymczasem badania Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) jasno pokazują, że najbardziej proinflacyjny wpływ wywiera grupa wiekowa od około 10 do około 30 roku życia. Obecny przyrost tej grupy jest o wiele niższy niż w latach 70’tych. Demografia nie wspiera więc analogii tamtego okresu.

Wpływ na inflację poszczególnych grup wiekowych

Oczekiwania inflacyjne są inne

Inne mamy też dziś oczekiwania inflacyjne. Pokuszę się o założenie, że 99.9% osób nie ma pojęcia, jak wyglądały oczekiwania inflacyjne Amerykanów 50 lat temu. Na szczęście oczekiwania te są od dawna mierzone.

Gdy zaczynała się pierwsza fala inflacji w USA w 1972 roku, to 5-letnia średnia krocząca oczekiwań inflacyjnych wynosiła już wtedy 4.6% (jeszcze zanim inflacja na dobre się zaczęła). Gdy zaczynała się fala inflacji w 2021 roku, ta sama średnia wynosiła… 1.7%.

Fala inflacji z lat 70’tych tylko wzmocniła te oczekiwania. Tymczasem dziś, oczekiwania faktycznie na chwilę podskoczyły i… równie szybko zawróciły. Oczekiwania 3-letnie są już na poziomie sprzed inflacyjnej fali.

To, jakiej inflacji oczekujemy w długim terminie, ma silne przełożenie na nasze zachowania konsumenckie i oczekiwania dotyczące płac. Przy mocno rosnących oczekiwaniach inflacyjnych, szansa na wystąpienie spirali inflacyjno-płacowej, jest istotnie wyższa, niż gdy te oczekiwania są niskie. Sytuacja w oczekiwaniach inflacyjnych również nie wspiera analogii tamtego okresu.

Oczekiwania inflacyjne długoterminowe i średnioterminowe są dziś na takich samych poziomach jak przed obecną falą inflacji

Oczekiwania inflacyjne długoterminowe i średnioterminowe są dziś na takich samych poziomach jak przed obecną falą inflacji
Źródło: New York Fed

Zmiana cen ropy wcale nie była tak duża

Został jeszcze jeden element – surowce energetyczne. Kryzys z 1973 roku był kryzysem naftowym. Gwałtowny wzrost cen ropy na rynkach wynikał wówczas z embarga państw zrzeszonych w OAPEC wobec Stanów Zjednoczonych po wybuchu wojny izraelsko-arabskiej w październiku 1973 roku. Brzmi podobnie prawda? Dziś też to wojna w dużym stopniu przyczyniła się do silnego wzrostu ceny ropy naftowej. Idealny powód do szukania analogii.

Jest jedna drobna różnica. Gdy ceny ropy zaczęły rosnąć w 1973, to nieprzerwanie rosły aż do końca dekady. Wzrosty okazały się niebywale trwałe i wywróciły gospodarkę do góry nogami. Dziś ropa WTI kosztuje na rynku około 80 dolarów. To nie są niespotykane od lat ceny. Tyle samo kosztowała w 2021 czy 2018 roku. Tyle samo kosztowała też od 2011 do 2014 i jeszcze kilka okresów wcześniej. Gospodarka zna ten poziom cen bardzo dobrze.

Gdyby dziś mówić o analogicznym szoku wynikającym ze wzrostu cen ropy naftowej, który pamiętałyby osoby z lat 70’tych, to musielibyśmy mówić o trwałym wzroście cen ropy do spokojnie ponad 300 USD za baryłkę lub więcej. Obecnie zmiana cen ropy w odniesieniu do średnich notowań za ostatnie 5 czy 10 lat nie jest niczym nadzwyczajnym. Zmiana cen surowców energetycznych również nie wspiera analogii lat 70’tych.

Zmiana cen ropy w latach 70’tych w porównaniu z obecną

Mógłbym pisać tu jeszcze o zadłużeniu, o stopniu uzależnienia obecnej gospodarki od ropy w porównaniu z latami 70’tymi, czy o deflacyjnym wpływie technologii. Konkluzja byłaby taka sama. Obecna inflacja nijak znajduje analogię w latach 70’tych i pewne twierdzenia o tym, jak to czeka nas kolejna wielka fala inflacji, nie mają tu żadnego oparcia.

Do zarobienia,
Piotr Cymcyk

Porcja informacji o rynku prosto na Twoją skrzynkę w każdą niedzielę o 19:00



    Chcę zapisać się do newslettera i wyrażam zgodę na przetwarzanie podanych przeze mnie danych zgodnie z Polityką Prywatności strony DNA Rynków.

    83
    5
    Zastrzeżenie prawne

    Materiały DNA Rynków, w szczególności aktualizacje Strategii DNA Rynków, Analizy spółek oraz Analizy sektorów są jedynie materiałem informacyjno-edukacyjnym dla użytku odbiorcy. Materiał ten nie powinien być w szczególności rozumiany jako rekomendacja inwestycyjna w rozumieniu przepisów „Rozporządzenia Delegowanego Komisji (UE) nr 2016/958 z dnia 9 marca 2016 r. uzupełniającego rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 w odniesieniu do regulacyjnych standardów technicznych dotyczących środków technicznych do celów obiektywnej prezentacji rekomendacji inwestycyjnych lub innych informacji rekomendujących lub sugerujących strategię inwestycyjną oraz ujawniania interesów partykularnych lub wskazań konfliktów interesów”. Skorzystanie z materiału jako podstawy lub przesłanki do podjęcia decyzji inwestycyjnej następuje wyłącznie na ryzyko osoby, która taką decyzję podejmuje. Autorzy nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za takie decyzje inwestycyjne. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w tym opracowaniu są wyrazem najlepszej wiedzy i osobistych poglądów autora na moment publikacji i mogą ulec zmianie w późniejszym okresie.

    Subskrybuj
    Powiadom o
    guest
    1 Komentarz
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments
    Chris
    Chris
    1 rok temu

    Oczekiwania inflacyjne to się ujawnią jak:
    a) cena prądu pójdzie do góry,
    b) cena wody pójdzie do góry,
    c) cena ścieków też podskoczy,
    d) no i oczywiście gaz dołączy do ww grupy,
    e) Ukraina pod naciskiem reszty Europy przegra wojnę (już przegrała biorąc pod uwagę straty terytorialne a przede wszystkim materialne),
    f) OPEC ogłosi ograniczenie wydobycia i złapie USA na niskich rezerwach,
    g) zacznie się wchłanianie KPO.. i to na szybko bo terminy będą gonić a więc i nierozważnie,
    h) masełko znów zdrożeje bo Polak nie potrafi i nie wie jak bronić się przed sztucznym zawyżaniem cen przez producentów,
    i) kolejne 2-3 mln uchodźców z Ukrainy i trzeba będzie sypnąć ponownie socjalem,
    j) nowe zasady wyliczania pensji minimalnej (55% średniego wynagrodzenia),
    k) silna presja wzrostu wynagrodzeń – się pojawi na pewno
    l) jeśli pojawią się ruskie za Bugiem to kolejny wzrost budżetu MON (np. do 7% – a co?) i dodruk pustego pieniądza bo trzeba będzie czymś zasypać dziurę budżetową…
    m) rozpoczniemy obniżkę stóp i dolar poszybuje… oj poszybuje wysoookoooo!… a my przecież już prawie przyzwyczajeni, że to kawałek papierka od cukierka już tylko…
    n) n jak „no i ceny na stacjach benzynowych poszybują… oj poszybuje wysoookoooo!”…
    o) o jak „o proszę, jak wojenka polityczna rozgorzała na górze, na dobre…” … i kolejny powód do osłabienia rodzimej waluty…
    p) rozpad koalicji rządzącej – no bo przecież wszyscy wiemy i czujemy, że to się posypie!
    r) horrendalny wzrost cen usług – już nic nie będzie opłacało się naprawiać nawet samochodów – tylko kupować nowe!… i znów „plusik” za wzrostem inflacji,
    s) zielony ład… 🙂 temat rzeka czyli przeprowadzają doświadczalnie operację na żywym (moim i Twoim) organizmie,
    t) omijanie drogi sejmowej do wprowadzania nowego prawa po przez ustawy a zastępowanie jej rozporządzeniami… i zacznie się przed wyborami, kiedy to każdy minister z różnych opcji politycznych będzie chciał się przypodobać swoim wyborcom i zacznie sypać tzw „socjalem”…
    …resztę alfabetu niech uzupełniają inni… także, ten tego… szykować się na drugą falę inflacji!