Historia Monopoly – najbardziej rynkowej gry w historii

Monopoly

Do dziś sprzedano ponad 300 milionów pudełek z grą Monopoly. W 2022 roku mija 82 lata od wprowadzenia do sprzedaży najpopularniejszej gry planszowej w dziejach. Jednak historia Monopoly jest o ponad trzy dekady starsza.

Pierwszym znanym „prototypem” Monopoly była The Landlord’s Game, gra stworzona przez Elizabeth Magie z Illinois i opatentowana w 1904 roku. Magie nie miała zamiaru zapewniać ludziom rozrywki. Nadrzędnym celem było udowodnienie teorii ekonomicznej Henry’ego George’a. Zgodnie z tą teorią cała ziemia powinna należeć do państwa, a dochód z opłat czynszowych powinien trafiać do budżetu. Miało to w zamierzeniu usunąć nierówności społeczne. W sumie to dosyć zabawne, że prototyp gry stworzonej przez przeciwników wolnego rynku, ostatecznie przejęli wolnorynkowcy i zaczęli na tym zarabiać. Gra, która miała pokazać ludziom, jak zły jest kapitalizm, ostatecznie przyczyniła się do jego propagowania.

Gra Landlor’s game – stworzona przez Elizabeth Magie

Gra Landlor’s game – stworzona przez Elizabeth Magie

Wielki Kryzys i pierwszy sukces

Za powszechnie uznaną datę narodzin Monopoly podaje się rok 1935, czyli blisko 30 lat po pierwotnej premierze tytułu. Za twórcę uznano Charlesa Darrowa, który jako sprzedawca grzejników w okresie Wielkiego Kryzysu stracił pracę. Dorabiał przez sprzedawanie gier planszowych. W dojściu do wielkiej fortuny pomogło mu jednak sporo szczęścia. Ludzie w latach 30-tych mieli ciężką sytuację majątkową. Żyli z dnia na dzień i obawiali się o utratę pracy. Odskocznią od tego ponurego życia było właśnie monopoly. Gra, w której mogli dorobić się wielkiego majątku. Kupować hotele, nabywać posiadłości i stawać się prawdziwymi bogaczami. Coś, co w prawdziwym życiu było dla nich nieosiągalne. Darrow zauważył możliwość zrobienia interesu i postanowił ostatecznie zająć się chałupniczą produkcją gry. Wkrótce trafiła ona także do domów handlowych, stopniowo zyskując na rozgłosie. Do opatentowania własnego produktu doszło w roku 1933. Gra różniła się nieco od pierwowzoru, głównie ze względu na modyfikację zasad, które dodawali poszczególni posiadacze kolejnych jej wersji. Główna koncepcja planszy nie uległ jednak zmianie do dziś.

Charles Darrow – uznawany za głównego twórcę monopoly

Charles Darrow – uznawany za głównego twórcę monopoly

W 1935 Darrow sprzedał prawa do Monopoly profesjonalnej firmie wydawniczej Parker Brothers, działającej na rynku gier i zabawek od 1883 roku. Wydawca dwa razy odrzucał jego propozycję. Podobno firma wytknęła Darrowowi 52 błędy zawarte w mechanice gry, ale to jedynie legenda. W rzeczywistości Parker Brothers zarzucał Monopoly jedynie, że jest przesadnie skomplikowana, techniczna i długa. Ostatecznie jednak wydawcę przekonała świetna sprzedaż gry w święta 1934 roku w domu handlowym, z którym współpracował Darrow. W marcu 1935 roku podpisano umowę. Z miejsca sprzedaż ruszyła z kopyta, monopoly podbiło serce amerykanów.

Monopoly – Patent Charlesa Darrowa

Monopoly - Patent Charlesa Darrowa

Z Monopoly jednoznacznie kojarzy się ikona – postać starszego mężczyzny z białym wąsem, noszącego smoking i kapelusz, znana jako Monopoly Man. Nie wiadomo dokładnie, kto był jej pierwowzorem, ale sporo wskazuje na to, że to podobizna J. P. Morgana. W czasach powstawania Monopoly był jednym z najpotężniejszych i najbardziej wpływowych ludzi w Stanach Zjednoczonych. Identycznie jak postać gry, Morgan najczęściej portretowany był praktycznie identycznie.

Monopoly Man – to  prawdopodobnie J.P Morgan

Monopoly Man – to  prawdopodobnie J.P Morgan

Ciekawotką jest, że w 1941 roku Wywiad Brytyjski zakupił licencję na produkcję swojej własnej wersji Monopoly. Chodziło o pomoc lotnikom zestrzelonym nad III Rzeszą w ucieczce z obozu. Jakim cudem gra planszowa mogłaby im w tym pomóc? Nie była to zwyczajna wersja. W trakcie II Wojny Światowej zestrzeleni lotnicy trafiali do obozów jenieckich. Zgodnie z Konwencją Genewską możliwe było dostarczanie im paczek przez Czerwony Krzyż i podobne organizacje. Wśród dozwolonych produktów, które mogły się w nich znaleźć, były także artykuły rozrywkowe. W ten sposób Monopoly trafiło do obozów jenieckich. Z inicjatywy brytyjskich służb specjalnych w pudełkach umieszczano ukryte tam sprytnie: kompasy, mapy, pilniki i pieniądze. Wszystko, co potrzebne do ucieczki z niewoli. Specjalne zestawy z taką wkładką były oznaczone czerwoną kropką na polu „parking”. Lotnicy sił sprzymierzonych byli instruowani, aby w przypadku znalezienia się w obozie szukać takich właśnie egzemplarzy Monopoly. Jak wielu przetrzymywanych tam żołnierzy uciekło dzięki tego typu pomocy? Nie wiadomo, ale na pewno karta „Wychodzisz wolny z więzienia” nabierała w tym wypadku głębszego znaczenia.

Do zarobienia,
Karol Badowski

Oglądaj też: Czas wysokiej inflacji się kończy! [Merytorycznie o Giełdzie]

90
4
Zastrzeżenie prawne

Materiały DNA Rynków, w szczególności aktualizacje Strategii DNA Rynków, Analizy spółek oraz Analizy sektorów są jedynie materiałem informacyjno-edukacyjnym dla użytku odbiorcy. Materiał ten nie powinien być w szczególności rozumiany jako rekomendacja inwestycyjna w rozumieniu przepisów „Rozporządzenia Delegowanego Komisji (UE) nr 2016/958 z dnia 9 marca 2016 r. uzupełniającego rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 w odniesieniu do regulacyjnych standardów technicznych dotyczących środków technicznych do celów obiektywnej prezentacji rekomendacji inwestycyjnych lub innych informacji rekomendujących lub sugerujących strategię inwestycyjną oraz ujawniania interesów partykularnych lub wskazań konfliktów interesów”. Skorzystanie z materiału jako podstawy lub przesłanki do podjęcia decyzji inwestycyjnej następuje wyłącznie na ryzyko osoby, która taką decyzję podejmuje. Autorzy nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za takie decyzje inwestycyjne. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w tym opracowaniu są wyrazem najlepszej wiedzy i osobistych poglądów autora na moment publikacji i mogą ulec zmianie w późniejszym okresie.

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również: